10 postaci, które lubimy na ekranie, ale nie chcemy ich spotkać z życiu
W serialach często pojawiają się postacie, które uwielbiamy oglądać. Nie sposób oderwać wzroku od ekranu. Ale wystarczy pomyśleć, że można by kogoś takiego spotkać w życiu, i robi nam się niedobrze...
W serialach często pojawiają się postacie, które uwielbiamy oglądać. Nie sposób oderwać wzroku od ekranu. Ale wystarczy pomyśleć, że można by kogoś takiego spotkać w życiu, i robi nam się niedobrze...
Frank Underwood
House of Cards
Mistrz politycznych manipulacji. Człowiek, do którego lepiej nie odwracać się plecami. Dla władzy zrobi nieomal wszystko, a może po prostu wszystko. W świetnej interpretacji Kevina Spaceya to geniusz zła (jeśli za zło przyjmiemy przekraczanie norm prawnych i obyczajowych), ale taki, którego sprytne zagrywki obserwujemy z dużą przyjemnością. Pewną rolę odgrywa w tym pewnie przekraczanie przez niego tzw. czwartej ściany, czyli momenty, gdy po prostu odwraca się do kamery i tłumaczy nam, o co mu chodzi, ale to nie tylko kwestia spoufalenia. On po prostu jest fascynujący.
Kramer
Seinfeld
Dla wielu ten serial to najlepszy i najmądrzejszy amerykański sitcom wszech czasów. I coś w tym jest. Jest coś również w tym, że świetnym kontrapunktem dla głównych bohaterów (trójki przyjaciół przeżywających wiele przygód) był sąsiad Seinfelda, Kramer, który w każdym odcinku pojawiał się i zawsze coś zepsuł, namieszał, narozrabiał. Każde jego wejście w kadr to mniejsza lub większa katastrofa, a każdy pomysł, prośba czy żądanie to początek wielu nieprzyjemnych wydarzeń. Ale przecież aż czekaliśmy, kiedy pojawi się Kramer i coś zacznie kombinować.
Basil Fawlty
Fawlty Towers
Postaci idealnie pasującej do naszej listy nie mogło też zabraknąć w najlepszym serialu komediowym w historii. Taki jest właśnie główny bohater brytyjskiej produkcji, której powstało zaledwie 12 odcinków, ale każdy z nich to istna perełka. Właściciel prowincjonalnego pensjonatu wymyślony i grany przez Johna Cleese'a to cudowne zestawienie dobrych chęci i żenujących efektów jego poczynań. Absolutna klasyka.
Czarna Żmija
Blackadder
Skoro już jesteśmy przy klasyce brytyjskiego humoru... Idealny, wzorcowy łajdak i idiota, który w kolejnych sezonach objawiał się w innej historycznej epoce, to również świetny punkt na naszej liście. Rowan Atkinson jeszcze przed tym, jak poświęcił się kreacji Jasia Fasoli, pokazał, że w rozśmieszaniu swą nieporadnością nie ma sobie równych. Tyle że tu ta nieporadność pięknie krzyżuje się z rozmaitymi złymi zamiarami i demonicznymi planami.
Frank Gallagher
Shameless
Na koniec jeszcze jeden Frank, ale tym razem żaden tytan intelektu. To postać żenująca w sposób dosłowny i niewątpliwy. Zarzygany alkoholik żebrzący o jeden kieliszek, nieodpowiedzialny ojciec, który wykorzystuje swoje dzieci (jeśli tylko ma na to szansę czy okazję), kawał złego człowieka. Acz w świetnej interpretacji Williama H. Macy'ego to równocześnie ekranowy bohater, który fascynuje. Trudno wyobrazić sobie tę fabułę bez niego, choć z pewnością rodzinie Gallagherów żyłoby się znacznie łatwiej...
- 1
- 2 (current)
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1967, kończy 57 lat
ur. 1989, kończy 35 lat
ur. 1988, kończy 36 lat