„Układ”: odcinek 5 i 6 (finał) – recenzja
Data premiery w Polsce: 23 września 2015"Układ" na finiszu niestety zwalnia tempo. Wrażenie jest takie, jakbyśmy przesiedli się z Porsche do Audi - niby nie jest źle, jedzie się świetnie, ale emocje, jakie nam towarzyszyły wcześniej, wyraźnie przygasły.
"Układ" na finiszu niestety zwalnia tempo. Wrażenie jest takie, jakbyśmy przesiedli się z Porsche do Audi - niby nie jest źle, jedzie się świetnie, ale emocje, jakie nam towarzyszyły wcześniej, wyraźnie przygasły.
W przedostatnim odcinku jeszcze nie jest źle. Peterowi udaje się znaleźć dom, w którym spotykali się jego brat i pozostali członkowie nieformalnego zespołu zajmujący się machinacjami finansowymi. Odnajduje tam pełną wersję wstrząsającego nagrania egzekucji dokonanej na jednym z uczestników spisku i jego synu. Na scenie pojawiają się również zawodowi zabójcy, którzy porywają syna Petera, równocześnie próbując dopaść jego i jego byłą żonę. Działania policji, której zgłoszone zostaje zaginięcie chłopca, budzą wątpliwości co do tego, dla kogo właściwie pracuje. Atmosfera się zagęszcza, a tytułowy układ okazuje się być bardziej rozległy, niż mogłoby się na początku wydawać.
[video-browser playlist="752387" suggest=""]
Finał serialu "Mammon" niestety trochę rozczarowuje. Akcja zwalnia tempo, a rozwiązanie intrygi nie jest aż tak zaskakujące, jak można byłoby się tego spodziewać po tak dobrym scenariuszu poprzednich części. Do samego końca bardzo dobrze zostaje natomiast poprowadzony wątek brudnej gry mediów goniących za sensacją i łatwo szafujących oskarżeniami opartymi wyłącznie na poszlakach, które choć niesprawdzone, mogą zniszczyć komuś karierę albo życie osobiste. Reżyser i scenarzysta świetnie pokazuje, jak na naszych oczach upada etos zawodu dziennikarza jako kogoś dążącego do poznania prawdy. I choć cała historia kończy się zasłużonym tryumfem Petera, pozostajemy ze świadomością, że jest on jednym z „ostatnich sprawiedliwych”, których wkrótce może zabraknąć.
Poznaj recenzenta
Krzysztof PiskorskiDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1962, kończy 62 lat
ur. 1968, kończy 56 lat
ur. 1988, kończy 36 lat
ur. 1980, kończy 44 lat
ur. 1965, kończy 59 lat