Serca jak rzeka szerokie
Data premiery w Polsce: 31 maja 2013Uciekinier to przedstawiciel ambitnego kina autorskiego, który opowiada historię o miłości, dojrzewaniu i niepoprawnym optymizmie.
Uciekinier to przedstawiciel ambitnego kina autorskiego, który opowiada historię o miłości, dojrzewaniu i niepoprawnym optymizmie.
Rzeka Missisipi ustala granicę między stanem o tej samej nazwie a Arkansas, które umiejscowione są na amerykańskim Południu. Tradycja góruje tam do dziś nad myśleniem progresywnym, a rodzina jest najświętszą wartością. Dwóch chłopców z małej nadrzecznej mieściny otrzymuje ciężką, acz wartościową lekcję od życia, gdy spotykają na swojej drodze mężczyznę o imieniu Mud, który czeka na pojednanie z miłością swojego życia, ukrywając się przed ludźmi pragnącymi jego śmierci.
Uciekinier jest jednym z wielu obrazów o podobnej tematyce, a wyróżnia się na ich tle walorami, które wykraczają nawet poza sam film. Jeff Nichols udowodnił już swoim "Take Shelter", że potrafi tworzyć intrygujące kameralne produkcje, które skupiają się na rodzinnych dramatach uwikłanych w specjalne okoliczności. Podobnie jest i tym razem, ale jestem pewien, że praca nad Uciekinierem była dla scenarzysty/reżysera przeżyciem o wiele bardziej osobistym, gdyż sam urodził się i wychował w Arkansas. Zawsze z większym zainteresowaniem ogląda się takie filmy – bardziej autentyczne i z autorskim stemplem wykonawcy.
Obraz jest przesiąknięty charakterystycznym klimatem południowego USA, gdzie są miejsca, w których światopoglądowo-kulturowy rozwój zatrzymał się dobrych kilka dekad temu. Film nie skupia się jednak na negatywnych aspektach tego stanu rzeczy. Dotyka za to kwestii i zachowań, które kiedyś uznawane były za wyznacznik szczęścia, a które obecny system wartości zepchnął na dalszy plan. Rodzina, posiadanie życiowych autorytetów, honor, szacunek i bezwarunkowa miłość - protagoniści Uciekiniera wciąż kroczą przez życie, kierując się tymi kryteriami. Stopniowo zaczynają jednak tracić wiarę w to, czy podążają właściwymi ścieżkami i zmieniają się na naszych oczach.
Jeden z chłopców ma silniejsze relacje z Mudem. Ellis i tytułowy uciekinier mają bowiem jedną wspólną cechę – to niepoprawni romantycy, którzy uczucie do ukochanej osoby stawiają ponad wszystko. I choć świat powoli wali się pod ich nogami, nie chcą za nic zmienić swojej postawy. Mud to dorosły mężczyzna, któremu ojca zastępował były wojskowy snajper. Uczciwość nie jest jego najmocniejszą stroną, a umiejętność kłamstwa opanował do perfekcji. Juniper – miłość jego życia – to jedyna osoba, dla której gotowy jest poświęcić swoją wolność, a nawet umrzeć. McConaughey kontynuuje swoisty reboot swojego filmowego emploi, podejmując się ról o wiele bardziej wielowymiarowych niż te, do których przyzwyczaił swoich wielbicieli przed Prawnikiem z Lincolna.
Partneruje mu Tye Sheridan (Drzewo życia), bardzo dojrzały warsztatowo młody aktor, którego Ellis jest kalką Muda. W każdym razie jego życie zmierza w podobnym kierunku – rodzice są na skraju rozwodu, a miłosne niepowodzenia otwierają mu oczy na fakt, że egzystuje w świecie fantazji, gdzie wszystko rozpada się zdecydowanie szybciej, niż sam może przetworzyć ze względu na wiek.
Koniec filmu, choć efektowny, w żadnym wypadku nie burzy fabularnej ciągłości, a Ellis i Mud w końcu "schodzą na ziemię" i zaczynają spoglądać na świat zdecydowanie bardziej otwartymi oczyma. Trzeba wyjść z cienia, wziąć sprawy w swoje ręce, a nie poddawać życia biernemu wyznawaniu pięknych ideałów. O miłość należy walczyć, kultywować ją i pielęgnować. Uciekinier to film o tym, że nieustannie musimy adaptować się do otaczającej nas rzeczywistości i że dojrzewamy do niej cały czas, niezależnie od wieku.
Wydanie DVD |
Dodatki: zwiastun |
Język: angielski - 5.1, polski (lektor) - 5.1 |
Napisy: polskie |
Obraz: 16:9 |
Wydawca: Monolith |
Poznaj recenzenta
Oskar RogalskiDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat