Dallas – 02×12-13
Intryga rozwija się w odpowiednim tempie i jest przeplatana nudnym wątkiem pobocznym, który nie potrafi widza zainteresować. Ostatnie dwa odcinki Dallas to strasznie nierówna opowieść.
Intryga rozwija się w odpowiednim tempie i jest przeplatana nudnym wątkiem pobocznym, który nie potrafi widza zainteresować. Ostatnie dwa odcinki Dallas to strasznie nierówna opowieść.
Nieporozumieniem w obu odcinkach jest wątek Emmy i jej uzależnienie od leków na receptę. Mamy tym samym prezentację wszystkich klisz związanych z chorą osobą, która zachowuje się źle i robi straszne rzeczy tylko po to, aby zaspokoić głód. Wątek niczym nie zaskakuje, sztywno trzymając się ram schematu. Na minus fakt, że jego realizacja nie należy do najlepszych. Nie ma w tym emocji i napięcia, a wszystko prowadzone jest po linii prostej.
O wiele lepiej dzieje się w głównych wątkach związanych z realizacją arcydzieła J.R., które utrzymano na niezłym tempie i w odpowiednim tonie. John Ross po raz pierwszy pokazuje inne oblicze, mówiąc Pameli prawdę. Próba przekonania młodej panny Barnes do tego, że jej ojciec odpowiada za śmierć jej dzieci, jest tematem 12. odcinka. Świetnie wygląda scena, w której Pamela w końcu zdaje sobie sprawę, że to prawda. Późniejsza przemiana w bezwzględną kobietę, która chce zemsty, również może się podobać. Drobne zaskoczenie stanowi natomiast ślub Johna Rossa z Pamelą, ale na pewno jest to zabieg efektywny dla Ewingów. Zaowocuje to pozyskaniem oręża, którym ostatecznie pokonają wrogów.
[image-browser playlist="592236" suggest=""]
©2013 TNT
Wątek Ramosów również nie należy do najlepszych. Drew nadal zachowuje się naiwnie i głupio, a do tego wciąż wtóruje mu Elena, która wychodzi w tych odcinkach na porządną hipokrytkę. W kilku scenach atakuje Chrisa za to, że zaczyna zachowywać się jak typowy Ewing - szantażuje, ma tajemnice, nie ufa jej. A teraz sama go okłamuje, chroniąc brata. Co ciekawe - ich związek jest dość specyficzny, gdyż nie ma w nim za grosz zaufania. Elena od razu przewidziała, że Chris będzie grzebać po kryjomu w jej torebce i sprawdzać, do kogo dzwoniła.
Fabuła rozwija się w dobrym tempie i potrafi umiarkowanie zaciekawić. Szkoda tylko, że nie prezentuje nam emocjonujących zwrotów akcji, jakie Dallas powinno oferować. Wszystko jest liniowe i pozbawione jakiegokolwiek elementu zaskoczenia. Niemniej jednak tragedii nie ma, jest interesująco i seans jako tako satysfakcjonuje.
Realizacja planu J.R. spisuje się, jak na razie, fenomenalnie. Bobby godnie go zastępuje, spełniając ostatnie życzenia brata, które doprowadzi do zniszczenia jego największego wroga. Najpewniej na finał przygotowano niejedną niespodziankę, bo w innym wypadku nie byłoby to Dallas.
Ocena: 5/10
Źródło: fot. ©2013 TNT
Poznaj recenzenta
Adam SiennicaDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat