Nienawiść – recenzja książki
Data premiery w Polsce: 14 czerwca 2017W Nienawiści, nowym kryminale o Kubie Zimnym, Mariusz Zielke roztacza przed czytelnikiem wielowątkową intrygę dotyczącą zbrodni na pograniczu biznesu i polityki.
W Nienawiści, nowym kryminale o Kubie Zimnym, Mariusz Zielke roztacza przed czytelnikiem wielowątkową intrygę dotyczącą zbrodni na pograniczu biznesu i polityki.
Powieść Nienawiść to już czwarty tom kryminalno-sensacyjnej serii, której bohaterem jest Jakub Zimny: wcześniej dziennikarz śledczy, a teraz wolny strzelec. W poprzednich tomach w jego ręce trafiały ponure sprawy dotykające sfer polityki, biznesu i służb specjalnych. I nie inaczej jest tym razem.
Nowa książka Mariusz Zielke kryje się za nieco mylącą okładką – owszem, w sercu opowiadanej historii kryje się kobieta, ale sugestia (przynajmniej tak ją odebrałem), jakoby mielibyśmy do czynienia z wątkiem islamskim jest błędna. Nienawiść jest połączeniem kryminału i powieści sensacyjnej, które jest osadzone bardzo mocno w polskiej rzeczywistości. Autor sprytnie wykorzystuje nasze realia i dumę narodową, by stworzyć wielowątkową opowieść o polskim biznesie, z jego jasnymi i – znacznie liczniejszymi – mrocznymi stronami.
W omawianej powieści Zimny zostaje wynajęty do napisania biografii Marka Sawickiego, polskiego biznesmena i szefa spółki biotechnologicznej, która wkrótce może rywalizować ze światowymi korporacjami. Oczywiście szybko okazuje się, że to tylko pretekst: prawdziwym zadaniem będzie włączenie się w PR-ową wojnę mającą na celu ugruntowanie pozycji spółki. Tylko czy aby na pewno? Na oficjalnym wizerunku firmy i jej właściciela pojawiają się pęknięcia, wokół giną kolejne osoby, a trop wiedzie w przeszłość, ku początkom firmy i śmierci pozostałych wspólników.
Zielke stopniowo odsłania przed czytelnikiem karty i sprawnie myli tropy. Pobudza ciekawość i sympatię w stosunku do najważniejszych postaci, sprawnie gra na emocjach. Oprócz samej intrygi kryminalno-sensacyjnej interesująco przedstawia kulisy biznesu, a szczególnie narodzin przedsiębiorczości w okresie transformacji. Nie cofa się też przed wbiciem szpili w organy państwa, choć jednocześnie jedną z kluczowych postaci czyni policjanta z specjalnej jednostki, który zadaje kłam utartej opinii o polskiej policji.
By nie było tak różowo, to jest kilka drobnostek, które nieco obniżają obraz całości. Po pierwsze nieco rozczarowuje zakończenie: nawet nie jego treścią (to już zależy od indywidualnych preferencji), a sposobem budowania napięcia. Na kilkudziesięciu ostatnich stronach dochodzi do kilku kulminacji, ale to nie ostatnia budzi największe emocje. W rezultacie samą końcówkę czyta się już z mniejszymi emocjami.
Druga kwestia związana jest z kilkoma bardzo pobocznymi wątkami, które albo nie zostały doprowadzone do końca (być może będą kontynuowane w kolejnej powieści?), albo wydają się zbędne, choć w założeniach zapewne miały za zadanie dopełnienie panoramy przedstawianej problematyki.
Na szczęście te niewielkie uchybienia w żaden sposób nie przeszkadzają w czytaniu Nienawiści. To bardzo sprawnie skonstruowana powieść, w której kolejne tropy podrzucane są regularnie. Autor umiejętnie mami czytelnika, sugeruje jedno, a w rzeczywistości tworzy coś innego. Tak jak Jakub Zimny, tak i my zagłębiamy się w tajemnicy sprzed dwóch dekad i serii współczesnych morderstw, próbując odkryć powiązania i rozwikłać tajemnicę. A ta, jak to w życiu, nie jest ani prosta, ani jednoznaczna.
Mariusz Zielke od lat zajmuje się dziennikarstwem śledczym i poznał kulisy polskiego biznesu od podszewki. Jeśli choć część wydarzeń przedstawionych w Nienawiści zostało zainspirowane prawdziwymi wydarzeniami (niekoniecznie zresztą seria morderstw), to rysuje się obraz naprawdę drapieżnego kapitalizmu, nie tylko z okresu transformacji. A jeśli nawet to wszystko narodziło, się wyłącznie w głowie autora, to należy mu oddać, że przedstawił całość wiarygodnie… i nieco przerażająco.
Źródło: fot. Czarna Owca
Poznaj recenzenta
Tymoteusz WronkaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1960, kończy 64 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1964, kończy 60 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1967, kończy 57 lat