Will Smith – najbardziej wpływowy aktor Hollywood
Will Smith jest jedynym w swoim rodzaju aktorem z Hollywood, który odniósł wielki sukces w telewizji, w kinie oraz w muzyce. Jednocześnie jest jednym z niewielu przykładów gwiazdy kompletnej - otwarty dla fanów, wyluzowany, uśmiechnięty i kochający swoją pracę.
Will Smith jest jedynym w swoim rodzaju aktorem z Hollywood, który odniósł wielki sukces w telewizji, w kinie oraz w muzyce. Jednocześnie jest jednym z niewielu przykładów gwiazdy kompletnej - otwarty dla fanów, wyluzowany, uśmiechnięty i kochający swoją pracę.
Will Smith urodził się jako Willard Christopher Smith 25 września 1968 roku w zachodniej części Filadelfii. Jego matka pracowała w szkole, a ojciec naprawiał lodówki. Rodzicie rozeszli się, gdy miał 13 lat.. W szkole Will był pilnym uczniem, osiągając znakomite wyniki. Mógł bez problemu dostać stypendium na prestiżowej uczelni MIT, ale młody Will nie miał zamiaru iść na studia. W temacie aktorstwa, nie raz w wywiadach podkreślał, że jego największą motywacją były "Gwiezdne Wojny", ale najpierw przyszedł czas na inną branżę.
- Miałem wtedy 8 lub 9 lat. "Gwiezdne Wojny" były filmem, który zabrał mnie w kosmos, gdzie poczułem duchowy związek z elementem science fiction. Pomyślałem sobie, że jeśli ktoś mógł sobie to wyobrazić, pokazać na ekranie i sprawić, że będę się tak czuć... więc przez całą karierę próbowałem robić filmy, które sprawią, że widzowie będą czuć się tak samo, jak ja przy "Gwiezdnych Wojnach".
[image-browser playlist="602031" suggest=""]©1990 Warner Bros. Television
Próbował szukać szczęścia w karierze muzycznej jako młody raper. Razem ze swoim przyjacielem z dzieciństwa, Jeffreyem Townesem, znanym także jako DJ Jazzy Jeff założyli zespół DJ Jazzy Jeff & The Fresh Prince. Jazzy był świetnym turntablistą, ale także producentem bitów ich nagrań. Na początku współpracował z nimi beatboxer Ready Rock C (Clarence Holmes), ale panowie występowali głównie jako duet. Tworzyli humorystyczne utwory przyjazne dla radia i wielbicieli innych gatunków muzyki jak np. "Parents Just Don't Understand" czy "Summertime". Razem odnieśli gigantyczny sukces komercyjny i artystyczny, zdobywając nominacje do Grammy. Will przed ukończeniem 20 roku życia był już milionerem i to nie skończyło się dla niego dobrze. Prowadził bardzo szalony tryb życia, łatwo i szybko wydając swoje pieniądze. Wpadł także w kłopoty ze skarbówką, nie płacąc podatku dochodowego. Bank przejął jego majątek i w 1990 roku Will Smith był prawie bankrutem. Do kariery muzycznej powrócił w 1997 roku, ale już bez DJ`a Jazzy'ego Jeffa. Kilkakrotnie tworzył też piosenki do swoich filmów, z których najbardziej zapadał w pamięć utwór z "Facetów w czerni".
- Jeśli nie chcesz ciężko pracować, pozwól zrobić to komuś innemu. Wolę pracować z kimś, kto jest w tym kiepski, ale daje z siebie 110% niż z kimś, kto robi coś dobrze, ale daje z siebie 60%.
Gdy Will poczuł na własnej skórze błędy młodości, nieoczekiwanie pojawiła się nadzieja. Stacja NBC zaproponowała mu rolę w sitcomie stworzonym wokół jego osoby. Miał praktycznie zagrać samego siebie - młodego, wyluzowanego chłopaka z zachodniej Filadelfii, który przeprowadza się do bogatego wujostwa w Bel Air. "Bajer w Bel Air" był wielkim sukcesem na całym świecie i rozpoczął jego aktorską karierę. Marzeniem Willa stało się zostanie największą gwiazdą kina. Zaczął w trakcie prac nad serialem studiować charakterystyki kina, statystyki, historię sukcesów w box office i tym podobne. Podczas castingu na rolę swojej dziewczyny w serialu poznał Jadę Pinkett, która okazała się tą jedyną - w 1997 roku wzięli ślub i są razem po dzień dzisiejszy. W 1993 roku zagrał swoją pierwszą rolę w kinie, w filmie "Szósty stopień oddalenia", za którą był bardzo chwalony przez krytyków. Wielbiciele seriali wiedzieli, że jest dobrym aktorem komediowy, teraz udowadniał, że ma także talent do tworzenia poważnych kreacji.
[image-browser playlist="602032" suggest=""]©1995 Columbia Pictures
W 1996 roku przyszedł koniec "Bajera w Bel Air" i początek wielkiej kinowej kariery Willa Smitha. Rok wcześniej zagrał rolę w hicie "Bad Boys" Michaela Baya, by chwilę później udać się na plan jednego z największych hitów kina science fiction - "Dnia niepodległości" Rolanda Emmericha. Swego czasu hit Emmericha był drugim najbardziej dochodowym filmem w historii kina. Rok później Smith ugruntował swoją pozycję aktora przyciągającego widzów do kina dzięki "Facetom w czerni", w którym towarzyszył Tommy'emu Lee Jonesowi. 1998 rok to thriller "Wróg publiczny" z Genem Hackmanem.
- Daj mi problem, ja ci dam rozwiązanie. Po prostu kocham życie. To jest uczucie, którego nie da się udawać. Myślę, że nawet kamera potrafi złapać to, że jestem szczęśliwym człowiekiem.
W 1999 roku dostał propozycję zagrania postaci Neo w "Matriksie" Wachowskich, lecz odmówił, gdyż wolał projekt Barry'ego Sonnenfelda pt. "Bardzo dziki zachód". Will przyznał w wywiadach, że jego największą porażką emocjonalną jako aktora był wynik komercyjny tego filmu. Jednak nie żałuje swojej decyzji, twierdząc, że kreacja Keanu Reevesa była lepsza, niż on mógł to kiedykolwiek osiągnąć.
Will jednak chciał czegoś więcej niż sukcesu komercyjnego. Jak wspomniałem chciał stać się największą gwiazdą. Krok ku temu dał w 2001 roku, gdy pokazał całemu światu fenomenalny kunszt aktorski rolą Muhammada Ali w filmie biograficznym Michaela Mana "Ali". Został wyróżniony nominacją do Oscara, lecz statuetki nie otrzymał. Niesamowity wyczyn powtórzył w 2006 roku rolą w "Pogoni za szczęściem", gdzie zagrał ze swoim synem Jadenem. Również wyróżniono go nominacją do Oscara i wieloma innymi nagrodami. W między czasie kręcił hit za hitem - "Faceci w czerni 2", "Bad Boys 2", "Ja, robot", "Jestem legendą" czy "Hancock". Smith zapisał się w księdze rekordów Guinnessa jako jedyny aktor, którego osiem filmów pod rząd przekroczyło zarobek powyżej 100 mln dolarów, a cztery jego produkcje zarobiły powyżej 500 mln dolarów. Analitycy szacują, że łącznie jego filmy przyniosły 5,7 miliarda dolarów. Przyznać trzeba, że jest to imponujący wyczyn. Z produkcji komercyjnych wszystkie osiągały spore sukcesy finansowe poza science fiction "Bardzo dziki zachód", który jedynie zwrócił się producentom. Uważa się, że popularność Willa wśród widzów nie maleje i to właśnie jego osoba, jego charyzma jest przyczyną sukcesu jego filmów. W grę również wchodzi znakomity dobór ról.
[image-browser playlist="602033" suggest=""]©2008 Columbia Pictures
- Gdybym nie został muzykiem i aktorem, byłbym informatykiem. Zawsze byłem świetny z matmy. Pewnie byłbym gościem, który wymyślił pilota do telewizora, gdybym wówczas się tym zajmował.
Po zbierającej dobre recenzje roli w dramacie "Siedem dusz" Will zrobił sobie 4 lata przerwy od aktorstwa. Poświęcił ten czas rodzinie, zwłaszcza swoim dzieciom, które zaczęły udzielać się artystycznie. Jego córka, Willow rozpoczęła karierę muzyczną, a Jaden aktorską. Will w wywiadach zawsze opowiada, że rodzina jest dla niego najważniejsza i podczas początków kariery swoich dzieci bacznie ich pilnuje, aby nie odbiła im woda sodowa do głowy, tak jak jemu w młodości. Twierdzi, że zawdzięcza to wychowaniu swojego ojca, który dużo pracował, aby dzieci miały co jeść i w co się ubrać, ale i tak znajdował momenty, aby spędzać z nimi czas. Dlatego też zawsze jak pracował na planie filmowym, jego rodzina często go odwiedzała.
[image-browser playlist="602034" suggest=""]©2012 Sony Pictures
Will powrócił 25 maja 2012 roku wraz z "Facetami w czerni 3", którzy już zarabiają miliony. Film raczej nie będzie takim hitem, jak poprzednie części, ale wszystko wskazuje na to, że będzie kolejnym sukcesem na liście Smitha. Dokładnie nie wiadomo, jaki projekt będzie kolejny. Na pewno będzie na planie "Karate Kid 2" jako producent i ojciec Jadena. Niedawno zakończył pracę nad "After Earth", produkcją science fiction M. Night Shyamalana, w której ponownie gra ze swoim synem. Mówi się, że Will wciąż pracuje nad superprodukcja historyczną "The Last Pharaoh", która jest we wczesnym etapie pre-produkcji. Jest jego producentem i chce zagrać główną rolę faraona. W wywiadach wyjawiano również wstępne prace nad kontynuacjami "Hancocka" oraz "Ja, robot".
Will Smith jest jednym z najbardziej wpływowych aktorów w Hollywood. W młodości życie porządnie dało mu w kość, a karierę filmową zaczynał w najgorszym momencie swojego życia. Pomimo tego, nie wpłynęło to na niego negatywnie. Wciąż sprawia takie samo wrażenie wyluzowanego chłopaka z Filadelfii, który ciężką pracą osiągnął swój cel - stał się jedną z największych gwiazd kina.
- Ludzie się śmieją, ale jeślibym wyznaczył sobie taki cel, za 15 lat zostałbym prezydentem Stanów Zjednoczonych.
Kalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1987, kończy 37 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1969, kończy 55 lat
ur. 1978, kończy 46 lat