The Gifted: Naznaczeni: sezon 1, odcinek 3 – recenzja
Nowy epizod serialu stacji FOX o mutantach przynosi kilka trudnych decyzji. przed którymi muszą stanąć główni bohaterowie. Jednak zawsze w takich chwilach można liczyć na bliskich. Czy był to dobry odcinek? Sprawdźmy.
Nowy epizod serialu stacji FOX o mutantach przynosi kilka trudnych decyzji. przed którymi muszą stanąć główni bohaterowie. Jednak zawsze w takich chwilach można liczyć na bliskich. Czy był to dobry odcinek? Sprawdźmy.
W najnowszym odcinku The Gifted Reed zgadza się na współpracę z agentem Turnerem. Ma doprowadzić Sentinel do członków podziemia mutantów w zamian za bezpieczeństwo swojej rodziny. Jednak w czasie akcji w mężczyźnie odzywa się współczucie wobec niewinnych mutantów, którzy pragną tylko znaleźć schronienie w tym niebezpiecznym świecie. W tym czasie Kate wraz z Lauren i Andym udaje się do jej wpływowego brata z prośbą o pomoc. Tam okazuje się, że znani wcześniej rodzinie ludzie obracają się przeciwko nim. Na szczęście z ratunkiem przychodzą Dreamer i Clarice.
Bardzo podobało mi się jak rozwinięto rys psychologiczny Reeda Struckera w tym odcinku. Jego wewnętrzne rozterki zostały jeszcze bardziej uwypuklone, przez co stają się wręcz namacalne. Bardzo dobrze ogląda się walkę mężczyzny z samym sobą i jego trudny wybór pomiędzy dobrem rodziny a moralnym obowiązkiem każdego człowieka. W ogóle cały odcinek jest poświęcony temu dylematowi, co nadaje mu interesującego charakteru i sposób, w jaki ta kwestia została ukazana jest świetny. Najlepiej widać to w kilku ważnych scenach. Jedną z nich jest ta, w której Reed wyskakuje z furgonetki, kiedy zdaje sobie sprawę z tego, jaką krzywdę może zrobić rodzinie mutantów, z którą podróżuje. Inną sekwencją, która bardzo dobrze przedstawia ten problem jest scena przed domem brata Kate. Mężczyzna stawia na szali swoją reputacje, jednak postanawia bronić bliskich. Ten aspekt rodzinno-moralny jest bardzo silny od początku serialu, a w tym odcinku po raz kolejny prezentuje się znakomicie.
Scenarzyści w ciekawy sposób rozwijają także postać Andy'ego, który ukrywa się pozornie na drugim planie, jednak, gdy już dochodzi do momentu, kiedy pokazuje swoją moc bądź przemyślenia staje się bardzo interesującym bohaterem. Twórcy nadają mu coraz więcej głębi i ukazują stan jego psychiki znajdującej się w opozycji do całej otaczającej, nowej rzeczywistości. Zaczynamy odkrywać w Andym pewną wrogość do zwykłych ludzi, których zachowania nie jest w stanie zrozumieć. To bardzo dobrze wróży wątkowi tej postaci na przyszłość. Interesująca staje się również relacja pomiędzy Johnem a Dreamer. To bardzo dobry dodatek do całej prezentowanej historii, który silnie oddziałuje na członków podziemia mutantów. Bardzo dobrze budowana jest interakcja pomiędzy tymi bohaterami, będąca mieszaniną pewnej troski, uczucia i sprzecznych motywów działania. Dodatkowo scenarzyści zdecydowali się dodać do tej relacji Clarice, co nadaje interesującego smaczku całemu wątkowi. Za to plus.
Niestety nadal słabo wypada czarny charakter prezentowanej opowieści, czyli agent Turner. Niby tłumaczy swoje motywy działania a scenarzyści próbują pomóc tej postaci poprzez ukazywanie scen o prywatnym charakterze, jednak cały czas to nie przekonuje. Trudno uwierzyć w szlachetne pobudki tego bohatera i w żaden sposób nie można się utożsamić z jego rozterkami. Jak na razie jest po prostu standardowym antagonistą jakich wielu w serialach. Ubolewam także nad tym, że wątek Polaris usunięto zupełnie w cień w tym odcinku. Właściwie poza dwoma scenami, rozmowy z Turnerem i prezentacji swojej mocy nie poświęcono odrobinę więcej czasu, aby rozwinąć ten więzienny element historii, który był bardzo dobrym aspektem fabuły.
Muszę zdecydowanie pochwalić sekwencję akcji na końcu odcinka, która miała odpowiednie napięcie i została technicznie zrealizowana w znakomity sposób z bardzo dobrymi efektami specjalnymi, które cały czas bardziej przypominają te używane w widowiskach filmowych niż serialach, co dobrze świadczy o tej produkcji. Należy zaznaczyć także pojawienie się w epizodzie doktora Rodericka Campbella, którego wątek wydaje się, że będzie miał ogromne znaczenie w dalszej części serialu. Dla przypomnienia w komiksach mężczyzna był psychologiem, który stał się łowcą mutantów, Ahabem.
Nowy odcinek The Gifted przynosi ciekawy rozwój niektórych postaci oraz całej historii prezentowanej na ekranie. Dostajemy również zarys kilku interesujących wątków, które zostaną rozwinięte w kolejnych epizodach. Całość ogląda się bardzo dobrze, a produkcja świetnie sprawdza się jako autonomiczna opowieść z uniwersum X-Menów, wnosząc do niego pewien rodzaj świeżości.
Źródło: zdjęcie główne: Eliza Morse/FOX
Poznaj recenzenta
Norbert ZaskórskiDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat