Rok 2016 nie był łatwy dla miłośników popkultury. Straciliśmy wielu wybitnych aktorów, reżyserów, muzyków, rysowników, przyjaciół. Jedni odeszli przedwcześnie, inni w godziwym wieku. Każdy z nich pozostawił po sobie twórczość, która zostanie w naszych sercach na zawsze. Może nie wszystkie ich dzieła były udane, ale kto by się teraz nad tym zastanawiał.

W mijającym roku mieliśmy również wiele okazji do uniesień. Jak choćby wtedy, gdy na polu bitwy pomiędzy Kapitanem Ameryką a Iron Manem pojawił się Spider-Man czy gdy Ryan Reynolds przywdział kostium Deadpoola. A to tylko kilka tych wyjątkowych momentów. Pewnie każdy z Was ma swoje. Chcemy byśmy wszyscy w nadchodzącym 2017 roku mieli takich chwil wiele. By uśmiech nie schodził nam z twarzy, by w kinach królowały tylko te dobre filmy, a słabe wychodziły jedynie na DVD. Byśmy wszyscy w zdrowiu mogli się bawić i dyskutować o tym, co nam się podobało a co nie. Ale ze zrozumiem, a nie jadem i przekonaniem tylko o swoich racjach. Byśmy się wszyscy szanowali, bo przecież na koniec dnia to są tylko obrazy migające na ekranie, za które nie warto rzucać w ludzi wulgaryzmami.

W 2017 roku życzymy wam kochani spokoju, zdrowia i wielu momentów w gronie rodziny i znajomych, do których będziecie z przyjemnością wracać w pamięci w następnych latach.

Szczęśliwego Nowego Roku w imieniu redakcji naEKRANIE życzy

Dawid Muszyński

Redaktor Naczelny naEKRANIE