fot. Sony Pictures Entertainment

Wygląda na to, że konflikt pomiędzy Blake Lively a Justinem Baldonim dopiero się rozkręca. Przypomnijmy, że aktorka niedawno oskarżyła reżysera o molestowanie seksualne na planie filmu It Ends With Us, w którym grają parę. Baldoni był również reżyserem produkcji. Porusza ona między innymi tematy przemocy fizycznej i psychicznej. W swoim pozwie Lively wspomniała między innymi o scenie, w której jej bohaterka tańczyła ze swoim partnerem. Baldoni miał pochylić się wtedy do przodu, po czym przesunąć ustami od jej ucha w dół szyi, mówiąc, że ładnie pachnie. W odróżnieniu od prawników aktorki obrońcy reżysera przekonują, że ich klient i Lively zachowywali się wobec siebie stosownie i mieli profesjonalne podejście do pracy.

Blake Lively do tej pory nie zmieniła zdania. 18 lutego 2025 roku aktorka zaktualizowała swój pozew, który pierwotnie wniosła 31 grudnia. Według prawników aktorki - Esry Hudson i Mike'a Gottlieba - nowa wersja pozwu ''zapewnia znaczące dodatkowe dowody stanowiące potwierdzenie jej pierwotnych stwierdzeń''  oraz ''obejmuje wcześniej nieujawnione wymiany zdań'' pomiędzy Lively, wytwórnią Sony, Wayfarer Studios i ''licznych innych świadków''. To nie wszystko.

Prawnicy Lively twierdzą, że mają nowe dowody przeciwko Baldoniemu

Prawnicy Blake Lively przekazali również, że w jej zaktualizowanym pozwie znalazła się nowa część dotycząca zniesławienia. Ma ona opierać się na powtarzających się fałszywych oświadczeniach, jakie pozwani złożyli na temat aktorki od czasu złożenia przez nią pierwotnej skargi. W pewnym momencie zmienionego pozwu prawnicy Lively wspomnieli, że ta miała nie być jedyną ofiarą Justina Baldoniego:

Do zaktualizowanego pozwu Lively odniósł się również jej rzecznik. W oświadczeniu przekazanym portalowi People stwierdził, że jego nowa wersja:

Rzecznik dodał również:

Zobacz także:

-

Członek obsady It Ends with Us o konflikcie Lively i Baldoniego. Wcześniej wspierał aktorkę, a teraz?

-

Blake Lively pozwana za zniesławienie. Wszystko to jest częścią jej planu?

Sprawa Lively i Baldoniego ma trafić do sądu w marcu 2026 roku. Obrońcy obu stron niedawno zrezygnowali z mediacji. Prawnicy Lively twierdzą, że mają dostęp do rejestrów połączeń telefonicznych Baldoniego, które ich zdaniem są dowodem na to, że reżyserowi zależało na zniszczeniu reputacji aktorki oraz jej rodziny. 

Przypomnijmy, że Justyn Baldoni wraz z kierowaną przez siebie wytwórnią Wayfarer Studios oraz swoją ekipą PR-ową złożył w sądzie federalnym w Nowym Jorku pozew przeciwko Blake Lively oraz jej mężaowi - Ryanowi Reynoldsowi. Reżyser domaga się od pary ogromnego odszkodowania w wysokości nie mniejszej niż 400 milionów dolarów. Ponadto jakiś czas później opublikował blisko 200-stronicowy dokument zawierający treści SMS-ów, które miał otrzymać od Lively podczas kręcenia zdjęć do It Ends With Us, które mają być dowodem na to, że ta nie mówi prawdy.