Person of Interest – 02×04
W najnowszym odcinku Person of Interest powracają znane i lubiane postacie. Natomiast na temat przewodni odcinka zostaje wybrana po raz kolejny mafia. Co lepsze zorganizowana przestępczość nie nudzi, ale porywa jak nigdy dotąd.
W najnowszym odcinku Person of Interest powracają znane i lubiane postacie. Natomiast na temat przewodni odcinka zostaje wybrana po raz kolejny mafia. Co lepsze zorganizowana przestępczość nie nudzi, ale porywa jak nigdy dotąd.
To jest właśnie mocno stroną serialu CBS. Mimo, że porusza znane i wiele razy wykorzystywane motywy, to nie nudzą widza, gdyż są podane w nowej formie. Co jednak ciekawsze nawet powracając do jednoodcinkowców, co dodajmy było nie uniknione, Person of Interest nie traci formy. Raczej potwierdza, że niezależnie czy historia tym razem będzie związana z wątkiem głównym, czy też nie, zawsze wzbudzi zainteresowanie.
Ważnym elementem „Trigerrman” nie jest sama historia mafii – choć i ona prezentuje się bardzo dobrze, ale większe przesłanie, które twórcy przekazują, odnosząc się do poprzednich odcinków („bad code”). Pokazują, że każdy może się zmienić (przykład Rileya) i że każdy może być w błędzie (przykład Harolda). Poprzez serial scenarzyści przekazują treści moralne, które są nie tylko poprawne ze względów emisji w stacji ogólnodostępnej, ale po prostu, nadzwyczajnej w świecie, są właściwe i godne naśladowania.
[image-browser playlist="597891" suggest=""]
©2012 CBS
Aktorzy jak zwykle błyszczeli. Nie ma tu chyba któregoś nawet zbytnio wyróżniać. Ci co uwielbiają Jima Cavieziela (jak ja), jako Johna Reesa, nie mogli być zawiedzeni. Eliminował on bowiem swoich przeciwników w swoim stylu, niczym terminator, którego nie da się zatrzymać. Rzucał ciętymi ripostami, był zawsze tam gdzie trzeba – po prostu rządził i dzielił, a to jest w nim najlepsze. Także fani Harolda nie mogli być zawiedzeni, bowiem scenarzyści świetnie oddają jego stan psychiczny oraz problemy z jakimi musi zmagać się bohater po niedawnym porwaniu, co nie tylko świetnie odgrywa Michael Emerson, ale jednocześnie fenomenalnie rozwija postać, którą gra.
Ostatnim mocnym punktem odcinka jest oczywiście zaskakujący powrót Eliasa. Człowieka, który niepodzielnie rządzi światkiem przestępczym za krat. Aż dziw, że irlandzka mafia jeszcze pod niego nie podlega. Jednak największy podziw wzbudza moment, kiedy to właśnie Elias z nagrody, za złapanie, bądź zabicie dwójki ukochanych, czyni owoc zakazany dla łowców nagród, za co żąda zaledwie, a może aż - partyjki szachów z Haroldem. Czyż nie brzmi to nieco niedorzecznie? Mimo wszystko chwali się, że tak ciekawe postacie, jak Elias powracają i twórcy mają pomysły na ich losy, czy też odcinki z ich udziałem. Myślę, że jeszcze nie raz będziemy mile zaskoczeni.
[image-browser playlist="597892" suggest=""]
©2012 CBS
Person of Interest potwierdza, że jest obecnie najlepszym serialem nadawanym przez stacje ogólnodostępną. Wyznacza nowe trendy, pokazując jak można zrobić świetny thriller proceduralny, łączący porywający wątek główny z jednoodcinkowymi historiami. Dodając, że to wszystko stoi na niesamowicie wysokim poziomie, dostarczając emocjonującej rozrywki przez całe 45 minut każdego odcinka.
Ocena: 8/10
Źródło: fot. ©2012 CBS
Poznaj recenzenta
Łukasz AncyperowiczDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat