Twórcą Suburgatory jest Emily Kapnek (Hung), a produkcja opowiada o samotnym ojcu George’u (Jeremy Sisto) i jego córce Tessie (Jane Levy). Po tym jak George znalazł w szafie swojej córki paczkę prezerwatyw, doszedł do wniosku, że wychowywanie dziecka w Nowym Jorku może mieć negatywne efekty. Wyraźnie panikując, postanowił spakować wszystkie swoje rzeczy i przeprowadzić się razem z Tessą na przedmieścia, co dla dziewczyny staje się koszmarem.

Produkcja w bardzo komiczny sposób obrazuje ludzi, którzy mieszkają na przedmieściach. Wszyscy wyglądają „jak z plastiku”, są dla siebie do przesady mili i uśmiechnięci. Całą historię związaną z przeprowadzką w zabawny sposób opowiada sama Tessa, której życie na przedmieściach wyraźnie nie służy. Wprost genialna jest scena, gdy dziewczyna budzi się rano i jest wprost zszokowana ciszą za oknem.

[image-browser playlist="607618" suggest=""]

©2011 ABC

Kapnek zdecydowała się połączyć w Suburgatory dwa style – satyryczny i emocjonalny. Nie we wszystkich komediach to się udaje. Z jednej strony mamy zupełnie przerysowanych, pozostałych bohaterów żyjących na przedmieściach, takich jak Dalia Royce (nowa „przyjaciółka” Tessy) i jej matka Dallas, która zakochuje się w George’u od pierwszego wejrzenia. Z drugiej George wyraźnie troszczy się o swoją córkę, do tego stopnia, że pyta o wychowawcze rady wspomnianą Dallas. Tessie również zależy na tym, by ojciec był szczęśliwy, nawet u boku obrzydliwie bogatej sąsiadki.

Rodzinną tematyką Suburgatory wpasowuje się idealnie w środową ramówkę ABC. Jednocześnie nie wyróżnia się niczym szczególnym. Niezły scenariusz i ciekawie dobrana obsada to jeszcze nie wszystko. Wiele będzie zależeć od tego, czy w kolejnych odcinkach uda się utrzymać balans pomiędzy satyrą i emocjami. ABC chciało serial, który przyciągnie przed telewizory zarówno widzów The Middle i Modern Family. Jak pokazuje oglądalność, na tą chwilę to działa.

Ocena: 7/10