Filmy dobre dla ucha – dźwięk to podstawa
Często chodzimy do kina po to, by zobaczyć fantastyczne efekty specjalne na wielkim ekranie. Niektórzy jednak zapominają, że fenomenalny dźwięk czasem odgrywa ważniejszą rolę. Kiedy mamy dobry system kina domowego, również na mniejszym ekranie możemy cieszyć się takimi dźwiękowymi efektami.
Często chodzimy do kina po to, by zobaczyć fantastyczne efekty specjalne na wielkim ekranie. Niektórzy jednak zapominają, że fenomenalny dźwięk czasem odgrywa ważniejszą rolę. Kiedy mamy dobry system kina domowego, również na mniejszym ekranie możemy cieszyć się takimi dźwiękowymi efektami.
"Romeo + Juliet"
Baz Luhrmann to reżyser, który perfekcyjnie dopracowuje swoje filmy pod względem dźwięku i muzyki. Musical z Leonadro DiCaprio i Claire Danes to doskonały przykład tego, jak te elementy mogą świetnie budować warstwę rozrywkową. Luhrmann czasem zapomina o dopracowaniu fabuły, ale jego filmy zawsze fenomenalnie brzmią. Dlatego też "Moulin Rouge!", "Australia" i "The Great Gatsby" przy dobrym nagłośnieniu stają się również rozrywką wartą uwagi.
[video-browser playlist="716070" suggest=""]
"Saving Private Ryan"
Jeśli macie dobry sprzęt nagłaśniający, ten film wgniecie Was w fotel i pozostawi w nim na ponad 2 godziny. Wszystko za sprawą początkowych scen, które można nazwać perfekcyjnym połączeniem zalet wizualnych i dźwiękowych. Chodzi oczywiście o epickie lądowanie na plaży Omaha, podczas którego kule świszczą z każdej strony, żołnierze krzyczą, a wybuchy mogą sprawić, że poczujemy ten klimat.
[video-browser playlist="716071" suggest=""]
"Braveheart"
Jeden z takich filmów, które docenia się o wiele bardziej, gdy obejrzymy je z dobrym systemem dźwiękowym. Dopracowanie tej sfery przez Mela Gibsona budzi podziw w scenach bitewnych, ale także w tych kameralnych, w których budząca emocje muzyka Jamesa Hornera działa fantastycznie. Weźmy za przykład końcową scenę z okrzykiem "Wolność!" Williama Wallace'a, która działa o wiele bardziej na emocje, gdy możemy poczuć je dzięki muzyce brzmiącej w tle, bo to ona tutaj odgrywa najważniejszą rolę.
[video-browser playlist="639027" suggest=""]
"Transformers"
Jedyny naprawdę dobry film Michaela Baya z serii "Transformers". W wielu scenach dźwięk odgrywa tutaj ważną rolę, ale szczególnie podczas walk, gdy słychać strzały w połączeniu z wyjątkowym odgłosami wydawanymi przez roboty. To działa znakomicie. Kolejne części nie są już tak dobrymi filmami, ale nadal brzmią fajnie i można to docenić. Zobaczcie najlepszą scenę, jaką Michael Bay stworzył w tej serii, z przeskakującym nad kobietą robotem:
[video-browser playlist="716072" suggest=""]
"Terminator 2: Judgment Day"
James Cameron to też reżyser, który doskonale wie, jak dźwięk w filmach działa na widza i może zwiększyć jakość opowiadanej historii. W drugim "Terminatorze" mamy wiele fenomenalnych scen, w których dźwięk budzi podziw, a muzyka buduje emocje. Śmiało mógłbym przy okazji wymienić tutaj też największy hit wszech czasów (również Camerona), "Avatar", który wiele zyskuje przy dobrym nagłośnieniu.
[video-browser playlist="716075" suggest=""]
A które filmy według Was brzmią najlepiej?
- 1
- 2 (current)
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat