„Game of Thrones” już od dobrych kilku lat jest niewyczerpanym źródłem inspiracji dla wszelkiego rodzaju memów. Z każdym kolejnym odcinkiem powstają one jak grzyby po deszczu. Wzmożone produkowanie takich śmiesznych obrazków zazwyczaj spowodowane jest ważnymi wydarzeniami mającymi miejsce w serialu, dziwnymi zachowaniami bohaterów, czy też (jeśli nie przede wszystkim) inwencją twórczą samych widzów, którzy często potrafią dostrzec coś zabawnego tam, gdzie nikt inny tego nie zauważa, lub w pomysłowy sposób połączyć „Grę o tron” z jakimś innym serialem, czy filmem. Oczywiście równie często są też źródłem okrutnych spoilerów.

Zapraszam Was zatem do przejrzenia subiektywnego przeglądu najśmieszniejszych memów z serialu „Game of Thrones”. Nawet jeśli niektóre z nich już widzieliście, nic przecież nie stoi na przeszkodzie by pośmiać się jeszcze raz.

Na początek informacja od samego George’a R.R. Martina

Potem różnice między fanami „Harry’ego Pottera”, „Władcy Pierścieni” i „Gry o Tron”...

...i między J.K. Rowling, a George’m R.R. Martinem

Żelazny Tron - nie dość, że taki niewygodny to jeszcze taki trudny w obsłudze.

Gdy już jest złożony to wszyscy by chcieli na nim usiąść.

Na szczęście Sheldon rozwiązał problem.

Jednak na tym kłopoty Lannisterów się nie kończą. Nawet Facebook ich nie rozumie.

Kiedy ma się niesforne dziecko, pomocy trzeba szukać wszędzie. (kliknij, by powiększyć)

Szukając odpowiedzi w internecie trzeba się dwa razy zastanowić, czy na pewno chce się wiedzieć.

Poznajcie wreszcie prawdziwą przyczynę okrutnego zachowania Joffreya

I prawdziwy powód jego śmierci

Tywin Lannister to miał niezawodne metody wychowawcze.

Ale chyba nie poskutkowały.

Na pewno nie poskutkowały.

Cała prawda o Lordzie Baelishu na jednym wykresie.

I cała prawda o Varysie na jednym obrazku.

Fani „Game of Thrones” dzielą się tylko na dwie grupy.

„Wedding Crashers”, w rolach głównych Walder Frey i Tywin Lannister

Rob Stark nie doczeka premiery powyższego filmu...

…prawdopodobnie dlatego, że nikt mu nie dał takiej rady.

Nie mogło też zabraknąć porównań z "Gwiezdnymi Wojnami" (kliknij, by powiększyć):

A Wy co jeszcze dodalibyście do tej listy?