Pixabay
Od 24 marca wszystkie filmy z YouTube'a będą domyślnie odtwarzane w rozdzielczości SD. Manewr ten ma upłynnić ruch w internecie i zapobiec wystąpieniu ewentualnego przeciążenia lokalnej infrastruktury sieciowej w dobie epidemii koronawirusa. Początkowo przedstawiciele serwisu wprowadzili to ograniczenie na rynku europejskim na wniosek unijnego komisarza Thierry’ego Bretona, w końcu jednak zdecydowano się wdrożyć je na całym świecie.
Warto zauważyć, że nowa polityka amerykańskiej korporacji nie oznacza, że przez miesiąc serwis uniemożliwi oglądanie materiałów w wyższych rozdzielczościach. Zmieni się jedynie domyślna jakość odtwarzanych filmów. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby ręcznie przestawić się na oglądanie filmów w wyższej rozdzielczości.
Wdrożenie polityki bezpieczeństwa względem przesyłu danych w dobie kryzysu pandemicznego zapowiedziały największe korporacje technologiczne świata. Na apel Bretona odpowiedzieli przedstawiciele takich firm jak Netflix, Amazon, Disney, Facebook czy Sony.
Źródło: Bloomberg