„Agenci T.A.R.C.Z.Y.”: sezon 2, odcinek 10 – recenzja
Razem z redakcyjnymi kolegami, którzy recenzowali tej jesieni serial Agenci T.A.R.C.Z.Y., wszem i wobec ogłaszaliśmy, że produkcja stacji ABC to obecnie najlepszy komiksowy serial emitowany w telewizji. Jeśli przez ostatnie tygodnie mieliście ku temu wątpliwości, jesienny finał pt. "What They Become" rozwiał je ostatecznie.
Razem z redakcyjnymi kolegami, którzy recenzowali tej jesieni serial Agenci T.A.R.C.Z.Y., wszem i wobec ogłaszaliśmy, że produkcja stacji ABC to obecnie najlepszy komiksowy serial emitowany w telewizji. Jeśli przez ostatnie tygodnie mieliście ku temu wątpliwości, jesienny finał pt. "What They Become" rozwiał je ostatecznie.
Agenci T.A.R.C.Z.Y. ("Marvel's Agents of S.H.I.E.L.D.") w końcu stali się serialem, o jakim marzyliśmy od momentu, gdy Marvel oficjalnie zapowiedział rozpoczęcie prac nad tą produkcją. "Agenci…" przez cały 2. sezon prezentują dojrzałą, interesującą historię, mocno powiązaną z kinowym uniwersum. Jak się okazuje, to właśnie MCU pozwoliło serialowi ABC ewoluować i dość do tego miejsca, w którym znajduje się dziś. Wystarczy przypomnieć choćby wydarzenia z Zimowego żołnierza, które sprawiły, że organizacja SHIELD przestała istnieć.
Tymczasem w ostatnich dniach dowiedzieliśmy się, że fabuła 2. połowy 2. sezonu będzie mocno związana z filmem Avengers: Czas Ultrona, z kolei już dziś poznaliśmy pierwszą przedstawicielkę rasy Inhumans (w nawiązaniu do filmu Inhumans zapowiedzianego na 2018 rok). Tak, mowa o Skye, a właściwie o Daisy Johnson, która w serialu Agenci T.A.R.C.Z.Y. stała się superbohaterką.
Czytaj także: "Agenci T.A.R.C.Z.Y." - twórcy odkrywają sekrety Skye i jesiennego finału
A przynajmniej tak sugerują wydarzenia z końca 10. odcinka. Pełna tajemnic fabuła 2. sezonu dotarła do momentu, w którym uważni fani choć trochę znający komiksy słusznie zaczęli spekulować na temat wydarzeń, które mają miejsce. Co prawda scenarzyści nie ujawniają w dialogach oficjalnego "nazewnictwa" rasy i miejsca, w którym pojawili się bohaterowie, ale na to przyjdzie jeszcze czas. Co wiemy już teraz? Skye to tak naprawdę Daisy Johnson (pisaliśmy o tym w dniu emisji odcinka). Jej ojcem jest Cal(vin) Zabo, ale tym razem producenci zdecydowali się na zgrabne połączenie historii powstania superbohaterki znanej z komiksów z mitologią Inhumans pasującą jednocześnie do fabuły serialu. Z racji tego, że prawa do mutantów posiada FOX (Daisy była w komiksach mutantką), w Agentach T.A.R.C.Z.Y. jej losy przedstawiono nieco inaczej.
[video-browser playlist="632694" suggest=""]
W końcowej sekwencji jesiennego finału pojawia się mnóstwo odniesień do komiksów. Obelisk umieszczony w świątyni Inhumans uaktywnił moce Skye. Pojawiła się mgła (Terrigen mist) i kryształy. Potwierdziła się również znana z komiksów sytuacja, w której mgła zabija osoby postronne, nienależące do rasy Inhumans. Ofiarą okazał się Tripp, który chciał uratować Skye. Gdyby świątynia nie zamknęła się w odpowiednim momencie, śmierć ponieśliby też Coulson i Mack. Jestem pod ogromnym wrażeniem tego, jak świetnie udało się twórcom serialu przedstawić ostatnie sceny odcinka. Skye uwalniająca się z kokonu i wywołująca lekkie trzęsienie ziemi tylko potwierdza, że bohaterka może mieć moce zbliżone do Daisy znanej z komiksów. Do pełni szczęścia brakowało tylko pokazania, kim stała się Raina. Scenarzyści ujawnili tylko fragment jej twarzy, który już teraz wyglądał przerażająco. Czy Raina będzie w kolejnych odcinkach główną przeciwniczką Skye?
"What They Become" okazał się przełomowym odcinkiem nie tylko dla Skye, ale również dla pojedynku pomiędzy SHIELD i Hydrą. Brawa należą się scenarzystom, że nie przeciągali zbytnio historii Whitehalla i w odpowiednim momencie postanowili ją zakończyć. Ze świetnej strony – kolejny już raz – pokazał się Kyle MacLachlan, zarówno w scenie pierwszego spotkania ze Skye, jak i w momencie pojedynku z Coulsonem. Odnoszę wrażenie, że teraz, gdy znamy już jego prawdziwą tożsamość (dr Calvin Zabo), bohater może być rozwijany jeszcze lepiej i wnieść do całej historii sporo ciekawych informacji, choćby o Inhumans.
Czytaj także: Kolejna ważna postać powraca do "Arrow"
Zagrożenie związane z Hydrą nawet po wyeliminowaniu Whitehalla nie minie, ale widać, że twórcy serialu Agenci T.A.R.C.Z.Y. szukają nowych inspiracji w opowiadaniu historii. Wiele wskazuje na to, że w 2. połowie sezonu będzie to właśnie Skye i rasa Inhumans, a do tego całość mocno połączy się z filmem Avengers: Czas Ultrona. Rozwinięcie wątku Inhumans sugeruje też scena kończąca odcinek - z tajemniczym człowiekiem bez oczu. Taki cliffhanger tylko podsyca oczekiwania na kolejne epizody, które jednak obejrzymy dopiero za 2,5 miesiąca.
W jesiennym finale Agenci T.A.R.C.Z.Y. w moim odczuciu po raz pierwszy otarli się o perfekcję, dlatego z przyjemnością wystawiam niemal maksymalną ocenę. Oby 2. połowa sezonu była równie interesująca co 10 odcinków, które już za nami.
Poznaj recenzenta
Marcin RączkaDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat