Falling Skies – 02×08
Po kilku naprawdę dobrych odcinkach przychodzi spadek formy wraz z powrotem stricte obyczajowych i rodzinnych wątków. Dlaczego ponownie to nie wychodzi?
Po kilku naprawdę dobrych odcinkach przychodzi spadek formy wraz z powrotem stricte obyczajowych i rodzinnych wątków. Dlaczego ponownie to nie wychodzi?
Jak najbardziej wątki obyczajowe powinny być obecne w Falling Skies, gdyż to pozwala rozwinąć przesłanie serialu ponad pustą walkę o przeżycie z kosmitami. Niestety, problem polega na tym, że twórcy kompletnie gubią się, gdy przychodzi do przedstawienia nam takich elementów. Wówczas z przyjemnego serialu, robi się kiczowata i niedorzeczna opowiastka zalewająca nas falą sztuczności.
[image-browser playlist="600236" suggest=""]©2012 TNT
Na pierwszy ogień weźmy wątek Matta, najmłodszego syna Toma, który przez większość drugiego sezonu ciekawie wyewoluował z najbardziej irytującego dzieciaka w historii telewizji w bohatera ciekawego i wyrazistego. Jego rozmowa ze znalezioną dziewczyną jest kompletnym nieporozumieniem. Wszyscy podkreślają, że trzeba jej pilnować i na nią uważać, bo przecież może być to podstęp kosmitów, ale nie, i tak pozwalają Mattowi z nią rozmawiać o rzeczach, o których nie powinien. Pomijam fakt, że obca może być niebezpieczna, gdyż tak naprawdę nikt z nich nie wie, co się stało z jej uprzężą. Tom, który przez większość odcinków, staje na głowie, by chronić swoje dzieci, tutaj jest zbyt zajęty rozmyślaniem o Benie i przymyka oko na tę sytuację.
Wątek mrocznej przeszłości Maggie jest tak bardzo wymuszony, niepotrzebny i sztuczny, że aż trudno uwierzyć, że coś takiego może zostać pokazane w poważnym serialu telewizyjnym. Po co nagle wciskają coś takiego? Co to ma zmienić? Zwykły zapychacz, aby dodać kilka nudnych minut do odcinka.
[image-browser playlist="600237" suggest=""]©2012 TNT
Końcówka straszne przewidywalna. Gdy bohaterowie ze łzami w oczach patrzą na ruiny po Charleston, od razu pojawia się myśl, że na pewno to się tak nie skończy. Byłoby to zbyt zaskakujące, jak na ten serial i kto tak pomyśli, nie pomyli się. Można mieć jedynie nadzieję, że kolejne odcinki, w których pojawi się m.in. Terry O'Quinn rozruszają trochę ten serial i poprowadzą go na ciekawsze tory.
Ocena: 4/10
Poznaj recenzenta
Adam SiennicaDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1970, kończy 54 lat
ur. 1969, kończy 55 lat
ur. 1964, kończy 60 lat
ur. 1973, kończy 51 lat
ur. 1977, kończy 47 lat