Pamiętniki wampirów – 03×05
Nie zawsze dobry odcinek musi się opierać na wartkiej akcji. Czasami trzeba zagrać na emocjach widza. To też przynosi zamierzony efekt. Właśnie taki niezwykle emocjonalny odcinek udało się stworzyć twórcom Pamiętników Wampirów.
Nie zawsze dobry odcinek musi się opierać na wartkiej akcji. Czasami trzeba zagrać na emocjach widza. To też przynosi zamierzony efekt. Właśnie taki niezwykle emocjonalny odcinek udało się stworzyć twórcom Pamiętników Wampirów.
Ten serial już od dawna nie zwalnia tempa, a jest to dosyć zaskakujące biorąc pod uwagę, że każdej produkcji zdążają się wzloty i upadki. Sukces ten zawdzięcza poprzez ciągłe poruszanie wątku głównego, co jest posunięciem odważnym i trudnym w realizacji - nie tak łatwo jest stworzyć historię tak samo interesującą przez cały sezon. Póki co jednak Julii Plec i Kevinowi Williamsonowi udaje się to znakomicie. Tym razem otrzymaliśmy kolejną dawkę interesujących informacji i kolejnych pytań. Nie zabrakło również elementu zaskoczenia.
Konsekwentnie showrunerzy podejmują urwany wątek w miejscu, w którym ostatnio skończyli. W centrum wydarzeń znajdował się Klaus, lecz w blasku reflektorów stanęli tym razem bracia Salvatore. Stefan kolejny raz pokazał, że przemiana wyszła mu na dobre. Dzięki niej aktor może pokazać wiele swoich walorów, które dotąd pozostawały w cieniu. O ile spore wrażenie zrobiła na mnie kreacja Rozpruwacza, o tyle wewnętrzna walka emocjonalna o zachowanie uczuć była dużo lepsza. Nie spodziewałem się, że jeszcze w tym wampirze zostało cokolwiek z dawnego człowieczeństwa. Miło było popatrzeć, jak Paul Wesley odgrywa wewnętrzną walkę, a następnie stawia się w równie niespodziewany sposób Klausowi. Suma summarum przegrał tą walkę, a to doprowadziło do jeszcze ciekawszej kreacji w samej końcówce.
[image-browser playlist="607432" suggest=""]©2011 The CW Television Network
Równie ważny był Damon. Co prawda nie oglądaliśmy go za wiele na ekranie, ale posunął zdecydowanie jeden z wątków - zwany przez fanów Deleną. Długo czekałem, aż po zeszłorocznym finale ten aspekt zostanie pchnięty na przód, a nie tylko delikatnie poruszony przy okazji. To wymagało zmiany postawy Eleny, którą oglądaliśmy w tym odcinku. Również i starszy z braci Salvatore wybrał nową, trochę chyba nieoczekiwaną drogę. Zresztą dużo lepiej wypada jako uczuciowy facet niż szalony wampir. Dzięki temu jestem w stanie uwierzyć, że niebawem może zaiskrzy na ekranie pomiędzy tymi postaciami, na co z niecierpliwością czekam.
Nie bez kozery sam odcinek otrzymał tytuł "The Reckoning" (ang. rozrachunek). Posiadał on elementy rozliczenia się z przeszłością. Nie tylko dotyczyło to Eleny, ale przede wszystkim Klausa. Musiał stawić czoła błędom z dawnych lat. Niektórych skutki już znamy (takich jak złamanie klątwy), a na inne jeszcze musimy poczekać. Tutaj na pierwszy plan wybija się sprawa Michaela. Dowiedzieliśmy się nieco więcej o nim, jednak to tylko podsyciło nasz głód, a ostatnia scena podniosła poziom ciekawości do maksimum.
[image-browser playlist="607433" suggest=""]©2011 The CW Television Network
Twórcy też kontynuują wątek duchów i robią to z dużym powodzeniem. Co prawda podczas finału drugiej i premiery trzeciej serii Pamiętników Wampirów wyglądało to tak sobie, teraz zdecydowanie widać, że co do tych postaci był większy plan. Bardzo mi się podobało sposób w jaki wpleciono Annę i Vicki do wątku głównego sezonu. Sprawa z pierwszą chyba po tym występie się rozwiązała, o tyle druga chyba jeszcze wiele namiesza. Z początku nie byłem przekonany do tej koncepcji jednak teraz jestem ciekawy, jak rozwiną wątek z byłymi dziewczynami Jeremy'ego.
Cały odcinek był silną dawką emocji. Grał na uczuciach widza z minuty na minutę, stawiając nasze ulubione postacie w coraz trudniejszych sytuacjach. To wszystko dodatkowo było okraszone dobrze dobraną muzyką, taką nieco melancholijną, ale świetnie pasującą do scen. Twórcy po raz kolejny udowodnili, że potrafią zrobić dobrą historię w bardzo szybkim, jak i nieco wolniejszym tempie.
[image-browser playlist="607434" suggest=""]©2011 The CW Television Network
Piąty już odcinek Pamietników wampirów zaskoczył mnie znowu pozytywnie. Co prawda brakowało mu czegoś w moim odczuciu, że bym mógł dać mu maksymalną ocenę, ale muszę powiedzieć, że spełnił oczekiwania. Ponownie zaskakiwał, dał odpowiedzi na pytania i pozostawił w niepewności na kolejny tydzień.
Ocena: 9+/10
Źródło: fot. ©2011 The CW Television Network
Poznaj recenzenta
Łukasz AncyperowiczDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat