10 brutalnych gier, które niebawem kupisz tylko z dowodem osobistym
Rzecznik Praw Obywatelskich stawia sprawę jasno – gry z oznaczeniem „od 18 lat” kupisz tylko, jeśli będziesz miał przy sobie dowód osobisty.
Rzecznik Praw Obywatelskich stawia sprawę jasno – gry z oznaczeniem „od 18 lat” kupisz tylko, jeśli będziesz miał przy sobie dowód osobisty.
Seria „Resident Evil”
Popularna marka studia Capcom, która ma grono oddanych fanów lubujących się w eksterminacji Zombie. Od pierwszej odsłony była traktowana jako jeden z najbardziej przerażających survival horrorów, w jakie mogliśmy zagrać. Z czasem jednak pojęcie „horroru” w kolejnych odsłonach zaczynało słabnąć. Jednak przy pierwszych odsłonach wydanych w latach 90., „Resident Evil” był grą brutalną, która miała wstrząsnąć opinią publiczną.
[video-browser playlist="686255" suggest=""]
Gra była drastyczna i przerażająca. Potrafiła wystraszyć, szczególnie gdy grało się w zamkniętym pokoju, przy zgaszonym świetle i w słuchawkach. Przemoc w serii była większa z każdą kolejną odsłoną, ale tylko po to, by coraz bardziej szokować graczy. Marka ma się dobrze i kolejne odsłony wychodzą regularnie. Fani mają jednak nadzieję, że kiedyś „Resident Evil HD Remaster” będzie straszył tak mocno, jak w latach 90.
"Hatred"
Polska gra, o której zrobiło się głośno ze względu na poziom brutalności i dość sadystyczną tematykę. Bohaterem, a właściwie antybohaterem, jest seryjny morderca rozpoczynający tzw. „krucjatę ludobójstwa”. Gracz otrzymuje możliwość bezwzględnego eliminowania funkcjonariuszy policji, a także zwykłych ludzi. Dla twórców, polskiego studia Destructive Creations – brutalność „Hatred” to odpowiedź na dzisiejsze trendy growe.
[video-browser playlist="686256" suggest=""]
Inaczej do tematu podeszli przedstawiciele Steam, którzy zdecydowali, że gra nie zostanie umieszczona na platformie. Szybko się z tego wycofano, ale szum wokół „Hatred” robił się coraz większy. W efekcie grze przyznano ocenę „Adults Only”, co miało ograniczyć sprzedaż detaliczną. W oczekiwaniu na premierę, przypominamy zwiastun, który tak bardzo zszokował branżę grową.
“Wiedźmin 3: Dziki Gon”
Prawdopodobnie najbardziej oczekiwana gra 2015 roku, szczególnie w naszym kraju. Gdyby rozporządzenie Pani Rzecznik Praw Obywatelskich wprowadzono w ekspresowym tempie, CD Projekt bardzo straciłby na sprzedaży najnowszej odsłony przygód Geralta z Rivii. Choćby ze względu na to, że jest to nasza rodzima produkcja, w „The Witcher 3: Wild Hunt” chce zagrać każdy, bez względu na wiek.
[video-browser playlist="686257" suggest=""]
Seria „Wiedźmin” odniosła na całym świecie duży sukces m.in. przez to, że jest sama w sobie brutalna. Nie chodzi tutaj tylko o zabijanie przeciwników i sporą ilość krwi, ale też m.in. za wulgarny język, który dodatkowo w polskiej wersji brzmi bardzo „swojsko”. „Wiedźmin 3: Dziki Gon” to również spora ilość nagości i seksu, co sprawia, że organizacja ESRB przyznała jej oznaczenie „M”, czyli „Mature”.
I bardzo dobrze. Bo to gra dla dorosłych i właśnie dlatego jest tak diabelnie dobra.
Seria “Call of Duty”
Brutalność w grach zawsze dobrze się sprzedaje, a przykładów w tym zestawieniu jest wiele. Jeśli dodamy do tego przemoc, która jest kontrowersyjna i uderza w prawa zwykłych ludzi, wtedy szum wokół produkcji jest jeszcze większy. Pamiętacie misję „No Russian” z „Call of Duty: Modern Warfare 2”, będącą masakrą cywilów na lotnisku w Moskwie? To prawdopodobnie najbardziej kontrowersyjny moment całej serii „Call of Duty”, ale tego typu motywów było więcej.
[video-browser playlist="686259" suggest=""]
Wystarczy przywołać choćby część o podtytule „World at War”, gdzie nie brakowało tortur, egzekucji jeńców amerykańskich i podpalania japońskich żołnierzy. Tę przemoc można jednak próbować tłumaczyć okrucieństwem wojny i próbą realistycznego podejścia do przeszłości. Mimo to seria „Call of Duty” wciąż pozostaje brutalna, aczkolwiek w „Advanced Warfare” nie było to tak bardzo odczuwalne, jak w poprzednich odsłonach.
"Dead Space"
Ledwie drugi w zestawieniu horror, ale pod względem fabuły, klimatu i strachu nie ma sobie równych. Kolejne części serii nie były już tak przerażające, ale pierwszy „Dead Space" pamiętamy do dziś, choćby dlatego, że gra wzorowana była na najlepszych horrorach science-fiction na czele z serią „Obcy”. Oczywiście gra była niezwykle brutalna, ale tym razem przychodziło nam mierzyć się z różnego rodzaju potworami i maszkarami.
[video-browser playlist="686261" suggest=""]
Niewiele jest gier, które swoim sugestywnym i przerażającym klimatem potrafią autentycznie przerazić. „Dead Space” miażdżył atmosferą i zaskakiwał graczy niczym dobrze trzymający w napięciu film. Produkcja Visceral Games szybko nazwana została „najlepszym survival horrorem” ostatnich lat.
- 1
- 2 (current)
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1967, kończy 57 lat
ur. 1989, kończy 35 lat
ur. 1988, kończy 36 lat