Reszta świata. Tom 1 – recenzja komiksu
Data premiery w Polsce: 15 maja 2019Reszta świata to nowa seria komiksowa wykorzystująca elementy postapo. Sprawdzamy, jak wypada komiks, którego autorem jest Jean-Christophe Chauzy.
Reszta świata to nowa seria komiksowa wykorzystująca elementy postapo. Sprawdzamy, jak wypada komiks, którego autorem jest Jean-Christophe Chauzy.
Reszta świata, komiks Jean-Christophe’a Chauzy’ego, to jedna z wielu w popkulturze prób pokazania ludzkich zachowań w obliczu apokalipsy. Autor nie sili się przy tym na nadmierną oryginalność – raczej wykorzystuje znane powszechnie elementy, by za ich pomocą snuć kameralną, ale jednocześnie emocjonalną opowieść.
Historia rozpoczyna się niewinnie: ot, kobieta mieszka w samotni w górach, niejako uciekając od świata i problemów z byłym mężem. Wtedy nadciąga seria pogodowych kataklizmów, co zmusza bohaterkę do powrotu na łono cywilizacji, a przy okazji odszukania swoich dzieci. Udaje się to tylko częściowo: bohaterowie docierają zaledwie do odciętej od świata (w każdy możliwy sposób) górskiej miejscowości. Przedłużająca się, przymusowa izolacja oraz kurczące się zasoby sprawiają, że rozpoczyna się walka o przetrwanie, a z ludzi wychodzi ich prawdziwa natura.
Postapokalipsę można przedstawić na najróżniejsze sposoby: od tajemniczego wirusa, poprzez ataki zombie, a na zagładzie atomowej kończąc. Wspólny dla tych wszystkich wizji jest jeden element: pokazanie postaw człowieka w obliczu przerastającej go, niszczącej znany świat i sprowadzającej egzystencję do podstawowych potrzeb zagłady. Dla Chauzy’ego właśnie zachowanie postaci, a nie same przyczyny apokalipsy są najważniejsze. Podchodzi do tego z realizmem, który jednocześnie sprawia, że trudno poczuć jakiekolwiek cieplejsze odczucia do bohaterów czy przejmować się ich losem.
Początkowo Reszta świata utrzymana jest w nieśpiesznym tempie, dzięki czemu czytelnik od razu łapie klimat tej opowieści. Niestety im dalej, tym jest z tym elementem coraz słabiej. Nie sprzyja tutaj także mało twórcze wykorzystanie wątków, przez co zainteresowanie historią rodziny bohaterów spada ze strony na stronę.
Pierwsze wrażenie album robi świetne: duży format, interesująca grafika okładkowa, klimatyczne pierwsze kadry. Niestety plansze już nie robią aż takiego wrażenia – rysunki są co do zasady wykonane poprawnie i niekiedy potrafią zachwycić detalem, ale też zbyt wiele z nich jest podobnych do siebie, wywołując poczucie monotonii.
Reszta świata obiecuje naprawdę wiele, ale pierwsze bardzo dobre wrażenie z czasem się nieco rozmywa. Należy przy tym pamiętać, że to dopiero początek większej historii: być może wymusiło to taki, a nie inny sposób opowieści? Przekonamy się podczas czytania następnego tomu.
Źródło: fot. Non Stop Comics
Poznaj recenzenta
Tymoteusz WronkaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1967, kończy 57 lat
ur. 1957, kończy 67 lat
ur. 1967, kończy 57 lat
ur. 1986, kończy 38 lat
ur. 1989, kończy 35 lat