fot. IMDb

W piątek 20 września 2024 roku do kin trafi horror Substancja z Demi Moore i Margaret Qualley w rolach głównych. Moore wciela się w nim w Elisabeth Sparkle, czyli nagrodzoną Oscarem telewizyjną instruktorkę fitness. W dniu swoich 50-tych urodzin bohaterka zostaje zwolniona z pracy, ponieważ według swojego szefa ze względu na wiek nie jest już tak atrakcyjna i czarująca, jak kiedyś. Elizabeth niedługo potem trafia na lek, który daje jej możliwość uwolnienia młodszej wersji siebie. Jest nią Sue, w którą wciela się Margaret Qualley. Elizabeth postanawia skorzystać z leku, nie zdając sobie sprawy, że może on prowadzić do potwornych konsekwencji. Demi Moore w jednym z wywiadów na temat filmu zdradziła, że praca na planie była dla niej tak intensywna, że straciła przez nią aż 9 kilogramów. Ponadto wyznała, że w trakcie trwania zdjęć do horroru zachorowała na poważną chorobę. 61-latka odniosła się też między innymi do tego, czy wątek jej bohaterki został oparty na jej własnych doświadczeniach.

Demi Moore o pracy nad filmem Substancja

Demi Moore na początku września 2024 roku miała okazję porozmawiać o Substancji w wywiadzie dla Los Angeles Times. Aktorka nie ukrywała, że podczas pracy nad horrorem przeżyła koszmar również w życiu prywatnym. W przerwie w kręceniu zdjęć zdiagnozowano u niej bowiem półpasiec. Jest to bolesna choroba objawiająca się wysypką, na którą można się zarazić, gdy wirus wywołujący ospę wietrzną reaktywuje się w organizmie. Demi Moore zdradziła też, że po powrocie na plan sporo straciła na wadzę przez intensywną pracę:

Zobacz także:

-

Substancja - recenzja filmu

-

Demi Moore o roli w Aniołkach Charliego i scenie w bikini. Czuła, że to koniec jej kariery

W tym samym wywiadzie na temat Substancji wypowiedziała się również Coraline Fargeat. Reżyserka horroru stwierdziła, że odzwierciedla on prawdziwe doświadczenia, które często spotykają kobiety w średnim wieku. 48-latka wyznała, że kilka lat temu sama pogrążała się w myślach na temat starzenia się, zakładając, że stanie się przez to niewidzialna. Przyznała też, że Substancja jest dla niej zarówno „gestem wyzwalającym” te myśli, jak i bolesnym, zmierzeniem się z lękami. Demi Moore podczas wywiadu przytaknęła na poniższe słowa reżyserki:

W wywiadzie Demi Moore odniosła się do tego, że widzowie najprawdopodobniej będą porównywać ją do jej bohaterki. Aktorka sama niegdyś spotkała się z bowiem z seksizmem i dyskryminacją ze względu na wiek ze strony producentów. O swoich doświadczeniach w Hollywood napisała nawet w swoim pamiętniku pod tytułem Inside Out, który postanowiła wydać, aby rozliczyć się z przeszłością i na nowo odkryć swoją osobę. Demi Moore stwierdziła w wywiadzie dla Los Angeles Times, że Elizabeth doświadcza świata z bardzo specyficznej, autodestrukcyjnej perspektywy. Dodała też:

Demi Moore wspomniała też, że wątek Sue ma jej zdaniem szczególnie ważne przesłanie:

Zwiastun Substancji znajdziecie poniżej:

Substancja - zdjęcia z filmu

fot. materiały prasowe