Uczestnicy, by cokolwiek wygrać, muszą porzucić swoją dumę oraz zdrowie fizyczne. Oto garść najdziwniejszych japońskich programów, kwestionujących wszystko, co do tej pory znaliśmy.

"DERO!"

Idea tego programu jest całkiem prosta. Grupa uczestników, zostaje zamknięta w pierwszym z wielu pomieszczeń. Nie są one jednak takie zwykłe. Każde z nich ma postawić uczestniczących w sytuacji zagrażającej ich życiu, a ci, żeby się z nich wydostać, muszą rozwiązać zagadki lub odpowiedzieć na pytania dotyczące wiedzy ogólnej i popkultury. Podłoga znikająca pod nogami, pokój wypełniający się wodą czy też obniżający się sufit to normalne segmenty „DERO!”. Ważnym elementem popularności tego programu są sami uczestnicy, którzy należą do osób powszechnie znanych w Japonii. Nic tak nie zachwyca i trwoży widzów jak widok ich idoli próbujących w stresie odpowiedzieć na zazwyczaj proste pytania.

[video-browser playlist="729981" suggest=""]

"TORE!"

Podobnie jak w „DERO!” - uczestnicy muszą pokonać przeszkody, by wydostać się z egipskiego zamku, w którym zostali zamknięci. Raz jeszcze są to celebryci, ale tym razem podzieleni są oni na dwie rywalizujące ze sobą grupy, a tylko jedna może wygrać. Konkurencje, również zagrażające życiu, zmuszają uczestników do ścisłej współpracy. Jedną z najciekawszych przeszkód jest stanie na niewielkim podeście (który znajduje się nad przepaścią), opierając się o kafelkową ścianę. Uczestnik zostaje poddany serii pytań, a im dłużej zajmuje mu odpowiedź, tym więcej wysuwa się kafelków, zmuszając uczestnika do zmienienia pozycji, by nie spaść. Równie interesująca jest konkurencja, w której uczestnik jest stopniowo mumifikowany podczas odpowiadania na pytania. Nawet widz odczuwa lekką panikę, gdy bandaże zaczynają owijać się wokół twarzy odpowiadającego. „TORE!” odrobinę przypomina polski program „Fort Boyard”, jednak w Japonii konkurencje są o wiele trudniejsze, a celebryci znajdują się pod o wiele większą presją.

[video-browser playlist="730225" suggest=""]

"Susumu! Denpa Shounen!"

Ten program należy już do przeszłości z powodu zbyt kontrowersyjnych i zahaczających o tortury segmentów, ale nadal warto o nim wspomnieć. „Susumu! Denpa Shounen!” gromadził początkujących celebrytów, każdy z nich otrzymywał inne zadanie, ale wszystkie podobnie trudne.

Najbardziej znaną konkurencją okazało się „A life out of prizes by Denpa Shounen” - młody komediant został zmuszony do mieszkania w Tokio przez ponad rok bez jedzenia czy ubrania. Zapewniono mu za to stos magazynów i pocztówek, by mógł zdobywać pożywienie poprzez uczestnictwo w japońskich loteriach komercyjnych. Tylko z ich pomocą mógł wygrać rzeczy, które potrzebował. Przykładowo, papier toaletowy wygrał dopiero po dziesięciu (!) miesiącach uczestnictwa w programie. Jego życie przypominało film „The Truman Show”, ponieważ kamery filmowały każdą sekundę jego życia. Inne konkurencje nie były łatwiejsze: podróż tylko za pomocą autostopu od RPA aż do Norwegii czy też porzucenie dwóch uczestników na bezludnej wyspie i obiecanie im wygranej, tylko jeżeli zbudują tratwę i dopłyną nią do Tokio.

"Downtown no Gaki no Tsukai ya Arahende!!"

Należący do komediowego duo Downtown program składa się z wielu segmentów, w których uczestnicy muszą wykonywać fizyczne zadania, by uniknąć tzw. Batsu Game, czyli po prostu kary. Jedną z konkurencji jest zmuszenie uczestnika do wypowiedzenia długiego tekstu, który ma „zaplątać język”. Inne wymagają więcej odwagi, przykładowo: dwóch uczestników płci męskiej musi przebrać się w obcisłe stroje pielęgniarek i wykonać określone zadania w publicznych miejscach.

Jednak widzów bardziej interesują same kary, podczas których przegrani uczestnicy na jeden dzień postawieni są w prześmiesznych sytuacjach, ale pod żadnym pozorem nie wolno się im roześmiać. Pozostali uczestnicy mogą w dowolny sposób próbować im to utrudnić. Jeżeli się roześmieją, ich nagie pośladki zostaną potraktowane na przykład jako tarcza do rzutek.

[video-browser playlist="730226" suggest=""]

"Tokui Yoshimi no Chuck orosasete~ya"

(TYLKO DLA DOROSŁYCH!)

Japonia słynie ze swojej miłości do karaoke, jednak ten program przenosi to uwielbienie na całkowicie nowy poziom. Uczestnicy muszą zaśpiewać swoje ulubione piosenki, ale tu pojawia się przeszkoda, ukryta za kotarą znajdującą się na wysokości pasa każdego uczestnika. Specjalnie zatrudnione aktorki z filmów dla dorosłych ręką umilają śpiewającym ich zadanie.

Wygrywa nie ten, kto najlepiej zaśpiewa, tylko ten, który wytrzyma najdłużej. Jeden z niewielu programów, w przypadku których nie można być pewnym, czy uczestnicy przychodzą dla wygranej, czy samego śpiewania...

(FILMIK TYLKO DLA DOROSŁYCH!)

[video-browser playlist="730227" suggest=""]