Simon Cowell musi być zdrowo wkurzony. Twórca i producent "Idola" odpalił w USA kolejny program oparty na swoim pomyśle - "X Factor". Potężna kampania reklamowa, gigantyczne kontrakty sponsorskie, 5 mln dolarów dla zwycięzcy, ale oglądalność... daleka od oczekiwanej! W tracie dwugodzinnej premiery "X Factora" oglądało zaledwie 12,14 mln widzów przy współczynniku 4.2. W trakcie drugiej godziny emisji, muzyczne show FOXa zostało daleko w tyle za premierą trzeciego sezonu Współczesnej rodziny, którą oglądało 14,30 mln widzów przy kapitalnym współczynniku 6.0. Lepszą oglądalność w milionach miały nawet Zabójcze umysły na CBS.

W środy "X Factor" miał znacznie słabszą konkurencję niż w czwartki. Jeśli dziś w nocy do głosu dojdzie CBS z godzinną premierą Teorii wielkiego podrywu i nowym Person of Interest, oglądalność nowego (podobno hitu) FOXa może być jeszcze niższa!

Bardzo dobrze poradził sobie debiutancki dramat Revenge na stacji ABC, który dzięki wysokiemu współczynnikowi 18-49 (3.4) pobił premierę nowego sezonu C.S.I.: Crime Scene Investigation.

W odwrocie stacja NBC. Najlepsza z komedii - Up All Night zanotowała współczynnik tylko na poziomie 2.3 (6,04 mln). Free Agents i "Harry's Law" zanotowały bardzo słabe rezultaty. Szczegóły w tabelce poniżej.