Ślepnąc od świateł: odcinek 4 – recenzja
Data premiery w Polsce: 27 października 2018Idealny świat Kuby zaczyna się sypać, dając nam kolejny, bardzo dobry odcinek produkcji HBO. Oceniam nowy epizod.
Idealny świat Kuby zaczyna się sypać, dając nam kolejny, bardzo dobry odcinek produkcji HBO. Oceniam nowy epizod.
Mariusz zostaje zatrzymany przez policję za spowodowanie śmiertelnego wypadku pod wpływem narkotyków i alkoholu. Nowy prokurator, Szeptycki, zamierza prowadzić wojnę totalną z handlem narkotykami, dlatego stara się wykorzystać prezentera telewizyjnego do znalezienia Kuby. W tym czasie nasz bohater zostaje wezwany przez swojego innego klienta, polityka, do hotelu, aby przywieźć mu towar. Wizyta przybiera nieoczekiwany, niebezpieczny obrót. Kuba zaczyna powoli odczuwać, że jego ułożony, idealny świat trzęsie się w posadach. Ukojenie odnajduje u Pauliny.
Na początku chciałbym zacząć od problemu, który mam z jednym z pobocznych wątków, mianowicie relacją Kuby i Pauliny. Kompletnie nie kupuję tego, w ogóle nie czuć chemii pomiędzy tymi bohaterami na ekranie. Wiem, ponieważ czytałem książkę, że ta więź ma właśnie opierać się na takim fałszu i sztuczności. Jednak w serialu powinno to się prezentować trochę inaczej, a tak póki co jest to zwyczajne, niezgrabne tło dla świetnej historii. Natomiast w przypadku relacji Kuby i Paziny jest już zdecydowanie inaczej, co ponownie bardzo dobrze ukazano w tym epizodzie. Te postacie znakomicie uzupełniają się charakterologiczne. Ogłada i szorstkość Kuby świetnie współgra z ekspresyjnością i ekstrawertyzmem Paziny, zresztą, co doskonale widać w pierwszej scenie ich rozmowy w mieszkaniu dilera. Panika bohaterki stanowi świetny kontrapunkt dla zimnego spokoju Kuby. Wiem, że niektórzy mają pewne zastrzeżenia, co do gry Kamila Nożyńskiego, ale po lekturze powieści kilka lat temu stwierdzam, że to doskonałe przełożenie tej postaci na ekran. Kuba według mnie ma po prostu taki być, spokojny, wyrachowany i trochę introwertyczny. W tym wypadku Nożyński sprawdza się świetnie.
Chciałbym zwrócić uwagę na jeden, istotny element, którego nie pochwaliłem wcześniej, Mianowicie chodzi mi o bardzo dobry pomysł kręcenia wszelkich czynności Kuby związanych choćby z ważeniem towaru, codzienną rutyną czy tak jak w tym epizodzie niszczeniem starego telefonu i kopiowanie kontaktów do innego. Niby drobna rzecz, ale naprawdę nadaje interesującego charakteru postaci i opowieści. Sam wątek walki narkotykami doskonale spaja poboczne kwestie dotyczące niektórych postaci, w tym Mariusza. Cezary Pazura po raz kolejny, może w mniejszym stopniu, ale dał ciekawy występ. Twórcy bardzo dobrze budują to uczucie osaczenia wokół głównego bohatera i misternie krok po kroku coraz mocniej zaciskają pętle na psychice Kuby. To doskonale widać w scenie, w której zdenerwowany diler udaje się do Stryja, aby ten zabierał torbę z pieniędzmi i narkotykami czy w sekwencji na stacji benzynowej. Ta zresztą została świetnie uzupełniona piosenką Tata dilera Kazika. Wątek śledztwa w sprawie Kuby stanowi doskonały fundament, na którym stoją inne kwestie fabularne. Na uwagę zasługuje w tym miejscu Michał Czernecki, który znakomicie sprawdza się w roli twardego i nieustępliwego prokuratora.
Natomiast jeśli chodzi o postacie klientów Kuby w tym epizodzie, to mam mieszane uczucia. Zbigniew Suszyński jako poseł daje niezły popis w trochę groteskowej, ale również dramatycznej scenie w hotelu. Aktor mógł zaprezentować całą psychopatię swojej postaci bez grama zahamowań i to mu wyszło. Natomiast już postać Ewy nie przekonuje mnie kompletnie. W porównaniu do reszty klientów Kuby, stanowiących barwna paletę osobowości, bogata kobieta wypada blado i nudno. Sama scena z jej udziałem nie wnosi nic konkretnego do fabuły i stanowi raczej słaby przerywnik w głównej osi fabularnej. W tym epizodzie praktycznie w ogóle nie widzieliśmy najlepszej postaci serialu, czyli Dario. Jednak wystarczy, że pojawia się w jednej scenie, w której zabija syna Rahida i już mamy ciarki. Doskonałe zło w czystej postaci.
Nowy epizod Ślepnąc od świateł wnosi akcję na nowy poziom, dając bardzo dobre rozwinięcie dla głównego wątku produkcji. Nie obyło się bez drobnych błędów, ale serial HBO nadal trzyma bardzo dobry poziom.
Źródło: zdjęcie główne: HBO
Poznaj recenzenta
Norbert ZaskórskiKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1970, kończy 54 lat
ur. 1987, kończy 37 lat
ur. 1981, kończy 43 lat
ur. 1982, kończy 42 lat