Star Trek narodził się w umyśle Gene Roddenberry w latach 60. i rozpoczął podbijanie serc wielbicieli science fiction w 1966 roku wraz z serialem Star Trek. Piękny, oryginalny i niezapomniany początek czegoś, co stało się wielkim fenomenem w historii popkultury.

Pierwsza przygoda Star Treka na kinowym ekranie pojawiła się w 1979 roku wraz z filmem Star Trek: The Motion Picture, w którym powróciła obsada wspomnianego serialu. To był sukces - 82,3 mln dolarów z USA to pierwszorzędny wynik w tamtych latach. Według przeliczeń współcześnie byłby to wynik sięgający 300 mln dolarów. A co ciekawe - w tamtych latach recenzje były zaledwie przeciętne. Niesłusznie! To był początek nowego życia dla serii Star Trek. Udało się wyjść z małego ekranu i dać się zapoznać kinowym widzom.  Do chwili obecnej powstało łącznie 13 kinowych produkcji (w tym z bohaterami Następnego pokolenia oraz z tymi z alternatywnej rzeczywistości).

Seria Star Trek jest dość osobliwa, bo wypracowana konwencja nie każdemu przypadnie do gustu. Czasem można znaleźć w sieci opinie, że naukowe podejście i tzw. technologiczny bełkot w dialogach po prostu wielu ludzi nudzi. Inni są zachwyceni, bo Star Trek to wyjście na przeciw oczekiwaniom widzów, którzy chcą czegoś inteligentniejszego, w pewnym sensie bardziej autentycznego od bajkowych i nierealistycznych propozycji gatunku fantastyki naukowej, oscylujących bliżej fantasy w kosmosie. W moim mniemaniu taki wybór musi być i sam preferuję Star Treka, który jest ambitniejszy fabularnie od zwykłych sf. Dlatego też każdy film pod tym względem ma do zaoferowania rozrywkę nieprzeciętną i rzadko spotykaną. Trudno znaleźć inny film czy serial (poza umyślnie nawiązującym The Orville), który prezentowałby przygody w kosmosie w takim samym stylu i z takim urokiem.

Nie wszystkie z tych trzynastu filmów były dobre, wartościowe i udane. Trudno znaleźć przyczynę: czy to trzymanie się konwencji z lat 60.? Wydaje się, że po prostu parę filmów nie wyszło. Trzeba przyznać szczerze, że jakościowo było kilka produkcji co najwyżej przeciętnych i raczej kiepsko prezentujących się na tle wybitnych części.

Prawda jest taka, że wybór najlepszych to zawsze sprawa subiektywna. Na liście, którą znajdziecie w galerii tytuły są ułożone od najgorszego do najlepszego. Z całą szczerością powiem, że cztery najgorsze wyraźnie odstają poziomem od reszty, ale to nie znaczy, że są aż tak złe. To nadal tytuły osadzone w tym świecie, które warto obejrzeć i warto znać. Coś, obok czego fan science fiction nie powinien przejść obojętnie.

fot. materiały prasowe

Od 12 marca do 23 marca na antenie Paramount Channel HD trwa emisja maratonu filmów z serii Star Trek wyświetlanych w kolejności chronologicznej.