Jak nie robić thrillera
Data premiery w Polsce: 13 września 2013Jedną z najsłabszych rzeczy w filmach jest to, gdy po kilkunastu minutach możemy dokładnie przewidzieć kolejne ekranowe wydarzenia. Dokładnie taki przypadek prezentuje film Paranoia.
Jedną z najsłabszych rzeczy w filmach jest to, gdy po kilkunastu minutach możemy dokładnie przewidzieć kolejne ekranowe wydarzenia. Dokładnie taki przypadek prezentuje film Paranoia.
Adam Cassidy jest młody, zdolny i przystojny. Mogłoby się wydawać, że cały świat stoi przed nim otworem. Niestety świat Adama to pełen zawiści i intryg światek korporacyjny, w którym on i jego przyjaciele próbują się odnaleźć. Naiwny i pełen ideałów chłopak szybko pada ofiarą bezwzględnej maszyny, na czele której stoją dwaj prezesi: Nicholas Wyatt i Jock Goddard. Cassidy zostaje wplątany w coś, czego zupełnie się nie spodziewał, a co bardzo szybko zaczyna go przerastać. Zupełnie nie tak wyobrażał sobie swoje życie i karierę.
Paranoia opisywana jest jako gatunkowy thriller, ale film Roberta Luketica jest tylko jego marną imitacją. Pozbawiony napięcia, skomplikowanej intrygi i jakichkolwiek emocji - nie nadaje się nawet do określenia go mianem filmu sensacyjnego. Dawno nie widziałam obrazu tak płaskiego, bezpłciowego i nudnego. Losy wszystkich bohaterów można było przewidzieć już po pierwszych scenach. Paranoia pozbawiona została elementów zaskoczenia czy emocjonujących zwrotów akcji. Zresztą "emocje" to ostatnie słowo, którego można użyć w jego kontekście (chyba że mówimy o nudzie, której film oferuje pod dostatkiem).
Najgorsze jest to, że obraz Luketica miał w sobie duży potencjał. Temat jest jak najbardziej aktualny, książka, na podstawie której powstał, zbiera dobre opinie, a obsada aktorska przedstawia się obiecująco. Nawet ona nie ratuje jednak filmu, który jest tak chaotyczny oraz wypełniony lukami fabularnymi i wygląda, jakby był zlepkiem przypadkowych, niezwiązanych ze sobą scen. Sztuczne, nudne i monotematyczne dialogi także nie pomagają. Oczywiście na wysokości zdania stanęli kinowi weterani - Gary Oldman i Harrison Ford. O reszcie lepiej nie wspominać, aczkolwiek szczyt szczytów osiągnęła Amber Heard, która momentami nawet nie wyglądała ładnie. To w dużej mierze dzięki niej wątek romantyczny jest tak bardzo niestrawny, a zakończenie sprawia, że można jedynie przewracać oczami.
W Polsce wydanie DVD Paranoi zawdzięczamy Monolith Films. Możemy go oglądać w wersji z polskim lektorem lub polskimi napisami. Poza filmem płyta zawiera kilka dodatków, z którymi warto się zapoznać, bo są ciekawsze od samego obrazu. Oprócz zwiastuna i zapowiedzi innych filmów, których dystrybutorem jest Monolith Films, mamy trzy interesujące materiały dodatkowe opatrzone polskimi napisami.
W dodatku "Gracze" przybliżono główne postaci filmu i ich krótkie charakterystyki. Dowiadujmy się, jak Liamowi Hemsworthowi pracowało się z wielkimi sławami i co o młodym aktorze myślą oni sami. "Początek" skupia się na genezie powstania Paranoi i poświęca chwilę na przedstawienie książki oraz zamysłu głównych producentów. "Prywatność nie istnieje" to moim zdaniem najciekawszy materiał, który przybliża problem braku prywatności w skomputeryzowanym i mocno technologicznym świecie współczesnym. Wnioski, które można wyciągnąć po jego obejrzeniu, dają więcej do myślenia niż sam film.
Mimo że Paranoia jest tworem bardzo słabym, to wydaniu DVD nie można niczego zarzucić. Monolith Films postarało się je na tyle uatrakcyjnić, by osłodzić widzom spotkanie z obrazem Roberta Luketica.
Wydanie DVD |
Dodatki: Gracze, Początek, Prywatność nie istnieje |
Język: angielski - 5.1, polski (lektor) - 5.1 |
Napisy: polskie |
Obraz: 16:9 |
Wydawca: Monolith Films |
Poznaj recenzenta
Katarzyna KoczułapDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat