Biegnij! - recenzja filmu
Data premiery w Polsce: 29 stycznia 2021Fabuła thrillera Biegnij! jest prosta jak drut i niczym nie zaskakuje, ale za to pod względem emocji i trzymania w napięciu to pierwsza klasa. W rolach głównych jak zwykle świetna Sarah Paulson oraz debiutująca na ekranie, ale również znakomita Kiera Allen. Oceniam.
Fabuła thrillera Biegnij! jest prosta jak drut i niczym nie zaskakuje, ale za to pod względem emocji i trzymania w napięciu to pierwsza klasa. W rolach głównych jak zwykle świetna Sarah Paulson oraz debiutująca na ekranie, ale również znakomita Kiera Allen. Oceniam.
Film Biegnij! opowiada o Diane Sherman, matce, która opiekuje się niepełnosprawną córką (Chloe) poruszającą się na wózku inwalidzkim. Ich relacje układają się bajkowo. Nastolatka z niecierpliwością oczekuje listu z college’u, który pozwoli jej się usamodzielnić i rozwijać swoje pasje. Pewnego dnia odkrywa, że matka ją okłamuje, co motywuje ją do ucieczki z rodzinnego domu. Ale to zadanie staje się niemal niewykonalne.
Biegnij! to psychologiczny horror z domieszką thrillera, który rozwija się szablonowo i przewidywalnie. Życie Chloe nie jest łatwe ze względu na choroby i niepełnosprawność, ale zawsze może liczyć na miłość i wsparcie matki. Można rzec, że na początku fabuła filmu to niemal sielanka, ale w końcu dziewczyna odkrywa kłamstwa, którymi matka karmi ją całe życie. I pewnie można byłoby narzekać na schematyczność i płytkość historii, gdyby nie to, że napięta atmosfera narasta wzorowo. Z jednej strony współczujemy Chloe jej stanu zdrowia, ale z drugiej strony zaczynamy jej gorąco kibicować, aby udało jej się uciec przed matką. Jej niezwykła determinacja napędza akcję, w której nastolatka walczy z czasem i swoimi ograniczeniami. Dzięki czemu zupełnie zapomina się o nielogicznościach wydarzeń, ponieważ emocje biorą górę.
Dużo dobrego daje tej historii motyw niepełnosprawności Chloe. Odizolowanie od świata oraz jej ograniczenia sprawiają, że jest zależna od matki i wielu czynników, które stają się dla niej przeszkodami niemal nie do pokonania (np. platforma przyschodowa). To udramatycznia jej działania, ale mimo to dziewczyna prze dzielnie do przodu i to czasem w bardzo ryzykowny i niebezpieczny sposób (scena na dachu). Poza tym nastolatka jest pod ciągłą obserwacją matki, która trzyma ją z dala od źródeł informacji, a później jej zachowanie przeraża. Chloe musi wykazywać się sprytem i przebiegłością, aby rozwiązać tajemnicę i uciec. To powoduje, że rośnie napięcie i poczucie niepokoju, co intensyfikuje muzyka. Emocji jest co nie miara, aż do punktów kulminacyjnych, gdy Diane jest bliska osiągnięcia swojego celu.
Thriller pod względem fabuły nie zaskakuje, a także nie niesie żadnych głębszych treści. Jest do bólu prosta, nawet rozwiązanie zagadki przyczyn poczynań Diane po prostu leży sobie podpisane na widoku. Poza tym zastanawia, dlaczego Chloe nie broni się przed matką, skoro pod ręką ma sporo narzędzi, których mogłaby użyć. Twórcy poszli na łatwiznę, kompletnie nie przejmując się takimi „drobnostkami” jak sens historii. Film ma za zadanie emocjonować oraz trzymać w napięciu i to rzeczywiście wychodzi mu znakomicie.
Na pochwałę zasługują aktorki, na których barkach spoczywa cały film. Sarah Paulson jako dwulicowa Diane jest świetna. Raz jest kochającą i opiekuńczą matką, aby po chwili pokazać prawdziwą twarz i przerażać swoją szaloną stanowczością naznaczoną desperacją i mentalnymi problemami. Jest w tym dość upiorna, w wyniku czego rozsiewa wokół siebie atmosferę niepokoju i nieufności. Natomiast trzeba powiedzieć, że debiutująca w filmie pełnometrażowym Kiera Allen wcielająca się w Chloe kradnie show bardziej doświadczonej Paulson. Młoda aktorka przykuwa uwagę i prezentuje szeroki wachlarz emocji. Determinacja bohaterki sprawia, że widzowie z nią sympatyzują i trzymają kciuki, aby jej ucieczka się powiodła. Warto też wiedzieć, że Allen w prywatnym życiu także porusza się na wózku inwalidzkim, co jest wyjątkową sytuacją w kinematografii. To wyjaśnia, dlaczego aktorka wypada tak autentycznie, a jednocześnie imponuje, jak doskonale poradziła sobie z rolą mimo niepełnosprawności. Pozostałych członków obsady trudno oceniać, ponieważ wydarzenia koncentrowały się wyłącznie na Shermanach, więc nie odegrali oni istotnej roli, stanowiąc dla nich tylko tło.
Biegnij! to niezwykle emocjonujące i wciągające kino z solidnym aktorstwem. Thriller jest pozbawiony zaskoczeń, ale w ostatecznym rozrachunku prostota fabuły nie przeszkadza, ponieważ film pod względem trzymania w napięciu i dostarczania emocji jest zabójczo skuteczny. To po prostu czysta rozrywka, której warto poświęcić czas.
Poznaj recenzenta
Magda MuszyńskaDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat