Nowy Frankenstein nie będzie straszny? Tak twierdzi Guillermo del Toro
Guillermo del Toro słynie z przedstawiania historii, w których nie brakuje mrocznych stworów. Jak wiadomo, nie inaczej będzie w przypadku filmu Frankenstein. Reżyser zapewnia jednak, że jego wersja potwora nie będzie przerażająca.


Frankenstein od Guillermo del Toro z Jacobem Elordim w roli tytułowego potwora (Labirynt Fauna, Kształt Wody, Hellboy) miał swoją światową premierę pod koniec sierpnia podczas festiwalu filmowego w Wenecji. 7 listopada 2025 roku trafi na Netflixa. Pierwsi recenzenci pozostają zgodni co do tego, że produkcja reżysera słynącego ze szczególnej dbałości o szczegóły wyróżnia się przede wszystkim wyjątkowym klimatem i wizualną spektakularnością. Jak sam tytuł wskazuje, w najnowszym dziele del Toro i tym razem nie zabrakło stworzenia, któremu nadał duszę. Spora część widzów, którzy nie mieli jeszcze okazji zobaczyć filmu, z pewnością twierdzi, że jego wersja Frankensteina jest wyjątkowo przerażająca. Sam Guillermo del Toro przed premierą filmu zdążył jednak uspokoić, że nie ma się czego bać.
Guillermo del Toro o swojej wersji Frankensteina
Guillermo del Toro w rozmowie z Entertainemt Weekly wspomniał o tym, że jego Frankenstein nie odbiega od innych potworów, które przedstawił widzom. Podobnie jak Hellboy czy stwór ze Kształtu wody, Frankenstiein z jego dzieła pomimo potwornego wyglądu jest bardziej ludzki, niż otaczający go ludzie. Reżyser potwierdził, że trzymał się motywów z klasycznej powieści Mary Shelley, dlatego jego Frankenstein jest zbudowany ''z różnych ciał i ma różne kolory. Odcienie są blade, ale niemal przezroczyste. Wygląda jak nowo narodzona dusza''. To czyni go pięknym stworzeniem:
Poniżej możecie zobaczyć zdjęcia z filmu Frankenstein:
Źródło: Entertainment Weekly

