Klasyczne motywy z polskich seriali telewizyjnych wciąż tkwią nam w głowach. Dlaczego? Z dwóch powodów. Po pierwsze – to naprawdę były świetne melodie stworzone przez rewelacyjnych kompozytorów. Po drugie – przez lata te seriale tak wiele razy powtarzano (i wciąż są powtarzane), że świetnie nam się utrwaliło. Zresztą sami możecie sprawdzić. Najpierw spróbujcie sami zanucić dany motyw, a dopiero potem puśćcie go sobie w naszym playerze.

Zobacz również: TOP 10: Najlepsze polskie piosenki serialowe

Oto chronologiczny wybór najlepszych klasycznych polskich melodii z czołówek seriali:

"Stawka większa niż życie" (1968)

Absolutna klasyka. Melodia, która od niemal pół wieku towarzyszy nam z ekranu telewizora. Jest w niej wszystko: akcja, romans, dramat, napięcie. Jerzy Matuszkiewicz stworzył tu małe arcydzieło. Jest też (znacznie mniej popularna) przeróbka tego motywu na piosenkę. Słowa dopisał Wojciech Młynarski, a śpiewał to m.in. sam Stanisław Mikulski.

[video-browser playlist="659534" suggest=""]

"Wakacje z duchami” (1970)

Początek lat 70. to w polskiej telewizji wysyp seriali młodzieżowych. Nieomal każdy z nich miał muzykę godną zapamiętania, ale z pewnością najbardziej wpadający w ucho motyw stworzył Piotr Marczewski. Dziś „Wakacje z duchami” jako serial może nie są tak popularne jak „Samochodzik i templariusze” czy „Stawiam na Tolka Banana”, ale ta charakterystyczna melodyjka i okrzyk „Przebacz mi Brunhildo” to część naszego ojczystego popkulturowego dziedzictwa.

[video-browser playlist="659539" suggest=""]

„Podróż za jeden uśmiech” (1972)

Jerzy Matuszkiewicz w wersji młodzieżowej. Opowieść o dwóch nastolatkach wędrujących w wakacje z Krakowa nad morze do dziś bawi, a niewątpliwą zasługę ma w tym świetna ścieżka dźwiękowa. No posłuchajcie, aż chce się ruszać nogą:

[video-browser playlist="659541" suggest=""]

„Czarne chmury” (1973)

Genialny kawałek. Waldemar Kazanecki idealnie uchwycił klimat „płaszcza i szpady” oraz serialu pełnego konnych pościgów. Przed chwilą puściłem sobie ten motyw i znowu przez kilka dni nie będę mógł go wyrzucić z głowy.

[video-browser playlist="659544" suggest=""]

„Janosik” (1974)

Znowu Jerzy Matuszkiewicz. I chyba najlepsza, najbardziej wpadająca w ucho melodia z całego tego zestawienia. Początkujący basiści wychowali się na tym riffie, początkujący gwizdacze trenują na tej melodii. Przebój przebojów!

[video-browser playlist="659548" suggest=""]

„07 zgłoś się” (1976)

Lata 70. to próby z zupełnie inną muzyką. I to świetny przykład. Motyw do serialu milicyjnego stworzył Włodzimierz Korcz, a słychać tam wokalizę młodziutkiego wówczas Grzegorza Markowskiego. Pomyśleć, że to już prawie 40 lat...

[video-browser playlist="659550" suggest=""]

"Polskie drogi" (1977)

I muzyczny powrót do romantyzmu. Świetna kompozycja Andrzeja Kurylewicza, która do dziś pięknie brzmi i co jakiś czas wraca w rozmaitych wykonaniach oraz wariacjach. Chociażby u Leszka Możdżera.

[video-browser playlist="659552" suggest=""]

"Dom" (1980)

Wzruszający motyw z obyczajowego serialu o polskim powojennym powolnym powrocie do normalnego życia. Waldemar Kazanecki i tym razem świetnie uchwycił historyczny moment oraz skomponował coś nastrojowego i na temat:

[video-browser playlist="659554" suggest=""]

„Jan Serce” (1982)

I tu największa zmyłka tego zestawienia. Gdy przygotowaliśmy listę najsłynniejszych piosenek serialowych, to – mimo iż było o tym we wstępie – w komentarzach wielokrotnie zarzucano nam brak piosenki „Uciekaj moje serce”. Tymczasem Agnieszka Osiecka dopisała ten tekst później, a w samym serialu jest tylko wersja instrumentalna. Przyznajemy, świetna – Seweryn Krajewski w najlepszej formie. I w pełni zasługuje na miejsce w top 10, ale jednak melodii, a nie piosenek.

[video-browser playlist="659558" suggest=""]

„Alternatywy 4” (1986)

Zaczęliśmy od Jerzego Matuszkiewicza, nad nim najbardziej zachwycaliśmy się w środku, no i wychodzi na to, że nim również zakończymy to zestawienie. Oto bowiem melodia nie do podrobienia – słynny serial piętnujący absurdy późnego PRL-u i równie absurdalna melodia, na której dźwięk wszyscy zbiegali się przed telewizory, by zobaczyć, co tym razem wymyślił Stanisław Bareja.

[video-browser playlist="659560" suggest=""]