Nieprzewidywalna Pola Raksa
W latach PRL-u zachwycała urodą i grą. Dziś skutecznie "ukrywa się" przed mediami i wielkim rozgłosem. Jaka była aktorska droga Apolonii Raksy, jednej z ikon polskiego kina i telewizji?
W latach PRL-u zachwycała urodą i grą. Dziś skutecznie "ukrywa się" przed mediami i wielkim rozgłosem. Jaka była aktorska droga Apolonii Raksy, jednej z ikon polskiego kina i telewizji?
Marusia Ogoniok. Rudowłosa sanitariuszka z armii "bratniego" Związku Radzieckiego, która zawróciła w głowie Janka Kosa oraz reszcie pancernych na tyle, że gotowi byli na jej cześć mianować czołg imieniem Rudy. Rozwój jej uczucia, a potem związku z młodym Kosem był jednym z ważniejszych wątków serialu. Przeszedł już też do historii naszej kinematografii oraz szeroko rozumianej popkultury (chociażby wiele lat później, z niemałymi konsekwencjami prawnymi, śpiewała o nim Maryla Rodowicz). Jednak nie byłoby Marusi i jej sukcesu, gdyby nie ona, Pola Raksa, za której twarz… A to chyba każdy z "Autobiografii" Perfectu wie.
Apolonia Raksa. Urodziła się w roku 1941 we wsi Lida, która dziś znajduje się na terenie Białorusi. Zawierucha wojenna i postępująca ekspansja czerwonoarmistów zmusiły ją i jej rodziców do ucieczki do Polski. Tu zamieszkali we Wrocławiu. Młoda Apolonia w dorosłe życie wkraczała w ciągle odbudowującej się rzeczywistości powojennej. Początkowo jako kierunek swoich studiów wybrała polonistykę na Uniwersytecie Wrocławskim. Jak ponoć miała stwierdzić po latach, nie ciągnęło jej w tym czasie do filmów, nawet ich oglądania. Zmienił to niestety, bądź stety… bar mleczny. Będąc w jednym z takich lokali, została wypatrzona przez fotografa pracującego dla czasopisma młodzieżowego "Dookoła świata". Zaproponował jej sesję zdjęciową, na którą się zgodziła. Zdjęcia trafiły na okładkę czasopisma, a tam ktoś je zobaczył…
Maria Kaniewska. W porównywalnym czasie, gdy Apolonii Raksie robiono zdjęcia, na ekranach kin królował film jej reżyserii, Awantura o Basię, ekranizacja znanej książki Kornela Makuszyńskiego. Obraz okazał się dużym sukcesem, zwłaszcza u młodszej części widowni. Efektem tego były częste prośby widzów do reżyserki, by zrobiła kolejny, tym razem na podstawie innej książki Makuszyńskiego, "Szatan z siódmej klasy". Kaniewska przystała i zaczęła czynić niezbędne kroki, w tym te związane z wyborem aktorów. Do głównej roli (Adama Cisowskiego) został wybrany debiutujący student łódzkiej filmówki, Józef Skwark. W tym czasie również w ręce Kaniewskiej trafił egzemplarz "Dookoła…" ze zdjęciami Apolonii. Postanowiła zaryzykować i zaprosić nieznaną szerokiej publice Raksę na zdjęcia próbne. Jak się okazało, przeszła je bez problemu i dzięki temu w 1960 roku zadebiutowała na wielkim ekranie jako Wanda. Film odniósł podobny sukces jak wcześniejsza "Awantura…" (był nawet polskim kandydatem do Oscara), zaś Pola została dostrzeżona tak przez krytyków, jak i widzów. Oraz kolejnych twórców.
Antoni Bohdziewicz. To on, rok po Marii Kaniewskiej, sięgnął po Raksę w filmie politycznym "Rzeczywistość". Potem pojawiła się w "Klubie Kawalerów" Jerzego Zarzyckiego. Spotkanie z filmem zaowocowało nie tylko kolejnymi rolami i coraz lepszymi recenzjami, ale też i zmianą kierunku studiów - porzuciła polonistykę na rzecz łódzkiej filmówki, którą ukończyła w roku 1964. W tym okresie została zaszufladkowana jako sympatyczna i miła filmowa nastolatka (sama aktorka się na to nie zgadzała). W trzecim roku po rozpoczęciu kariery przyszedł obraz, który zaczął zmieniać jej image - rola w Ich dniu powszednim Aleksandra Ścibor-Rylskiego. W tym to filmie zagrała nastolatkę Grażynę, która próbowała walczyć o uczucie lekarza, Andrzeja, granego przez Zbigniewa Cybulskiego. Mimo że była to komedia, Raksa pokazała coś więcej niż dotychczas, zaś występ ten otworzył jej drogę do tworzenia postaci bardziej buntowniczych i tajemniczych.
Beata Kłosowicz. To właśnie ona była taką postacią. Raksa wcieliła się w nią w filmie Beata, opowieści o licealistce, która ucieka, gdyż nie godzi się na obłudę panującą w jej otoczeniu (na ekranie partnerował jej między innymi Marian Opania). Krytycy chwalili Raksę za naturalność oraz wielki talent, widownia coraz bardziej ją kochała, a kolejni reżyserzy proponowali jej następne, mniejsze lub większe, role. W 1964 zagrała w kostiumowym "Rękopisie znalezionym w Saragossie". Rok później Andrzej Wajda zaprosił ją do współpracy na planie Popiołów z Danielem Olbrychskim w roli głównej. W tym samym czasie, oprócz gry filmach, pojawiała się także na deskach teatrów: tych tradycyjnych (wpierw Teatru Powszechnego, potem Teatru Współczesnego), jak i Teatru Telewizji. Zmierzyła się też z serialem - wpierw w 1965 u Stanisława Barei w Kapitan Sowa na tropie, a potem była…
Marusia Ogoniok. Koniec lat 60. przyniósł tę rolę, przez którą Pola Raksa jest kojarzona do dziś. Po sześciu latach od rozpoczęcia kariery dołączyła do obsady Czterech pancernych i psa. Banałem jest powiedzieć, że serial osiągnął oszałamiający sukces, zaś na aktorów w nim grających ściągnął klątwę "Pancernych-Klossa". Szczególnie mocno "oberwało się" Januszowi Gajosowi, ale Pola Raksa też nie wyszła bez szwanku z tej przygody (między innymi utożsamienie z Marusią odbijało się na jej życiu… osobistym).
Andrzej Kostenko. W okresie pracy nad serialem Pola była z nim w związku, którego owocem był syn Marcin. Długo małżeństwo Kostenki i Raksy nie przetrwało - po trzech latach wzięli rozwód. Co do spraw artystycznych, to klątwa "Pancernych-Klossa" wydawała się być w późniejszym czasie łaskawsza dla aktorki. Po serialu o dzielnych wojakach grywała wiele, głównie w teatrze telewizji oraz filmie (tak w Polsce, jak i zagranicą, między innymi w ZSRR). Zdarzały się sporadyczne występy w serialach - jak choćby w jednym z epizodów Tulipana. I tak praktycznie do końca lat 80. XX wieku (w czasach stanu wojennego mówiono o jej romansie z Bogusławem Lindą). Krytykom oraz widzom wydawało się, że kolejne wielkie role stoją przed Raksą otworem. Jednak wydarzyło się coś, czego nikt nie umiał wytłumaczyć ani tym bardziej przewidzieć: wraz z nową epoką Pola Raksa wycofała się z aktorstwa. Wróciła tylko dwa razy - w 1993 roku jako matka głównej bohaterki w Uprowadzeniu Agaty, a potem w 1997 w sztuce teatralnej "Listy naszych czytelników" (w małej, ale znaczącej roli).
Pola Raksa. Co się z nią stało na początku lat 90.? Wiele osób zadawało sobie wtedy to pytanie. Odpowiedź przyszła z czasem: zmieniła pole zainteresowań i zajęła się projektowaniem oraz modą (jednak na szerszą skalę się z tym nie przebiła, ale to był urok tych czasów - gdy Polacy zachłysnęli się modą zachodu, a rodzimi twórcy przechodzili bez echa). W pewnym momencie prowadziła nawet swoją rubrykę na temat mody w "Rzeczpospolitej" (jednak nie trwało to długo). Od tego czasu Pola Raksa nie udziela się w mediach i nie daje wywiadów.
Apolonia Raksa. Jej przykład uczy nas, że wszystkiego w życiu nie można przewidzieć. I wszystkiego nie można być pewnym. Ale też tego, że każdy jest kowalem swojego losu. I wcale kroczenie ścieżką, która wydaje się jedynie słuszna i najłatwiejsza, nie daje w życiu tego, co najważniejsze.
Wybrana filmografia | |
1960 |
|
1963 |
|
1965 |
|
1965 |
|
Czterej pancerni i pies (serial) |
1966-1970 |
1993 |
Źródło: fot.©1966 TVP
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1975, kończy 49 lat
ur. 1945, kończy 79 lat