Marek Krajewski – cykl z Widma w mieście Breslau

Przechodzimy do twórców rodzimych i tu nie sposób zacząć inaczej niż od Marka Krajewskiego. To on i jego Śmierć w Breslau zaczęły popularność kryminałów historycznych w Polsce. Przedwojenny Wrocław (czy raczej Breslau), prawy, acz niepozbawiony wad policjant Mock oraz skomplikowana i wyrafinowana sprawa kryminalna. Za pierwszą powieścią poszły kolejne, z czasem zmienił się główny bohater, zmieniło się miasto (na Lwów), ale wszystko uparcie tworzy jedno bardzo ciekawe i rozbudowane powieściowe uniwersum, którego końca nie widać.

Marcin Wroński – Haiti

W tej serii powieści przenosimy się do przedwojennego Lublina, który okazuje się miastem równie przepełnionym zbrodnią. Na szczęście i tu jest inteligentny policjant, który wie, jak sobie z tym radzić. Powieści Wrońskiego zgarniają mnóstwo nagród branżowych i ukazują się z dużą częstotliwością. To dwa poważne argumenty, by się z nimi zaznajomić. Do tego tak naprawdę każda z nich jest trochę w innym stylu. Serio.

Ryszard Ćwirlej – cykl o milicjantach z Poznania

No właśnie – milicjantach, czyli łatwo się domyślić, że mówimy o PRL-u. Obok zagadek kryminalnych znajdziemy tu więc również sporo absurdów tamtych czasów (czyli lat 80. XX wieku). To świetny kontrapunkt dla tych, którzy pamiętają bądź czytają dziś dla zabawy kryminały powstające w tamtym okresie. Wtedy o wielu rzeczach pisać nie było można - dziś wspominamy tamten świat zupełnie inaczej.

Paweł Jaszczuk – Akuszer śmierci

I jeszcze raz wybierzmy się na wycieczkę do przedwojennego Lwowa (jak widać, naprawdę tęsknimy za tym miastem). Opowieści Jaszczuka mają inny charakter od wspomnianych wyżej lwowskich kryminałów Krajewskiego, ale są równie wyraziste i ciekawie oddające realia ostatnich lat przed II wojną światową. Bohaterem zaś jest dziennikarz, więc tym bardziej polecam rzecz młodym blogerom, których może zdziwić to, jak wyglądała klasyczna, porządna dziennikarska praca.

Konrad T. Lewandowski - cykl z komisarzem Drwęckim

Lewandowski to autor sprawny, szybki i (dla wielu) kontrowersyjny. Ale tu kilkoma powieściami udowodnił, że w kryminałach retro czuje się równie dobrze jak w wielu innych gatunkach, które zdarzyło mu się uprawiać. Znowu zagłębiamy się w przedwojenną Polskę, by obserwować śledztwa komisarza Drwęckiego, który co rusz zaplątuje się w sprawy pełne znanych postaci historycznych. Warto.