Jedyna „autoryzowana” biografia twórcy Śródziemia, która przybliża czytelnikom niezwykłą osobowość oraz przedstawia bogactwo informacji o życiu i pracy pisarza. Niewielu pisarzy w historii wywarło taki wpływ na czytelników jak J.R.R. Tolkien, którego imponująca powieść Władca Pierścieni przekroczyła ograniczenia czasu, wieku i narodowości, stając się lekturą obowiązkową dla milionów ludzi. Nawet obecnie, wiele lat po śmierci Tolkiena, przychodzą na adres wydawcy listy do niego, pełne pytań o jego życie, o to, jak to się stało, że zaczął pisać o hobbitach, czarodziejach, krasnoludach i elfach. Dla wielu czytelników Tolkien nie umarł. Niniejsza biografia przynosi odpowiedzi na ich pytania oraz podsuwa możliwe rozwiązania innych kwestii. Humphrey Carpenter był przyjacielem synów i córki Tolkiena, którzy udzielili mu zgody na napisanie biografii ojca oraz udostępnili mu dokumenty, listy i fotografie, a także podzielili się z nim swoimi wspomnieniami. Carpenter przedstawia życie Tolkiena od jego wczesnego dzieciństwa w Afryce Południowej poprzez samotne lata po śmierci obojga rodziców zakończone jego małżeństwem, spokojne lata sukcesów akademickich w roli wybitnego oksfordzkiego profesora i czasy niespodziewanego powszechnego uznania, które zmieniło jego życie.
Premiera (Świat)
10 października 2023Premiera (Polska)
10 października 2023Polskie tłumaczenie
Agnieszka SylwanowiczLiczba stron
360Autor:
Humphrey CarpenterGatunek:
BiografiaWydawca:
Polska: Zysk i S-ka
Najnowsza recenzja redakcji
J.R.R. Tolkiena można lubić lub nie. Jednak jednemu nie można zaprzeczyć: twórczość tego pisarza jest fenomenem na skalę globalną, a Śródziemie – stworzone tak dokładnie, przemyślanie i drobiazgowo – nie ma sobie równych w literaturze.
Jeszcze do niedawna biografia Tolkiena autorstwa Carpentera była prawdziwym białym krukiem, który osiągał niebotyczne ceny w antykwariatach i na portalach sprzedażowych. Bardzo dobrze się stało, że wydawnictwo Zysk zdecydowało się wznowić tę pozycję. Poza tym o jej wartości mówi także to, że pisarz znał biografa osobiście. Można więc powiedzieć, że to dzieło autoryzowane.
Carpenter robi ukłon w stronę miłośników Śródziemia – tytuły rozdziałów nawiązują bowiem do twórczości pisarza. Można powiedzieć, że nie jest to tak do końca biografia Tolkiena, ale pokazanie, jak życie pisarza może oddziaływać na jego twórczość. Czy można w ogóle to tak zupełnie oddzielić? Raczej nie.
.
Biograf zdejmuje Tolkiena z piedestału. Ani przez chwilę nie neguje jego niesamowitej wyobraźni czy zdolności lingwistycznych, natomiast pokazuje nam Tolkiena od tej ludzkiej, nieidealnej strony. Pisze o człowieku, który miał problem z dotrzymaniem terminów, którego słynny perfekcjonizm był aż przesadny. Na grobie Tolkiena i jego żony widnieje napis Beren i Lúthien. Miłośnicy twórczości pisarza dobrze wiedzą, jaka romantyczna historia się za tym kryje. Tymczasem rzeczywistość wyglądała nieco inaczej, a życie Edith Tolkien było dalekie od romantycznej przygody. Mąż interesował się nią na początku związku, gdy musiał o nią walczyć, i na końcu, gdy było wiadomo, że umiera. A reszta życia? Cóż, żona była dodatkiem. Sporo osób bardzo do tego wątku się przyczepia. Jednak należy zadać sobie pytanie, czy gdyby Tolkien był kochającym mężem i ojcem rodziny na 100%, to czy zostawiłby po sobie tak niesamowitą pod względem literackim i kulturowym spuściznę? Geniusz nie zawsze idzie w parze z uczuciowością. Po prostu przyjęłam to jako fakt, bez oceniania.
Poza tym nie jest to książka plotkarska. O samej rodzinie Tolkiena dowiadujemy się niewiele. Po innych członków rodziny Carpenter sięga, gdy chce ukazać ich wpływ na pisarza. W biografii przeczytamy także o przyjaciołach twórcy. Sporo miejsca poświęca się znajomości z C.S. Lewisem.
Carpenter napisał bardzo dobrą książkę. Jest nieprzegadana, nieprzeintelektualizowana. Biograf stara się także ograniczać w przekazywaniu swojej opinii. Czyli spełnia wszelkie wymogi bardzo dobrej biografii. I tak jest w rzeczywistości. Bardzo ciekawym dodatkiem są także fotografie związane z ojcem Śródziemia.
Jest to książka, którą raz w życiu powinien przeczytać każdy wielbiciel twórczości J.R.R. Tolkiena. A inni? No cóż, miłośnicy biografii na pewno nie będą zawiedzeni. Samą książkę oceniam bardzo wysoko, jest dobrze napisana. A Tolkien? Parafrazując klasyka: „Wielkim pisarzem był”.