Nie z tego świata ("Supernatural") to przede wszystkim bracia Winchester - kobiety są właściwie nawet nie na drugim, ale trzecim planie. Zazwyczaj pojawiają się na krótko i nie zdążą zagrzać dłużej miejsca w fabule, nim zginą, zaginą albo odejdą w niepamięć. Czasami pojawiają się na dłużej, czasami w epizodach, po czym znikają jak sen złoty. W końcu to serial przede wszystkim o dwóch braciach polujących na wszelkiego rodzaju istoty nadprzyrodzone, bywa, że posądzany o swego rodzaju szowinizm, w którym nie zawsze wystarcza miejsca na dobrze zarysowane postacie kobiece. Jednak nie znaczy to, że takowe nigdy się w nim nie pojawiły. Mieliśmy do czynienia z łowczyniami (choćby matka Deana i Sama Winchesterów – Mary, a także Jo Harvelle), silnymi kobietami w typie matczynym (Ellen Harvelle, mama Tran), sprzymierzeńcami (Jody Mills, Pamela Barnes, Charlie Bradbury), niechętnymi sprzymierzeńcami (Bela Talbot), zwariowanymi fankami (Becky), aniołami (Anna Milton, Naomi), demonami (Ruby, Meg Masters, Abaddon) i związkami miłosnymi głównych bohaterów (Jessica, Lisa Braeden, Amelia). Która z postaci kobiecych serialu była archetypiczna do bólu, a która oryginalna i wyjątkowa? Przy której żałowaliśmy, że zniknęła z serialu, a która irytowała nas ponad miarę? Oto ranking 7 wspaniałych (i niekoniecznie) kobiet w Nie z tego świata.
Czytaj także: Nowa kobieca postać w 10. sezonie "Supernatural"
1. Ruby
zakochany demon
Demonica, dawna czarownica, która sprzedała duszę Astarothowi, zdawała się sprzyjać Winchesterom - zwłaszcza Samowi - w walce z innymi demonami i o zachowanie pieczęci łamanych przez Lilith, a w istocie była oddana sprawie uwolnienia Lucyfera. Ochraniała Sama Winchestera - ostatnie dziecko Azazela, ale jednocześnie kierowała nim tak, by rozwijał swoje zdolności zyskane dzięki demonicznej krwi, a na koniec zabił Lilith, tym samym łamiąc ostatnią pieczęć. Po drodze kilkakrotnie ratowała życie obu Winchesterom, wyposażyła ich w nóż na demony i dodatkowe kule do colta. Postać niejednoznaczna i intrygująca. Sama o sobie mówiła, że pamięta, jak to jest być człowiekiem - i mogło w tym tkwić ziarno prawdy. Była sarkastyczna, obdarzona czarnym poczuciem humoru i zawadiacka (taką Ruby prezentowała w 3. sezonie Katie Cassidy). Nieco złagodniała po powrocie z Piekła, kiedy bliżej związała się z Samem (wtedy też zaczęła ją grać Genevieve Courtese). Relacja z młodszym Winchesterem była słodko-gorzka i zakrawała na coś w rodzaju miłości, przynajmniej dopóki nie okazało się, że od początku go okłamywała. Możliwe także, że na chemię na ekranie miał wpływ związek odtwórców ról Sama i Ruby poza planem. W obu swoich wcieleniach pojawiła się lub została wspomniana w 20 odcinkach, co jest niezłym rekordem, jeśli chodzi o postać kobiecą w Supernatural. Zginęła z rąk Sama w "Lucifer Rising". Nieodwracalnie, niestety.
2. Jo Harvelle
łowczyni z misją
Córka Ellen Harvelle (Alona Tal), prowadzącej zajazd dla łowców, która bardzo pragnęła pójść w ślady ojca. Typ dziewczyny z sąsiedztwa, o ile dziewczyna z sąsiedztwa znałaby się na polowaniach na istoty nadprzyrodzone. Była młodziutka, pełna zapału, niedoświadczona, czasami zbyt brawurowa, lecz odważna i niegłupia. Początkowo, ku niezadowoleniu matki, wymykała się na polowania, a z czasem zaczęła rozwiązywać sprawy razem z Ellen. Wydawało się, że coś zaiskrzy pomiędzy nią a Deanem, ale scenarzyści podążyli raczej w stronę relacji siostrzano-braterskich. Niewątpliwie była zapatrzona w starszego Winchestera jako wzór do naśladowania. Zginęła w odcinku "Abandon All Hope..." w starciu z ogarami piekielnymi – śmiertelnie ranna postanowiła poświęcić się dla sprawy. Pojawiła się jeszcze pod postacią ducha, przywołana przez Ozyrysa, ale nie chciała świadczyć przeciwko Deanowi, wyraźniej okazując swoje uczucia. Szkoda dziewczyny.
3. Charlie Bradbury
siostra, której nie mieli
Poznaliśmy ją jako informatyka w firmie Dicka Romana, przywódcy Lewiatanów, a pomoc braciom przypłaciła złamaną ręką. Przewinęła się przez sezon 8 i 9, stając się dla Winchesterów czymś w rodzaju siostry (Dean nazywa ją "młodszą siostrą, której nigdy nie chciał mieć") i z czasem zaczynając polować na potwory w ramach hobby. Charlie wydaje się mieszanką wybuchową: inteligentna, buntownicza, jeśli chodzi o jakiekolwiek autorytety, żywiołowa, ekscentryczna w ubiorze i zachowaniu, obsesyjna, zwłaszcza jeśli chodzi o popkulturę – pasjonatka muzyki pop, gier, fantastyki i fantasy pod każdą postacią, entuzjastyczna uczestniczka rozgrywanych na żywo gier RPG, nerd posługujący się specyficznym słownictwem i cytatami z filmów. Jej głównymi atutami pozostają pewnego rodzaju niewinność, spontaniczność, otwartość i ciekawość świata, mimo że ma tendencję do uciekania od szarej rzeczywistości... oraz oczywiście fakt, że gra ją Felicia Day. Nietypowo Charlie jest odmiennej orientacji seksualnej, a więc w oczach widzów nie stanowi "zagrożenia miłosnego" dla żadnego z braci, co zapewne również przysparza jej sympatyków, nie wspominając o dodatkowym poparciu ze strony środowiska LGBT. Jak na razie nie zginęła (nie licząc śmierci "na chwilę"), ale odeszła do Krainy Oz razem z Dorotką, by pomóc jej w walce ze złem. Istnieje nadzieja, że jeszcze pojawi się w Supernatural.
4. Jody Mills
wsparcie moralne i matczyne
Pani szeryf z miasteczka Bobby’ego Singera Sioux Falls (Kim Rhodes). Początkowo niechętna (uważała Bobby’ego za zwariowanego pijaka, a Winchesterów wręcz aresztowała), z czasem na własnej skórze poznała zagrożenia natury nadprzyrodzonej i stała się cichym wsparciem poczynań braci, mając słabość do Bobby’ego (czego nie docenił, idiota). Kobieta po czterdziestce, jednocześnie krucha i silna, bystra, zdecydowana, odważna, niedająca sobie w kaszę dmuchać, o silnym instynkcie opiekuńczym i pielęgniarskim, na różne sposoby próbująca podźwignąć się po osobistej tragedii - stracie syna i męża. Jest początkującym łowcą, a przede wszystkim znajduje nowe sprawy i zapewnia pomoc przy opiece nad ofiarami. W pewien sposób "matkuje" braciom Winchester, zwłaszcza Samowi, lecz nie nachalnie i nie jednoznacznie "matczynie". Coraz lepiej radzi sobie w świecie istot nie z tego świata, chociaż mało nie padła ofiarą Crowleya. Ostatnimi czasy zaopiekowała się dziewczyną, która przez wiele lat była przynętą gniazda wampirów (dobrze rozumiejąc, co znaczy stracić całą rodzinę). Postać powracająca. I dobrze.
Czytaj także: Misha Collins w stałej obsadzie "Supernatural"
5. Bela Talbot
niedobra dziewczynka
Oszustka na dużą skalę, organizatorka fałszywych seansów spirytystycznych i złodziejka nadprzyrodzonych artefaktów, jako nastolatka podpisała pakt z demonem, by pozbyć się toksycznych rodziców. Z braćmi Winchester łączyły ją relacje raczej burzliwe, najczęściej kończące się wykradaniem cennych przedmiotów. Kobieta piękna (to zapewnił już casting Lauren Cohan), inteligentna, przebiegła i nieprzewidywalna, chciwa i samolubna, kreowana na femme fatale z brytyjskim akcentem wyższych sfer. Jeżeli chodzi o pseudonimy, czerpała je z klasycznych horrorów. Wydawała się pozbawiona skrupułów czy wyrzutów sumienia, a jednak w głębi była wrażliwa, czego starannie nie ujawniała. Miała słabość do Deana, ale jedynie w sensie "uprzedmiotowienia", chociaż to Sam miał o niej nieprzyzwoite sny. W efekcie umowy z demonem zginęła (poza ekranem) w odcinku "Time Is On My Side", a jej dusza trafiła do Piekła. Denerwująca, ale trochę żal.
6. Pamela Barnes
medium
Przyjaciółka Bobby’ego Singera i medium, którą poznajemy w "Lazarus Rising" po zmartwychwstaniu Deana (w tej roli Traci Dinwiddie). Seksowna, bezceremonialna i zamaszysta, zdecydowanie zainteresowana Deanem (z wzajemnością). Miała potencjał, zwłaszcza ze względu na swoje zdolności parapsychiczne i umiejętność kontaktowania się z duchami, jak i bezpośredni, bezpretensjonalny sposób bycia. W końcu dobrze by było, żeby Winchesterowie mieli do czynienia z kimś, komu nieobce są sprawy nadprzyrodzone. Niestety, niemal natychmiast straciła wzrok, wywołując Castiela, po czym jeszcze dwukrotnie wspomogła braci Winchesterów, co skończyło się śmiercią z rąk demona i jednym krótkim spotkaniem w niebie. Dowód na to, jak można zaprzepaścić niezłą postać kobiecą.
7. Lisa Braeden
kobieta życia
Dawna instruktorka jogi (aparycji użycza jej Cindy Sampson), z którą Dean przeżył szalony weekend, odnowił znajomość przy okazji polowania na podmieńce, a na koniec znalazł roczny azyl w jej domu po odejściu Sama. Matka Bena, który zarówno fizycznie, jak i psychicznie przypominał Deana, chociaż Lisa zapewniała, że nie jest jego synem. Była ładna, spokojna, kochająca, troskliwa i aż nadto wyrozumiała, co przypięło jej łatkę "kobiety przynoszącej piwo", czyli dbającej o wszelkie potrzeby swojego mężczyzny. Teoretycznie ideał Deana, o którym śnił, ale chyba bardziej w kategoriach symbolu "rodzinnego szczęścia" i "zwykłego życia" aniżeli samej Lisy, która wydawała się dosyć nijaka. Po powrocie Sama do świata żywych, pozwoliła Deanowi na wyprawy łowieckie, ale z czasem okazało się, że związek na odległość im nie służy. Po tym, jak została opętana i niemal zginęła z rąk demona, Dean poprosił Castiela, by wymazał jej i Benowi wspomnienia z ich wspólnego życia, aby mogła zacząć nowe życie. Mówi się trudno.