Najgorsze filmy na podstawie gier
Premiera filmu Assassin's Creed to doskonała okazja do tego, aby przypomnieć najgorsze produkcje, które oparto na grach.
Premiera filmu Assassin's Creed to doskonała okazja do tego, aby przypomnieć najgorsze produkcje, które oparto na grach.
Doom
Niezwykle popularna i brutalna seria strzelanek doczekała się ekranizacji, która okazała się... nienajlepsza, mówiąc delikatnie. Film był chaotyczny, nudny, z niepotrzebnymi dłużyznami i drewnianym aktorstwem. Na dodatek twórcy bardzo luźno podeszli do historii z pierwowzoru. Mamy niby przyszłość, bazę na Marsie, ale piekielne demony zastąpiono...potworami, które były wynikiem nieudanego eksperymentu. Jedynym, co mogło się podobać była jedna ze scen, którą nakręcono przy użyciu widoku z pierwszej osoby. Cała reszta zupełnie nie zapadała w pamięć.
DOA: Dead Or Alive
Piękne, często skąpo odziane kobiety, liczne sceny walk i akcji. Czy to mogło się nie udać? Mogło i tak właśnie było w przypadku tego filmu, który zawodzi na każdej płaszczyźnie, począwszy od fabuły, która zupełnie nie wciąga, poprzez naprawdę drętwe aktorstwo, a na dialogach kończąc.
Bloodrayne
Seksowna, rudowłosa pół-wampirzyca, gotycki klimat i całkiem udana obsada. To mógł być całkiem znośny film, gdyby nie zabrał się za niego Uwe Boll. Otrzymaliśmy jednak obraz, który może być traktowany jako rozrywka tylko z jednego powodu - jest tak zły, że momentami aż zabawny.
In the Name of the King: A Dungeon Siege Tale
Na tej liście moglibyśmy umieścić praktycznie same filmy Uwe Bolla, ale In the Name of the King: A Dungeon Siege Tale szczególnie zasługuje na wzmiankę. Przede wszystkim dlatego, że w filmie można zobaczyć znanych aktorów, takich jak Jason Statham, Ray Liotta, Burt Reynolds czy Ron Perlman. Nawet oni nie byli jednak w stanie uratować tej produkcji. Co ciekawe, film ten doczekał się dwóch (równie słabych) kontynuacji.
Alone in the Dark
Kolejne dzieło niemieckiego reżysera i kolejna wyjątkowa produkcja, przez wielu uważana nie tylko za najgorszą ekranizację gier, ale jeden z najgorszych filmów w historii. Mało nawiązań do samych gier, tragicznie słabe aktorstwo, efekty specjalne niczym z początków lat 90 i mnóstwo dziur w fabule - tak w największym skrócie prezentuje się Alone in the Dark.
Źródło: fot. materiały prasowe
Dzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat