Siła wyższa – 01×02
Data premiery w Polsce: 2 września 2012U buddystów budzą się namiętności, zakonnikom sen z powiek spędza waląca się wieża. Do tego kwestia oddychania oraz czy faktycznie niektórzy ludzie żyją wyłącznie materią - oto, co można było zobaczyć w drugim odcinku serialu Siła wyższa.
U buddystów budzą się namiętności, zakonnikom sen z powiek spędza waląca się wieża. Do tego kwestia oddychania oraz czy faktycznie niektórzy ludzie żyją wyłącznie materią - oto, co można było zobaczyć w drugim odcinku serialu Siła wyższa.
Siła wyższa od twórców Rancza zapowiadał się tak jak jego poprzednik: na kolejny serial rozkładający życie naszych rodaków na części pierwsze (przy okazji racząc inteligentnym humorem). Po pierwszym odcinku można było mieć wrażenie, że niestety ten serial taki nie będzie i co najwyżej wątek konfliktu klasztorno-buddyjskiego mógłby się sprawdzić w kolejnym sezonie Rancza. Drugi odcinek dał nadzieję, że serial może jeszcze stać się czymś więcej niż tylko zwykłą rozrywką.
Na pierwszy plan w "Błogosławionej katastrofie" wysunęła się miłość u buddystów. I nie chodzi o miłość w sensie bardzo wysokim, niemalże religijnym, ale… tym typowo ludzkim. Przodowała w niej przede wszystkim płeć żeńska, która na ofiary wybrała sobie wszystkich mężczyzn, jakich można było spotkać w ośrodku buddyjskim. Najboleśniej przekonali się o tym szpieg-brat Robert oraz Tomasz. Dostało się nawet mistrzowi Tashi Ga, który z problemu wybrnął w typowo buddyjski sposób. Tymczasem u franciszkanów Dorota próbuje dojść do siebie po próbie samobójczej. Bracia starają się jej doradzić, jak walczyć z depresją, lecz, no cóż… Przy okazji zwala się im na głowę, i to całkiem dosłownie, przyklasztorna wieża. Niestety, kasa franciszkanów świeci pustkami, co doprowadza brata gwardiana do bardzo ważniej decyzji… Ale od czego jest wszak tytułowa "Siła wyższa"?
[image-browser playlist="599294" suggest=""]
©2012 TVP2 / fot. K. Wellman
Odcinek obfitował w wiele zabawnych momentów, jak chociażby pierwsza medytacja w ośrodku (świetny mistrz Tashi Ga z "łapaniem Buddy"), postępy szpiega-brata Roberta czy późniejsze "ekscesy miłosne". U zakonników tym razem było mniej knowań, jak przepędzić innowierców, ale i ci mieli swoje problemy. Zarówno pod względem wyboru aktorów, jak i budowy postaci, to właśnie zakon wypada lepiej niż ośrodek. Każdy z braci, nie zapominając o uroczej siostrze Bazylii, to osobna perełka, które razem tworzą mieszaninę iście wybuchową.
Najsłabiej w odcinku wypada płeć piękna. Depresja oraz nagła "przemiana" Doroty nie przekonują, zaś wątek córek Tomasza to w tym momencie niepotrzebne ogniwo serialu. Obie słabości potęguje też fakt, że są prowadzone przez scenarzystów w wyjątkowo sztampowy i przewidywalny sposób.
[image-browser playlist="599295" suggest=""]
©2012 TVP2 / fot. K. Wellman
Drugi odcinek Siły wyższej nie zniechęca do serialu. Choć może wątek główny, jak na ten moment, wydaje się za prosty i banalny, to serial już złapał pewien klimat. Który, w połączeniu z ciekawszym rozwojem fabuły oraz jeszcze lepszym humorem, może produkcję wyciągnąć na wyżyny. Tak, jak chociażby było w wypadku kolejnych sezonówRancza.
Ocena: 7/10
Źródło: ©2012 TVP2 / fot. K. Wellman
Poznaj recenzenta
Tomasz SkupieńDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat