

Fahrenheit: Indigo Prophecy Remastered (PS4)
Fahrenheit pierwotnie ukazało się w 2005 roku i spotkało się z uznaniem zarówno graczy, jak i krytyków. Dzieło Quantic Dream było chwalone za bardzo oryginalną historię oraz filmowy sposób przedstawienia akcji, który stał się wizytówką wszystkich późniejszych gier francuskiego studia.
Fabuła gry skupia się na tajemniczym wydarzeniu - ludzie zaczynają mordować obcych, często w miejscach publicznych i zupełnie bez widocznego powodu. Akcja przedstawiana jest z perspektywy dwóch osób - Lucasa Kane'a, który zabił nieznajomego w restauracji, oraz policjantki, która stara się całą tę sprawę wyjaśnić.
W Fahrenheit: Indigo Prophecy Remastered pokuszono się o delikatne ulepszenie oprawy graficznej, co osiągnięto przede wszystkim przez zwiększenie rozdzielczości. Produkcja ta była już wcześniej dostępna w odświeżonej wersji na pecetach - dziś trafiła także na konsolę PlayStation 4.
I am Setsuna
I am Setsuna to hołd oddany klasycznym grom jRPG. Jeśli lata temu zagrywaliście się w starsze odsłony serii Final Fantasy, to powinniście poczuć się jak w domu. Wszystko, począwszy od samej rozgrywki, a na oprawie graficznej kończąc, przypomina, że mamy do czynienia z bardzo typowym przedstawicielem gatunku.
Fabuła skupia się na losach tytułowej Setsuny - dziewczyny, której przeznaczeniem jest zostać złożoną w ofierze dla dobra ogółu. Oczywiście jej podróż pełna będzie licznych przygód i przeciwników do pokonania, z którymi będziemy ścierać się w walce dzielonej na tury, tak charakterystycznej dla japońskich gier RPG.
I am Setsuna trafi na pecety i konsole PlayStation 4 oraz PlayStation Vita już jutro, 19 lipca.
Neverwinter (PS4)
Neverwinter pojawiło się już na PC i Xboksie One, zaś jutro (19 lipca) gra trafi również do posiadaczy najnowszej konsoli Sony. Dzieło Cryptic Studios jest typowym przedstawicielem gatunku MMORPG z akcją umiejscowioną w popularnym uniwersum Dungeons & Dragons.
Gra pozwala na wykreowanie własnej postaci, a następnie wyruszenie w przygodę. Zawartość w Neverwinter jest dość typowa dla gatunku - znaleźć tutaj można mnóstwo lochów do przemierzenia i zadań do wykonania. Jest tu jednak także pewna nowinka w postaci edytora zadań, która pozwala na tworzenie zupełnie nowych przygód i udostępnianie ich innym graczom, co stanowi namiastkę wcielania się w Mistrza Gry w papierowych sesjach RPG.
Niewątpliwą zaletą jest również to, że gra będzie dostępna za darmo w modelu free-to-play. Niestety twórcy nie oferują możliwości wspólnej zabawy posiadaczom wszystkich trzech platform.
Starbound
Starbound to ciekawy przypadek na rynku gier. Produkcja miała już swoje pięć minut i cieszyła się sporym zainteresowaniem ze strony graczy, jednak jej oficjalna premiera... dopiero będzie miała miejsce. Cóż, takie uroki programów wczesnego dostępu.
Gra stworzona przez studio Chucklefish jest przedstawicielem gatunku sandboxów, w którym mamy dużą swobodę działania i możliwość rozbudowy własnej stacji kosmicznej. Pewną nowością i urozmaiceniem są jednak zadania fabularne.
Starbound doczeka się oficjalnej premiery już 22 lipca i początkowo trafi jedynie na pecety, zaś w późniejszym terminie planowana jest także wersja na PlayStation 4.
Zamierzacie zakupić którąś z wymienionych powyżej gier lub dać szansę darmowemu Neverwinter? Czekacie na większe premiery? Dajcie znać w komentarzach pod wpisem.

