Alex Horley/Sideshow/Marvel
W USA ukazał się zeszyt Wolverine: Black, White & Blood #3, kolejna odsłona znakomicie przyjmowanej, utrzymanej w czarno-białej tonacji serii, proponującej w dodatku nową perspektywę postrzegania mitologii tytułowego bohatera. Tym razem Logan wziął się za łby z samym Juggernautem, który w powszechnej świadomości zasłynął przydomkiem "Niepowstrzymany". Walka miałaby prawdopodobnie inny przebieg, gdyby Rosomaka nie wspomógł w jej trakcie Kosmiczny Ghost Rider, zupełnie inna wersja Franka Castle'a aka Punishera.
Kosmiczny Ghost Rider to ostatni ocalały z uniwersum, w którym Thanos doprowadził do zabicia wszystkich żywych istot - pochodząca z otchłani wszechświata moc połączyła się z Punisherem, tworząc w ten sposób jedną z najpotężniejszych postaci w historii. Los chciał, że przybył on do ulokowanego na Ziemi, małego baru, w którym piwem raczył się właśnie Wolverine. Logan był zdumiony przemianą, jaka zaszła w jego niegdysiejszym kompanie. Ich przyjacielską pogawędkę przerwało jednak wtargnięcie do baru Juggernauta.
Niepowstrzymany z miejsca zaatakował Rosomaka. Rzecz w tym, że Kosmiczny Ghost Rider miał przy sobie Łańcuchy Cyttoraka, artefakt powstały z ciała boga, który dał Juggernautowi moce. Wolverine bez chwili zastanowienia przejął łańcuchy, aby za ich pomocą uwięzić agresora - co więcej, redukowały one jego potęgę i znacznie spowalniały proces gojenia się ran.
Zobaczcie sami:
Co ciekawe, po walce Logan i Kosmiczny Ghost Rider wypili wspólnie piwo. Pierwszy z nich obiecał, że o tym pojedynku poinformuje współczesną wersję Franka Castle'a.
Zwraca się uwagę, że to jedna z najszybszych walk z udziałem Juggernauta w historii - jak do tej pory przeciwnicy mieli ogromne problemy z jego powstrzymaniem, a do zwycięstwa nad nim czasami potrzeba było całej armii herosów.
Zobacz także:
Źródło: cbr.com