Najnowsza recenzja redakcji

Zmian w Necessary Roughness jest od groma: począwszy od nowego trenera w Jastrzębiach, skończywszy na zwolnieniu dr Dani z funkcji psychologa drużyny. I widzimy to już w pierwszych kilku minutach odcinka; twórcy nie bawią się w żadne podchody czy zbędne rozwlekanie.

Dotychczas dr Dani pracowała z futbolistami oraz pacjentami prywatnej praktyki. Konwencja serialu ulega zmianie, gdy bohaterka przechodzi do wielkiej agencji sportowej zajmującej się gwiazdami z całego świata. Koniec pomocy osobom niezwiązanym ze sportem, koniec prywatnej praktyki. Pierwszym pacjentem staje się wielki talent baseballowy mający fobię przed lataniem. Forma pomocy pacjentom, czyli sama praca Dani, nie ulega zmianom. Wygląda to w zasadzie prawie tak samo jak wcześniej - z małą różnicą. Ma tym razem wyraźnego oponenta w osobie Troya Cutlera, zastępcy szefa w jej nowej firmie. Nie podziela on entuzjazmu przy zatrudnieniu Dani i kwestionuje każdy jej krok. Rywalizacja z Cutlerem będzie jednym z ważniejszych wątków sezonu. Nie zapominajmy także o samym szefie, czyli Connorze McClanie - charyzmatycznym, błyskotliwym i przyciągającym oko naszej bohaterki. Josh Stamos idealnie pasuje do tej roli i na razie prezentuje się z jak najlepszej strony. Pytanie tylko, czy twórcy będą chcieli brnąć w ewentualny romans? W końcu mamy tutaj także Nico, z którym Dani ma wspólną przeszłość. Zmienia się również sposób pokazania życia prywatnego Dani - jej dzieci przestają odgrywać jakąkolwiek rolę, a w niepamięć odchodzą wszelkie romanse.

[video-browser playlist="635700" suggest=""]

Wygląda na to, że w 3. sezonie będziemy mieć podział na dwa równoległe wątki: przygody dr Dani oraz życie T.K. w drużynie bez jej obecności. T.K. ze starej gwardii zostaje całkiem sam, bo... Matt również znika z serialu. Wszystko wskazuje na to, że więcej go nie zobaczymy. T.K. musi dorosnąć, w końcu rozwinąć skrzydła i stać się supergwiazdą sportu bez pomocy dr Dani. Jego niechęć do trenera i jednoczesna chęć pójścia na kompromis prawdopodobnie znajdzie się w centrum kolejnych odcinków (chyba że wymyślona zostanie jakaś dodatkowa intryga).

Zapowiada się na to, że twórcy szykują wyraźny główny wątek sezonu, czyli coś nowego, bo to, co dotychczas prezentowano, co prawda było obecne, ale nie miało odpowiednio zaznaczonego priorytetu. Ma to związek z Nico i jego tajemniczą nieobecnością przez ostatnie miesiące. Nie wiemy, co się stało, bo ukrywa on prawdę, ale jego telefon do tajemniczej osoby wzbudza ciekawość. Dla kogo dr Dani będzie problemem?

Brawa dla stacji USA Network, która w trzecim sezonie wprowadza tak duże i znaczące zmiany. Mamy ogrom świeżości i pobudzoną ciekawość, ale co najważniejsze - świadomość, że to nie koniec zmian, bo kolejne odcinki powinny nam jeszcze sporo ich zaprezentować. Świetna zabawa w dobrym wydaniu.