Rekinado 3 – recenzja
Data premiery w Polsce: 23 lipca 2015Filmu "Rekinado 3", tak jak poprzednich części, nie można traktować poważnie. Konwencja jest bardzo specyficzna, szalona, ale wszyscy doskonale wiedzą, co kręcą, i się jej trzymają. I to bawi. Polska premiera odbędzie się 23 lipca o 22:00 na kanale Sci-Fi Universal.
Filmu "Rekinado 3", tak jak poprzednich części, nie można traktować poważnie. Konwencja jest bardzo specyficzna, szalona, ale wszyscy doskonale wiedzą, co kręcą, i się jej trzymają. I to bawi. Polska premiera odbędzie się 23 lipca o 22:00 na kanale Sci-Fi Universal.
Sharknado 3: Oh Hell No! praktycznie od pierwszych sekund przypomina widzom o swojej prześmiewczej konwencji, parodiując czołówkę filmów o Jamesie Bondzie. Twórcy trzymają się tego przez cały film, puszczając wodze fantazji i oferując coraz bardziej szalone pomysły. Można śmiało powiedzieć, że tutaj nikt się przed niczym nie powstrzymał, a nawet wszedł jeszcze bardziej na rejony tak głupie, że aż śmieszne.
Plus trzeciej odsłony jest taki, że tym razem jest dynamiczniej. Po bardzo krótkim wstępie następuje pierwszy atak rekinado i akcja pędzi do przodu z wielką prędkością. Dostajemy sporo scen zabijania rekinów w efekciarski i zabawny sposób, co często wywołuje mimowolny uśmiech na twarzy. Najlepsze jednak jest to, że im dalej, tym wszystko robi się coraz bardziej przegięte. Tak uroczo przesadzone, że już nie mamy złudzeń - to jest tak naprawdę szalona komedia bawiąca się tą dziwną konwencją i czerpiąca pełnymi garściami z popkultury.
Rekinado jest fenomenem na zaskakującą skalę, więc nie dziwi fakt, że w 3. części jest sporo mniej i bardziej udanych epizodów znanych osobistości popkultury. Tak jakby niektórzy po prostu chcieli się tu pojawić, a inni - w jakiś wymyślny sposób zginąć. W jednym epizodzie jest sam George R.R. Martin, czyli producent serialu Game of Thrones i autor pierwowzoru literackiego. Powiem tak: popłakałem się ze śmiechu - tak ładnie to wykorzystano. W tym wszystkim trochę marnuje się David Hassellhoff, który ma przyjemną, ale niewielką i mało zabawną rolę.
Sharknado 3: Oh Hell No! nie jest filmem wysokich lotów, bo wszystko tutaj krzyczy do widza: kicz! Aktorstwo jest umowne, efekty specjalne - złe, a pomysły - niedorzeczne, ale... tak ma to działać, bo w odróżnieniu od masy telewizyjnych gniotów robionych także przez stację Syfy tutaj nikt nie próbuje sprzedawać tego na serio. Dlatego to bawi tak dobrze, a widz śmieje się bardziej niż na niejednej komedii.
Od 25.07 w Sci fi trwa Tydzień z rekinami, którego zwieńczeniem będzie premiera filmu Rekinado 4: niech szczęki będą z tobą - 1 sierpnia, godz. 21.00"
Poznaj recenzenta
Adam SiennicaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1965, kończy 59 lat
ur. 1984, kończy 40 lat
ur. 1967, kończy 57 lat
ur. 1989, kończy 35 lat
ur. 1988, kończy 36 lat