Pionek – recenzja książki
Data premiery w Polsce: 16 marca 2016Rodzimy rynek kryminałów rozwija się w ostatnich latach niezwykle prężnie. Autorzy starają się udowodnić, że nasz kraj nadaje się na miejsce zbrodni nie mniej niż surowe skandynawskie krajobrazy. Do nurtu kryminałów silnie osadzonych w polskich warunkach należą książki małżeństwa Kuźmińskich. Pionek to kolejna powieść ich autorstwa i druga, w której kryminalnymi zagadkami zajmuje się nietypowy duet.
Rodzimy rynek kryminałów rozwija się w ostatnich latach niezwykle prężnie. Autorzy starają się udowodnić, że nasz kraj nadaje się na miejsce zbrodni nie mniej niż surowe skandynawskie krajobrazy. Do nurtu kryminałów silnie osadzonych w polskich warunkach należą książki małżeństwa Kuźmińskich. Pionek to kolejna powieść ich autorstwa i druga, w której kryminalnymi zagadkami zajmuje się nietypowy duet.
W gliwickim parku zostaje zamordowana studentka. Sposób dokonania zbrodni przywodzi na myśl działalność seryjnych zabójców, którzy w przeszłości grasowali na Śląsku. Jeden z nich, Norman Pionek, niedługo ma wyjść na wolność. Sprawę postanawia wykorzystać wyrzucony z tabloidu dziennikarz Sebastian Strzygoń, który wierzy, że odkopanie nośnego tematu pomoże mu wypromować swojego bloga. W realizacji celu wspiera go zmagająca się z traumą antropolog Anka Serafin. Oboje nie zdają sobie sprawy, że pozornie prosta historia z przeszłości nie tylko sprowadzi na nich niebezpieczeństwo, ale także zaangażuje ich osobiście.
Pionek jest klasycznym kryminałem. Autorzy chętnie wykorzystują gatunkowe schematy, ale podchodzą do nich twórczo, umiejętnie łącząc sprawę zabójstwa studentki z morderstwami z przeszłości. Kryminalna zagadka wciąga czytelnika, a wielotorowo prowadzona akcja pozwala odkrywać wskazówki razem z bohaterami. Ciekawym zabiegiem jest umieszczenie świeżej sprawy morderstwa nieco na uboczu. Działania Strzygonia i Anki koncentrują się przede wszystkim na wydarzeniach z przeszłości. Na tym także skupia się uwaga czytelnika.
O oryginalności historii decydują bohaterowie. Co prawda wśród postaci pojawiających się na drugim planie możemy znaleźć typy charakterystyczne dla gatunku, jak zgorzkniały były glina czy polityk-karierowicz, ale duet głównych bohaterów jest nieszablonowy. Uczynienie jednej z centralnych postaci kryminału antropologiem pozwala spojrzeć na zbrodnię w świeży sposób. Równie interesująco wypada hipsteryzujacy Strzygoń, który początkowo traktuje sprawę wyłącznie jako okazję do wybicia się. Co ciekawe, bohaterowie nie starają się prowadzić typowego i profesjonalnego śledztwa. Do sprawy podchodzą, korzystając z umiejętności związanych z wykonywanymi przez nich zawodami. Początkowo Strzygoń i Serafin nie mają na celu poszukiwania mordercy, ale zbierają materiały do artykułu. Ważnym wątkiem jest też studencki projekt dotyczący Pionka, realizowany pod przewodnictwem pani antropolog. Jednak działania głównych bohaterów okazują się nie mniej skuteczne niż klasyczne, policyjne dochodzenie.
Nie bez znaczenia jest fakt, że Kuźmińscy z racji swojego wykształcenia posiadają dużą wiedzę na temat antropologii i środowiska dziennikarskiego. Autorzy dobrze uchwycili także dojrzewanie i rozwój postaci. Mimo tego, że bohaterowie są dorosłymi ludźmi, jesteśmy świadkami tego, jak przezwyciężają swoje traumy i zmieniają się pod wpływem osób uwikłanych w ich śledztwo. Także tytułowy Pionek jest dobrze napisana postacią, a retrospekcje z jego dzieciństwa pozwalają nakreślić psychikę bohatera w interesujący i niejednoznaczny sposób.
Siłą książki jest czerpanie z aktualnych problemów. Pionek to powieść bardzo współczesna i bardzo polska. Autorzy, odwołując się do rodzimych realiów, tworzą ciekawą scenerię dla zbrodni, wzbogacając ją o klimat Śląska i charakterystyczne dla niego problemy. Kuźmińscy czerpią z naszej historii, umiejscawiając zbrodnie Pionka w czasach rodzenia się kapitalizmu. Dla akcji równie ważna jest tzw. „ustawa o bestiach” czy problemy z restrukturyzacją górnictwa. Bohaterowie są w pewien sposób zdeterminowani przez warunki, w jakich żyją, i role społeczne, które są im narzucone. Książkę kończą długie podziękowania dla ekspertów – to rzetelne przygotowanie jest wyczuwalne w powieści.
Autorzy próbują oddać klimat powieści także za pomocą języka, jednak to rozwiązanie nie zawsze się sprawdza. Wypowiedzi bohaterów urozmaicają elementy gwary śląskiej. Zabieg ten, choć uzasadniony, może trochę męczyć. Dodatkowo można odnieść wrażenie, że autorzy za bardzo starają się ubarwić język, stosując wysilone porównania. O ile mogłoby to się sprawdzić jako element indywidualizujący wypowiedzi postaci, zastosowany w narracji czasami odbiera jej lekkość. Pomimo pewnych językowych niezręczności powieść napisana jest niezwykle sprawnie i dynamicznie. Momentami nawet za bardzo, co widać szczególnie w opisach walk. Całość czyta się szybko, a nieoczywista intryga sprawia, że trudno oderwać się od tej historii.
Pionek to pozycja godna polecenia fanom kryminałów. W powieści Koźmińskich znajdą oni nie tylko znane i charakterystyczne dla gatunku motywy. Zaskakująca zagadka i dynamiczny styl zapewniają dobrą rozrywkę, a dzięki nieszablonowym i nieoczywistym bohaterom oraz ciekawie odmalowanym realiom czytelnik ma szansę na odrobinę refleksji przy lekturze.
Źródło: fot. Wyd. Dolnośląskie
Poznaj recenzenta
Adrianna PiórkowskaDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat