Dziki diament - recenzja filmu
Data premiery w Polsce: 13 grudnia 2024Dziki diament pozornie opowiada o czymś, co już dobrze znamy - mediach społecznościowych i influencerach. Jednak ten film skrywa coś więcej!
Dziki diament pozornie opowiada o czymś, co już dobrze znamy - mediach społecznościowych i influencerach. Jednak ten film skrywa coś więcej!
Dziki diament to film poruszający bardzo współczesne problemy. Nasza rzeczywistość jest kształtowana przez media społecznościowe. Żyjemy więc w świecie pełnym sztuczności, iluzji szczęścia i dobrobytu. Prawdziwe wartości umykają w dobie tworzenia powierzchownej wizji. Takie jest życie 17-letniej Liane, która jest instagramerką, na pierwszy rzut oka bardzo stereotypową. Reżyserka ma świadomość, że wykreowała kogoś, kogo w rzeczywistości bez wahania byśmy skrytykowali. To zły przykład dla młodych dziewczyn. Nie ma tu jednak oceniania. Twórczyni ani jej nie chwali, ani nie gani. Nie staje po żadnej stronie. Pozwala widzom poznać wszystkie fakty, ocenić je i wyrobić sobie zdanie. To jest tak prawdziwe, że aż smutne. Obraz mediów społecznościowych na czele z uprzedmiotowianiem kobiet jest przerażająco prawdziwy.
Pokazanie Liane jako dziewczyny z biednego domu, która za wszelką cenę szuka akceptacji (nawet kosztem szacunku do samej siebie), to historia pozornie prosta. Widzimy, co dokładnie ukształtowało dziewczynę. Wiemy, jakie traumy spowodowały, że pogoń za sztucznym pięknem stała się fundamentem jej życia, a pragnienie akceptacji czymś ważniejszym niż oddychanie. Patrząc, jak krok po kroku desperacko chce odrzucić rzeczywistość, która nie pozwala jej na dużo, trudno nie poczuć emocji. Nie polubiłem tej bohaterki, bo trudno jej kibicować za to, kim jest i co sobą reprezentuje. Jednak Dziki diament opowiada jej historię w taki sposób, że ją rozumiem. Dzięki tej opowieści możemy dowiedzieć się, czym kierują się osoby w mediach społecznościowych.
Teoretycznie wszystko to wiemy. Mamy świadomość istnienia sztucznego piękna w mediach społecznościowych i fałszu influencerów. Czemu więc Dziki diament tak poraża? Bo to nam spowszedniało. Poza tym Malou Khebizi gra dobrze i autentycznie. Nagle zaczynamy patrzeć na jej świat bez filtrów z Instagrama. Prawidłowe rozłożenie akcentów i duża dawka emocji sprawia, że film porusza i daje do myślenia.
Dziki diament to dobre kino. Zapada w pamięć i pomimo ogranego tematu wywołuje emocje. Czasem czuć, że można było "mocniej i bardziej", ale potencjał historii został nieźle wykorzystany.
Poznaj recenzenta
Adam SiennicaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1946, kończy 78 lat
ur. 1963, kończy 61 lat
ur. 1979, kończy 45 lat
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1978, kończy 46 lat