Fani zaczęli spekulować o roli Benicio Del Toro w Star Wars: The Last Jedi, od kiedy aktor po raz pierwszy ogłosił, że dołączy do obsady filmu. Nie wiadomo za wiele na temat samej postaci, a reżyser widowiska, Rian Johnson ujawnił tylko, że jego inicjały to "D.J". Twierdził jednak, że w filmie nie usłyszymy jego imienia, a to jest ich wewnętrzne nazewnictwo.

Po wielu spekulacjach na temat tego, co oznaczają inicjały i jak postać Del Toro wpłynie na nowy film ze świata Gwiezdnych Wojen. Tajemnicze imię mogło zostać ujawnione za pośrednictwem nowej zabawki wydanej z okazji Force Friday II. Zaprezentowano tam nową figurkę z popularnej serii Funko POP!. Widzimy postać, która ma na sobie kapelusz z napisem w Aurebesh (jest to powszechny alfabet używany we świecie Gwiezdnych Wojen do transkrypcji wspólnego języka dla różnych gatunków).

Zobacz także: Gwiezdne Wojny – kiedy mogą rozgrywać się kolejne filmy i seriale?

Wyrażenie na kapeluszu D.J. oznacza zatem: "Don't Join". To interesujące zdanie może mieć kilka różnych znaczeń w czasie trwającego konfliktu zbrojnego. Wciąż postać grana przez Del Toro jest owiana tajemnicą. Wiemy jedynie, że będzie częścią misji, którą Finn (John Boyega) i Rose (Kelly Marie Tran) będą mieli do zrealizowania. Wcześniej zdradzono, że jest tzw. slicerem, czyli hakerem w tym uniwersum.

‌Star Wars: The Last Jedi zadebiutuje 14 grudnia.