Artyści: sezon 1, odcinek 1 – recenzja
Data premiery w Polsce: 3 września 2016Premiera Artystów wypadła bardzo dobrze. To może być jeden z najciekawszych seriali roku.
Premiera Artystów wypadła bardzo dobrze. To może być jeden z najciekawszych seriali roku.
Wątpliwości mogła budzić tematyka. Artyści opowiadają o nowym dyrektorze teatru i tu z miejsca pojawia się pytanie – czy ktoś, kto nie jest za pan brat z przedstawieniami teatralnymi, będzie czerpał przyjemność z oglądania? Tak. Mamy do czynienia z serialem, którego twórcy dobrze wiedzą, jak zadowolić wymagającego widza. Ich produkcja w zupełności może konkurować z zagranicznymi projektami – wciąga, bawi, cechuje się przyciągającym klimatem i posiada wyrazistych bohaterów.
Sukces pierwszego odcinka opiera się przede wszystkim na ciekawym zawiązaniu akcji. Główny bohater, Marcin Konieczny, od początku musi mierzyć się z kolejnymi problemami, które mogą zniweczyć jego ambitne plany związane z premierami w teatrze. Na tym jednak kłopoty wcale się nie kończą, a ich nagromadzenie skutecznie przykuwa do ekranu. Widz chce się dowiedzieć, jak Marcin sprawdzi się w nowej roli, czy będzie potrafił stawić czoło przeciwnościom, czy może im ulegnie. Podczas premiery dzieje się niemało – szybko zapoznajemy się z funkcjonowaniem instytucji i niejednoznacznymi postaciami.
Nie bez znaczenia jest doskonale pasujący do Artystów klimat. Trochę niepokojący, ale zdecydowanie przyciągający – da się go wyczuć już od pierwszej, niecodziennej sceny, czyli samobójstwa. Ten wstęp pokazuje, jaki serial będziemy oglądali. Zapewne w następnych odcinkach nie zabraknie dramatycznych momentów, napięcia oraz sekretów. Te ostatnie również służą napędzaniu akcji, co można było zauważyć przy znajomym protagonisty. Twórcom udało się pobudzenie ciekawości jego tożsamością, a z całą pewnością to wcale nie koniec tajemnic. Dochodzi do tego obecność duchów... One właśnie powodują pewnego rodzaju niepokój. Służą za element atmosfery, pełniąc rolę obserwatorów wydarzeń.
Nic z tego by nie wyszło, gdyby nie jeszcze jeden atut Artystów – postacie. Każda z nich ma charakterystyczny styl i osobowość. Ich intencje są dość niejasne, co też sprawia, że są to sylwetki zajmujące. Natomiast umieszczony w centrum wydarzeń bohater również sprawdza się wyśmienicie, ponieważ widz może podzielać jego zagubienie, złość występującymi trudnościami i idącą za tym wszystkim motywację, żeby wdrożyć plany w życie. Ponadto jest osobą, która cechuje się pewną charyzmą, dlatego tym bardziej kibicuje mu się w jego staraniach. Jeśli ktoś się obawiał o poziom aktorstwa, to tu także można być usatysfakcjonowanym. Aktorzy wypadają naturalnie, a dźwięk jest w porządku (słychać, co mówią postacie). Po części to też zasługa scenariusza, w którym znalazły się sprawnie napisane dialogi – emocjonujące, wiarygodne i w paru momentach dowcipne.
Twórcy spełnili oczekiwania zbudowane na przedpremierowych recenzjach i zasłużyli na kredyt zaufania. Pierwszy odcinek jest bardzo dobry i każdy, kto lubi ciekawe, oryginalne seriale, powinien zainteresować się tą produkcją.
Poznaj recenzenta
Krzysztof LewandowskiDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat