naEKRANACH #73 – Filmy Marvela, o których chcemy zapomnieć
Choć każdy film Marvela aktualnie staje się hitem, to nie zawsze tak było, a i dziś zdarzają się wpadki. Oto filmy Marvela, o których wolelibyśmy zapomnieć.
Choć każdy film Marvela aktualnie staje się hitem, to nie zawsze tak było, a i dziś zdarzają się wpadki. Oto filmy Marvela, o których wolelibyśmy zapomnieć.

Wiemy, że ostatnio zwykło się mówić, że to DC jest zaorane, ale nie zawsze było tak pięknie. Choć ten rok dla Marvela zapowiada się wyjątkowo dobrze (dzięki premierom Guardians of the Galaxy Vol. 2, Spider-Man: Homecoming i Thor: Ragnarok), to jeszcze dwie dekady temu komiksowe filmy z ich postaciami nie cieszyły się zbytnim szacunkiem. Zresztą, dziś także zdarza się kilka wpadek. W związku z premierą nowego filmu Jamesa Gunna, który raczej zawodem nie będzie, przyglądamy się tym filmom Marvela, o których wolelibyśmy zapomnieć. Wśród perełek - Captain America, Dr. Strange, Nick Fury: Agent of S.H.I.E.L.D. i... X-Men: Apocalypse.
A Wy co dołożylibyście do tej listy?



naEKRANIE Poleca
ReklamaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1975, kończy 50 lat
ur. 1977, kończy 48 lat
ur. 1962, kończy 63 lat
ur. 1988, kończy 37 lat
ur. 1978, kończy 47 lat

