Bellwether – Zootopia (2016)

Bellwether jest przykładem, że nie trzeba być czarną owcą, by być czarnym charakterem. Niepozorna urzędniczka pracująca na jednym z etatów na posterunku policji posiada jednak swoją ciemniejszą stronę. W tytułowym Zwierzogrodzie dochodzi do serii dziwnych zachowań ze strony mieszkańców – trawieni nieznaną chorobą, przemieniają się w krwiożercze bestie. Policjantka Judy, pierwszy zając w policji, nie spocznie, dopóki nie rozwiąże tej kryminalnej zagadki. O tym, że za wszystkim stoi Bellwether, dowiadujemy się dopiero na końcu. Mimo że owca wydaje się początkowo nijaka, to ostatecznie wzbudzaj jednak pewne emocje. Co prawda są to raczej ciche prychnięcia niedowierzania, ale przynajmniej można się pośmiać. Tak jak zresztą z całego filmu Zwierzogród.

Feathers McGraw – Wallace i Gromit: Wściekłe gacie (1993)

Wallace i Gromit to animowana seria krótko- i długometrażowych filmów, która została stworzona metodą poklatkową. Dwójka głównych bohaterów doświadcza różnych przygód, z których wychodzą mniej lub bardziej obronną ręką. Jednak opowiadane historie kryją w sobie małą perełkę – pingwina Feathersa McGrawa. To nieboskie stworzenie jest jedną z najbardziej złośliwych postaci, jakie można spotkać w filmach animowanych. Nie odzywa się ani słowem, a mimo to działa bohaterom na nerwy, wzbudzając jednocześnie okrzyki śmiechu widzów. Mały, sprytny i błyskotliwy, a przy tym wyjątkowo zabawny zwierzak.

Generał Mandible – Antz (1998)

Film Mrówka Z, bliźniaczo podobny do Dawno temu w trawie, zabiera widzów w mikroświat, w którym owady chodzą od linijki, a kolonia mrówek pracuje jak dobrze naoliwiona maszyna. Kiedy jedno ogniwo niedomaga, zastępowane jest kolejnym. Nie ma miejsca ani na płacz, ani na słabość. Mimo że na czele powinna stać królowa, to jednak faktyczną władzę sprawuje Generał Mandible. Pod jego postacią kryją się wszystkie stereotypy dotyczące władzy i sukcesu, bezkarności i przywilejów. Nie zawaha się przed niczym, nie liczy się z życiem członków swojej wspólnoty. Dla Generała Mandible istotne są tylko jego własne cele, dla których jest gotowy poświęcić wszystko i każdego, a nawet więcej. Stworzono go na wzór władców totalitarnych, dlatego też uważa się go za jednego z najmroczniejszych antagonistów, jacy wyszli spod marki Dreamworks. Jest niczym przerażający potwór zamknięty w małym ciele owada.

Tai Lung – Kung Fu Panda (2008)

Tai Lung jest wojownikiem, który w wyniku zagmatwanej historii zostaje zamknięty w pilnie strzeżonym więzieniu. Po dwudziestu latach udaje mi się uciec, niestety proces resocjalizacji w jego przypadku to jedno wielkie nieporozumienie. Tai Lung jest przesiąknięty żądzą zemsty na swoim byłym mistrzu – Shifu, a pragnienie, by zniszczyć dolinę spokoju, pompuje krew w jego żyłach. Jest groźny, niezwykle silny i przerażający, zwłaszcza w walce. Wzbudza powszechny postrach, a jego umiejętności sztuk walki nie zardzewiały ani odrobinę w trakcie więziennego życia. Jego najgroźniejszą bronią są mięśnie i szpony, a nieprzewidywalny charakter niejednokrotnie dostarcza nam rozrywki. Tai Lung jest typem wojownika, którego może i z trudem, ale można pokonać. A przynajmniej dokonał tego Po, ślamazarna panda, która marzy, by opanować sztuki walki kung-fu.

Muttley - Dastardly i Muttley (1961-1971)

Jedna ze sztampowych produkcji Hanna-Barbera. Dastardly i Muttley to historia lotników, którzy za wszelką cenę pragną złapać gołębia. Sama idea może ambitna nie jest, ale przygody, jakie im się przydarzają, były nie lada rozrywką, którą teraz wspomina się z sentymentem. Muttley, wierny przyjaciel Dicka Dastardly’ego, już z samego wyglądu wydaje się złośliwy. Razem ze swoim partnerem chce pojmać niewinnego ptaka i samo to stawia go po ciemnej stronie bohaterów animowanych produkcji. Oprócz nadzwyczajnej zaradności i pomysłowości, zwłaszcza w ratowaniu z opresji swojego partnera, posiada jeszcze jedną, istotną cechę: śmiech. Ten, kto choć raz go usłyszał, nigdy go nie zapomni, samemu uśmiechając się od ucha do ucha.