Daredevil w początkowej fazie budowy MCU miał dostać swoją solową grę. Licencję od Marvela na ten projekt kupiło studio 5000ft, które rozpoczęło prace nad grą. Niezatytułowany projekt był grą akcji z perspektywy trzeciej osoby, która oryginalnie była szykowana z myślą o PlayStation 2. Jednak, kiedy 20th Century Fox wyjawiło swe plany na film o śmiałku studio postanowiło powiększyć projekt i zrobić go również na pierwszego Xboxa i komputery PC. Ostatecznie gra nie ukazała się wcale.

Czytaj także: Zamieszanie wokół premiery gry ReCore

Fabuła gry miała luźno bazować na komiksie Elektra żyje! Franka Millera i Lynn Varley. Podstawą gry było zabójstwo Kingpina, o które oskarżono Elektrę oraz porwanie Foggy'ego. Zaś w samej grze gracz miał się wcielać w adwokata Matta Murdocka, który miał bronić Elektry oraz Daredevila, który próbuje odszukać przyjaciela.

W projekt zaangażowało się Sony, które naciskało na twórców, żeby gra zawierała wiele elementów, w tym m.in. grind po liniach energetycznych. Napięty terminarz i konflikty wewnętrzne negatywnie wpłynęły na projekt. Od strony technicznej zespół nie był w stanie poradzić sobie z natłokiem prac, a Marvel oczekiwał rezultatów. Ostatecznie Dom Pomysłów odebrał licencję studiu, kiedy gra była na ukończeniu. Tym samym projekt trafił do kosza.

Poniżej fragmenty rozgrywki oraz szkice koncepcyjne ze skasowanej gry z Dardevilem.

W związku z tym, że Marvel Games za pośrednictwem gry Spider-Man zaczyna budować swoje własne uniwersum gier na dobrym poziomie nam graczom pozostaje mieć nadzieję, że i Daredevil doczeka się swej własnej gry wideo.