Invincible. Tom 2 – recenzja komiksu
Data premiery w Polsce: 12 grudnia 2018W pierwszym tomie komiksowej serii Invincible amerykański mistrz pióra, Robert Kirkman idealnie nakreślił całe fantastyczne uniwersum zamieszkałe przez osobliwych superbohaterów, kosmicznych najeźdźców czy przeklęte mutanty. Z niemałym zainteresowaniem śledziliśmy dramatyczne losy nastoletniego, początkującego herosa Marka Graysona i jego familii. A w tle niski ukłon w stronę trykociarzy z DC Comics, postmodernistyczna żonglerka różnymi gatunkami literackimi i nawiązania do znanych dzieł. Kolejny etap w życiu młodego buntownika czas zacząć.
W pierwszym tomie komiksowej serii Invincible amerykański mistrz pióra, Robert Kirkman idealnie nakreślił całe fantastyczne uniwersum zamieszkałe przez osobliwych superbohaterów, kosmicznych najeźdźców czy przeklęte mutanty. Z niemałym zainteresowaniem śledziliśmy dramatyczne losy nastoletniego, początkującego herosa Marka Graysona i jego familii. A w tle niski ukłon w stronę trykociarzy z DC Comics, postmodernistyczna żonglerka różnymi gatunkami literackimi i nawiązania do znanych dzieł. Kolejny etap w życiu młodego buntownika czas zacząć.
Invincible, vol. 1 obfitował w szereg nieprawdopodobnych wydarzeń, zaskakujących scen oraz tragicznych momentów zogniskowanych wokół protagonisty serii. Twórca Żywe Trupy. Tom 1 i 2 (audiobook) naszkicował mnóstwo intrygujących postaci, momentami przypominających ikonicznych herosów ze stajni sygnowanej marką Batman. Udanie wypada postać ojca Marka – jednego z najbardziej potężnych superbohaterów, zwanego Omni-Manem. Równie zajmująco prezentują się członkowie elitarnej grupy Strażników Planety, stanowiącej rewelacyjne nawiązanie do najważniejszych bohaterów z Ligi Sprawiedliwości. W komiksie pojawili się również bohaterowie innych komiksów z wydawnictwa Image Comics, choćby nieprzeceniony Savage Dragon. Warto także zwrócić uwagę na młodych herosów (Atom Eve, Dupli-Kate czy Monster Girl), a także dowodzącego nimi enigmatycznego Robota. Wisienką na tym apetycznym torcie jest wieńczące pierwszy tom brutalne starcie tytułowego bohatera z jego opętanym rodzicielem.
Invincible. Tom 2 rozpoczyna się od konfrontacji młodych herosów z armią agresorów z dalekiej planety. Tuż po starciu Marka odwiedza agent Cecil, przekazujący mu niepokojącą wiadomość odnośnie jego ojca. Jednocześnie obserwujemy ostatnie dni bohatera w szkole średniej, a także jego życie studenckie. Z dobrej strony prezentują się miłosne ekscesy młodzieńca, jego relacje z rówieśnikami, a także momentami trudna współpraca z innymi jednostkami o nieprzeciętnych zdolnościach. Najbardziej dramatycznie w rzeczonym tomie wygląda mierna kondycja psychiczna matki Marka, która nadal nie może pogodzić się z okrutną i nieuzasadnioną zdradą oddanego męża.
Podobnie, jak w otwierającym woluminie mamy tu do czynienia z niezwykle przewrotnymi i wciągającymi wątkami. Wystarczy przywołać nagłą wizytę Graysona w morskim królestwie, Atlantydzie, a co za tym idzie jego problemy ze ślubem z wdową po zamordowanym królu Aquarusie. Bezbłędnie wypada lot bohatera na Marsa i jego walka z tamtejszymi kreaturami. Najlepsze wrażenie w drugim tomie odgrywa rozdział poświęcony Strażnikowi Kosmicznych Szlaków, zwanemu Allen The Alien. Na horyzoncie pojawiają się zupełnie nowi wrogowie, którzy z czasem odegrają znaczącą rolę w życiu Marka. Najlepszym tego przykładem jest szalony doktor Angstrom Levy oraz przywódca lokalnych gangsterów, Machine Head.
Kreskówkowa estetykaRyan Ottley idealnie współgra z opowieścią superbohaterską dla nastolatków. Amerykański plastyk doskonale oddał wygląd poszczególnych postaci – chwała, choćby za kreację wspomnianego Allena The Aliena czy potężnego wojownika, Battle Beasta. Równie olśniewająco prezentują się fantasmagoryczne istoty, stroje utrzymane w stylu retro czy wygląd kosmicznych metropolii i odwiedzanych krain (Atlantyda). Splendoru dodaje doskonale dobrana, żywa kolorystyka. Warto także zwrócić uwagę na okładki poszczególnych zeszytów, choćby tę skomponowaną przez niezastąpionego Erika Larsena (przykuwająca oko plansza ukazująca czwórkę postaci z Image – Invincible, Savage Dragona, Witchblade i Spawna).
Drugi tom serii utrzymuje wysoki poziom swego poprzednika. Robert Kirkman umiejętnie rozwija dane postaci, wprowadzając na plan równie intrygujące osobowości. Ciąg dalsze zapowiada się jeszcze bardziej pomysłowo, zwariowanie i niebezpiecznie. Gwarantuję, jest na co czekać.
Poznaj recenzenta
Mirosław SkrzydłoKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1946, kończy 78 lat
ur. 1963, kończy 61 lat
ur. 1979, kończy 45 lat
ur. 1978, kończy 46 lat
ur. 1978, kończy 46 lat