Pamiętniki wampirów – 03×02
Data premiery w Polsce: 13 listopada 2024The Vampire Diaries są z odcinka na odcinek coraz lepsze. Twórcom bez problemu udaje się pogodzić wartką akcję z chwilami wytchnienia. Drugi odcinek był szalenie emocjonujący i tylko podsycił pragnienie na to, co nas czeka w przyszłości.
The Vampire Diaries są z odcinka na odcinek coraz lepsze. Twórcom bez problemu udaje się pogodzić wartką akcję z chwilami wytchnienia. Drugi odcinek był szalenie emocjonujący i tylko podsycił pragnienie na to, co nas czeka w przyszłości.
"The Hybrid" miał kilku głównych bohaterów, jednak mimo większej ilości żaden z nich na tym nie stracił. Każda postać do maksimum wykorzystała swój czas, który dla niej twórcy wygospodarowali z tych zaledwie 45 minut. Już nie wspomnę o doborze kawałków muzycznych, co również stało na wysokim poziomie. Do tego chyba się już jednak przyzwyczailiśmy.
Znacie Josepha Morgana? Złe pytanie. Właściwe brzmi - uwielbiacie go? To wreszcie otrzymaliście to, na co czekaliście. Klaus był jednym z centralnych postaci w odcinku. Nie dość, że zobaczyliśmy to co już u niego znamy - bezwzględność, konsekwencję i ten nieodparty urok jak bije od złych charakterów. Ujrzeliśmy więcej, a tego chyba się nie spodziewaliśmy. Mieszaniec ma jakieś uczucia! Całkowity szok, Klaus stanął w całkiem nowym świetle. To jest barwna, wyrazista postać, której szybko się nie zapomina.
[image-browser playlist="607864" suggest=""]©2011 The CW Television Network
Z wątkiem najstarszego wampira łączy się bezpośrednio serialowa mitologia, która została podczas drugiego odcinka znacznie rozwinięta. Niezwykle ciekawym posunięciem było nawiązanie twórców do wydarzeń z ostatnich odcinków drugiego sezonu. Ponadto umiejętnie powiązali z tworzeniem rasy panów. Nie powiem, że od razu na myśl nie przyszła mi rasa aryjska. Jednak stereotypy powinienem odsunąć na bok i tak też zrobiłem. Rozkoszowałem się, więc bardzo ciekawymi pomysłami twórców i sposobem w jaki łączą wątki, które na pozór nie mają ze sobą nic wspólnego. A do tego wszystkiego jeszcze udało się wpleść element zaskoczenia, który jednak był całkiem realny i logiczny. Twórcy wpasowali to jak brakujący element do układanki, którego miejsce było tam od dawna i czekało się na ten ostatni, idealny fragment puzzli.
Niektórzy mogą zapytać w tym momencie - a gdzie Caroline, Tyler, Matt i Jeremy? Tak, oni też byli w centrum. Mimo, że nie mieli za dużo czasu to wyraźnie zaznaczyli swoją obecność. Caroline była po raz kolejny osobą, która doprowadziła do cliffhangera. Cóż, twórcy lubią trzymać nas w niepewności i mocnym akcentem zakończyć odcinek. Póki co zresztą nieźle im to wychodzi. Za to Tyler wreszcie stał się facetem, a nie dzieckiem, myśli i sam podejmuje decyzje oraz bierze za nie odpowiedzialność. Na pewno wiele odwagi wymagała szczera rozmowa z matką oraz uświadomienie jej pewnych rzeczy. I co ciekawe doprowadziło to do zmiany poglądów tej postaci. Motyw szantażu emocjonalnego zadziałał tu nienagannie.
[image-browser playlist="607865" suggest=""]©2011 The CW Television Network
Wątek duchów, który bezpośrednio wiąże się z Mattem i Jeremym został wreszcie ukazany od dobrej strony. Swoją drogą od początku sezonu zaskakuje mnie to zestawienie postaci. Jednak wracając do tematu. Vicki i Anna zdecydowanie skomplikowały fabułę. Wreszcie ich nagłe i dziwne pojawianie miało sens. Nie było śmieszne, ale uzasadnione. Natomiast to co powiedziały obie panie, było dokładnie tym czego oczekiwałem. Już teraz jestem bardzo ciekawy co wyniknie z zaistniałej sytuacji. Natomiast same medium, czyli Jeremy sprawuję się w tej roli całkiem przyzwoicie, czego już niestety nie można powiedzieć o bracie Vicki.
Recenzując ten odcinek nie wypada się nie odnieś do ostatniej sceny. Ty gwiazdami byli Damon i Elena. Nie będę ukrywał, że jestem fanem Deleny (czyli kibicuje tym postaciom), a ta rozmowa posunęła ich relację bardzo do przodu. Cała wymiana zdań była po prostu genialna. Każda sekunda milczenia, zawahanie zbudowało niezwykłą atmosferę. A słowa, które padły będą miały niesamowite znaczenie po powrocie Stefana. To jest niejako zabezpieczenie Damona, który jak wiemy darzy Elenę również wielkim uczuciem tak samo jak jego brat. A całość została okraszona jak zwykle fantastyczną muzyką, która idealnie pasowała do sceny. Dialogi, które tu były świetne, również i w całym "The Hybrid" miały sporo polotu i humoru. Tego natomiast ostatnio było mało w Pamiętnikach wampirów, a ich powrót to kolejny plus dla całej produkcji.
[image-browser playlist="607866" suggest=""]©2011 The CW Television Network
Kolejny odcinek przyniósł rozwój fabuły, sporo akcji i bardzo dobre dialogi. Nie zatracił też tego, co już wcześniej było mocną stronę produkcji. Bez wątpienia The Vampire Diaries są kołem napędowym The CW i jeszcze długo nim pozostaną prezentując ten poziom. Póki co nie widać nawet rywali, którzy mogli by Elenę i spółkę zepchnąć z piedastału.
Ocena: 9/10
Źródło: fot.©2011 The CW Television Network
Poznaj recenzenta
Łukasz AncyperowiczKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1987, kończy 37 lat
ur. 1969, kończy 55 lat
ur. 1991, kończy 33 lat
ur. 1947, kończy 77 lat
ur. 1955, kończy 69 lat