Na przestrzeni kilku ostatnich lat Polska stała się ważnym i docenianym krajem w światowej branży growej. Sukces większych i mniejszych projektów, takich jak „Dying Light” Techlandu oraz „This War of Mine” 11 bit studios, sprawił, że na Polaków spogląda się w światku growym z dużym szacunkiem. Wszystko wskazuje na to, że już w maju wizerunek ten zostanie jeszcze poprawiony za sprawą kolejnych przygód Geralta z Rivii. Warto jednak zadać sobie pytanie – co dalej? CD Projekt RED już zapowiedział, że „Wiedźmin” będzie trylogią, a na premierę „Cyberpunk 2077” poczekamy jeszcze kilka lat.

Okazuje się, że o przyszłość ambitnych projektów z naszego kraju nie musimy się obawiać. Reikon Games, nowe polskie studio developerskie stworzone przez ludzi, którzy świetnie znają się na swojej robocie, tworzy coś, o czym za rok w mediach może być naprawdę głośno. „Ruiner” to ich debiutancki projekt, o którym piszemy jako pierwsi w Polsce - i zaznaczamy: to tytuł, na który już teraz warto zwrócić uwagę.

„Ruiner” to gra reprezentująca charakterystyczny gatunek top down, ale poza formą prezentacji oferuje znacznie więcej. Według twórców to projekt będący połączeniem science fiction i cyberpunku z domieszką intryg kryminalnych. Twórcy z Reikon Games zapowiadają, że fabuła zbliża się tematyką nie tylko do takich gier jak „Deus Ex” czy „Syndicate”, ale klimatem zahacza również o atmosferę filmów i seriali m.in. “The Raid”, „House of Cards” czy „Person of Interest”. Autorzy podkreślają jednak, że główną inspiracją pozostaje dla nich rzeczywistość, już istniejące i szybko rozwijające się technologie komunikacyjne oraz rozrywkowe.

Fabuła przeniesie graczy do niedalekiej przyszłości, gdzie świat wirtualny jest tak samo ważny jak realny. W wirtualnej rzeczywistości ludzie zbudowali swoje własne światy zamknięte w fortecach danych i wykorzystują je do najróżniejszych celów, często nielegalnych i amoralnych. „Ruiner” jest wariacją na temat możliwej przyszłości, w której zaawansowane technologie symulujące rzeczywistość mogą zostać wykorzystane do nadużyć i ukazującej los ludzi uwikłanych w sposób wykorzystania tej technologii.

Głównymi bohaterami jest dwójka śmiałków, którzy chcą przeniknąć do podziemia kryminalnych usług świadczonych za pomocą tej technologii i wyrównać rachunki z jej głównymi dostarczycielami. Wspólnie tworzą zgrany duet, który się uzupełnia. Jeden z bohaterów to były ochroniarz działający w świecie realnym. Drugą postacią jest śmiertelnie skuteczna samorodna hakerka, potrafiącą włamywać się do każdego systemu  i znaleźć tam istotne dla obojga informacje.

Rozgrywka w „Ruiner” ma być łatwa do zrozumienia, a sama gra - trudna do pokonania. Mechanika polega przede wszystkim na szybkiej, dynamicznej akcji, w której częsta śmierć jest nieodzownym elementem zabawy. Gracz może korzystać z upuszczonej przez przeciwników broni, a także będzie miał do dyspozycji dodatkowe narzędzia walki, m.in. patrolująco-walczącą dronę, tarczę energetyczną czy tryby elektronicznej maski wpływające na sposób rozgrywki i dodające nowe możliwości taktyczne.

W tej chwili twórcy skupiają się wyłącznie na trybie dla pojedynczego gracza, aczkolwiek obecność dwóch bohaterów może sugerować, że w grze znajdzie się też tryb kooperacji (popularny w tytułach z gatunku top down). W „Ruiner” istniał będzie też system rankingowy, umożliwiający graczom porównywanie swoich wyników i osiągnięć.

Celem Reikon Games jest stworzenie ambitnej produkcji, która ma cechować się zróżnicowanym klimatem (wspomniane światy – wirtualny i realny), unikalnym stylem wizualnym i charakterystyczną muzyką. „Ruiner” jest tworzony na silniku Unreal Engine 4 i projektowany jest pod kątem komputerów PC, choć twórcy nie wykluczają konwersji na konsole nowej generacji. Studio planuje premierę na I kwartał 2016 roku.

Niedawno wydane „This War of Mine”, a także inne polskie projekty pokazały, że w naszym kraju powstaje przynajmniej kilka ciekawych produkcji, o których głośno należy pisać już teraz. Jednym z nich jest „RUINER”. Reikon Games stworzyło interesujący koncept, który w połączeniu z wciągającym gameplayem może zainteresować graczy na całym świecie i sprawić, że „Ruiner” odniesie sukces, na jaki wszyscy liczymy.