10 książek, których nie zapomnę – Katarzyna Koczułap
Wyjątkowa dla mnie lista tych kilku pozycji książkowych, które już zawsze będą mi towarzyszyć.
Wyjątkowa dla mnie lista tych kilku pozycji książkowych, które już zawsze będą mi towarzyszyć.
Czytałam od dziecka. Książki były moim najlepszym przyjacielem i towarzyszem zabaw, odkąd pamiętam. Zdarzało mi się wielokrotnie przedkładać je nad wyjście na trzepak (tak, ja jeszcze chodziłam na trzepak) czy zabawę w chowanego. Nauczyłam się czytać jeszcze przed szkołą, więc gdy tylko do niej poszłam, biblioteka była moim ulubionym miejscem. Przeczytałam w swoim życiu setki pozycji, ale tych szczególnych jest tylko kilka.
Seria Harry Potter – J.K Rowling
Ach, ta lista musi się rozpocząć od najważniejszych książek w moim życiu. I nie jest to żadna przesada. Opowieści o młodym czarodzieju ukształtowały mnie najbardziej. Kiedy jako 10-latka po raz pierwszy poznałam ten świat, zakochałam się w nim całym sercem. Z miejsca. To dzięki Harry’emu Potterowi poznałam mnóstwo fantastycznych ludzi, przyjaciół. Dzięki niemu zaczęłam pisać (potterowskie fanfiction to były moje początki), więcej czytać i… wierzyć w magię. Zostało mi to do dziś. Nic nie zastąpi tych emocji, kiedy czekało się na premierę kolejnej części. Pamiętam do dziś, jak dorwałam się do Księcia Półkrwi, by przeczytać go w 10 godzin, nie wstając z fotela. Te łzy, to wzruszenie. Nie przyznaję się do tego, ile razy czytałam wszystkie części, i wciąż czekam na list z Hogwartu. Dzięki J.K. Rowling jestem lepszym człowiekiem.
Dzieci z Bullerbyn – Astrid Lindgren
Zdaje mi się, że to pierwsza książka (nie licząc kolorowych książeczek), którą przeczytałam w życiu. Podsunęła mi ją mama i och, jak dobrze, że to zrobiła! Spędziłam z tą powieścią przewspaniały czas w dzieciństwie, śmiejąc się do łez. Rozdział o Annie i Lisie, które idą załatwiać sprawunki, bawi mnie do dziś, ilekroć go przeczytam. A wracam do Dzieci z Bullerbyn często. Może nie czytam całości, ale podczytuję fragmenty, bo ta książka oznacza dla mnie bezpieczeństwo, ciepło i zapach jagód, które zbierałam w lesie z dziadkiem. To będzie książka, którą ja też z radością podsunę swoim dzieciom, bo nie da się lepiej zacząć swojej czytelniczej przygody.
Seria o Ani z Zielonego Wzgórza – Lucy Maud Montgomery
Kolejna seria książek, którą przeczytałam wiele, wiele razy. Był taki czas w moim życiu, że Ania była moją najlepszą przyjaciółką i to w jej towarzystwie czułam się najlepiej. Dzięki powieściom o jej losach nauczyłam się, że warto być nikim innym, jak tylko sobą. Ania ma bardzo wiele moich cech - cech, których kiedyś nie lubiłam, nie akceptowałam. Kiedy poznałam tę rudowłosą dziewczynkę, ona pomogła mi w osiągnięciu samoakceptacji. Rozbudziła we mnie myśli o tym, by może próbować pisać, by być niezależną, by podążać za marzeniami. By radośnie żyć. A tak poza tym, winię Gilberta Blythe’a za moje oczekiwania wobec mężczyzn!
Seria o Tomku Wilmowskim – Alfred Szklarski
Łatwo zauważyć, że jestem fanką serii. Powód jest prosty – trudno mi się żegnać z ulubionymi bohaterami, za bardzo się z nimi zaprzyjaźniam. Kolekcję książek o przygodach Tomka także posiadam i także z przyjemnością do nich wracam. Powieści te zrobiły dla mnie coś bardzo ważnego: obudziły we mnie ciekawość świata, sprawiły, że zaczęłam marzyć o podróżowaniu (a teraz te marzenia spełniam). Geografia fizyczna świata stała się moim konikiem w szkole i jestem pewna, że umiem wymienić wszystkie europejskie stolice i większość tych z innych kontynentów. Śmiałam się, płakałam, wzruszałam i emocjonowałam razem z Tomkiem i to były piękne czasy. Ach, i zaczęłam się przykładać do nauki języków! Dzięki, Tomek!
Pan Tadeusz – Adam Mickiewicz
Cóż, należę do grona osób, które uwielbiają Pana Tadeusza i generalnie twórczość Mickiewicza, chociaż gdy w gimnazjum ta epopeja była lekturą, chyba tylko ja byłam potem wdzięczna za ten stan rzeczy. Jej lektura zrobiła na mnie ogromne wrażenie! Byłam zachwycona tym, jak nasz wieszcz narodowy odbierał świat, jak o nim opowiadał, jakich metafor i porównań używał. Jego geniusz mnie onieśmiela za każdym razem, gdy obcuję z jego twórczością. Pan Tadeusz sprawił, że zaczęłam odrywać klasyków literatury, a także nieśmiało podczytywać poezję. Dzięki temu poznałam potem wspaniałych poetów i pokochałam poezję. Dumą mojej biblioteczki jest kolekcjonerskie wydanie Pana Tadeusza sprzed stu lat. Team Adam Mickiewicz!
- 1 (current)
- 2
Źródło: zdjęcie główne: materiały prasowe
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat