Veritaz. Dziedzictwo krwi - recenzja książki
Data premiery w Polsce: 8 sierpnia 2025Literatura młodzieżowa to nie tylko słodkie, naiwne romanse. To również powieści fantasy pełne intryg, pojedynków i tajemnic. W ten drugi gatunek wstrzeliła się Alwyn Hamilton ze swoją najnowszą powieścią Veritaz. Dziedzictwo krwi. Czy ta historia ma szansę podbić serca czytelników?

Alwyn Hamilton urodziła się w Toronto. Zanim jej rodzice osiedlili się we Francji, dzieciństwo upływało jej na podróżach pomiędzy Europą i Kanadą. Dorastała w niewielkim mieście, więc z nudów zaczęła czytać i pisać o innych miejscach. Szczególnie upodobała sobie gatunek fantasy. Na swoim pisarskim koncie ma serię Buntowniczka z pustyni. W Polsce właśnie ukazała się jej najnowsza powieść – Veritaz. Dziedzictwo krwi.
W Walstadzie liczy się tylko jedno nazwisko – Holtzfall. Ród, który od pokoleń dzierży władzę absolutną: kontroluje pieniądze, ludzi i całą magię kraju. Ale ten misternie utkany porządek świata rozpada się w jednej chwili po brutalnym morderstwie Dziedziczki. Jej córka, Nora, pogrąża się nie tylko w żałobie, ale też staje do walki o przetrwanie. By wyłonić nową dziedziczkę, rozpoczyna się Veritaz, czyli legendarna próba, w której testowane są lojalność, magia i bezwzględność. Nora rywalizuje ze swoimi kuzynkami… Ale w grze pojawia się ktoś nowy: Lotte, nieślubna córka jednej z ciotek. Dzieciństwo spędziła ona w klasztorze, a teraz trafia w sam środek intryg i śmiertelnych ambicji. Nora pragnie poznać prawdę na temat śmierci jej matki.
Warto zaznaczyć na początku, że Veritaz to pierwszy tom, więc autorka musi nam objaśnić, jak działa świat, kim są bohaterowie, kto z kim ma jakie konflikty. Chociaż Hamilton umie stworzyć ciekawą fabułę, to w swojej najnowszej powieści przytłacza czytelnika nadmiarem informacji. Nie daje mu szansy, aby zaczął orientować się w tym świecie, a już dorzuca kolejne jego elementy. Dodatkowo narracja prowadzona jest z perspektywy czterech bohaterów. Ledwo czytelnik połapie się, kto jest kim, a już zaczynają się pojawiać postaci drugoplanowe. Każdy tu z każdym jest w jakiś sposób powiązany, każdy ma swoje tajemnice i interesy.

Seria Buntowniczka z pustyni udowodniła, że Alwyn Hamilton jest również mistrzynią w kreowaniu rozbudowanego świata, w którym rozgrywa się akcja jej powieści. Ten w Veritaz również wydaje się ciekawie funkcjonujący, ale niestety autorka w dużej mierze skupia się na tym elitarnym kręgu. Zabrakło trochę perspektywy drugiej strony. Co prawda jako bohaterów obsadza Augusta – biednego dziennikarza – oraz rycerza Theo. Ich wątki są jednak mocno związane z Dziedziczkami i próbami, więc o biedniejszej części miasta dostajemy tylko urywki. Jest jednak nadzieja, że rozwinie się to w kolejnym tomie serii.
Początek trochę się dłuży, ale później akcja nabiera rozpędu i nie ma tu chwili na oddech. Fabuła w głównej mierze opiera się na próbach – tzw. Veritaz – którym poddane są dziewczęta z rodu Holtzfalów. Niestety motyw ten wypadł w powieści dość słabo. Bohaterowie sami do końca nie wiedzieli, na czym dane próby polegają, a czytelnik miał się w tym połapać. Motyw niewykorzystany według mnie przez to, że był tak chaotycznie zaprezentowany. Jeszcze wiele tych prób wydawało się pozbawione sensu.
Dodatkowo dostajemy Norę, która wraz z Augustem prowadzi śledztwo w sprawie zabójstwa matki dziewczyny. Był duży potencjał na ten wątek, ale autorka do końca go nie wykorzystała. Wydaje się, że niektóre rozwiązania pojawiały się wtedy, gdy pisarce się o nich przypomniało. Musiały dopasować się do fabuły – nieważne, czy sensownie, czy nie. Przez większość czasu mamy do czynienia z rodzinnymi przepychankami, a także walką o władzę i pozycję w rodzinie.
Veritaz. Dziedzictwo krwi to z pewnością propozycja dla czytelników, którzy dopiero wchodzą w świat fantastyki. Sprawdza się jako dość lekka powieść dla młodzieży, ale jednocześnie potrafi przytłoczyć nadmiarem informacji.
Poznaj recenzenta
Jagoda Kicka


naEKRANIE Poleca
ReklamaKalendarz premier seriali
Zobacz wszystkie premieryDzisiaj urodziny obchodzą
ur. 1997, kończy 28 lat
ur. 1986, kończy 39 lat
ur. 1957, kończy 68 lat
ur. 1996, kończy 29 lat
ur. 1960, kończy 65 lat

